Piracka grupa 3DM rezygnuje z crackowania gier, by zobaczyć wpływ na sprzedaż
3DM to chiński zespół piratów, którego nazwa jest doskonale znana każdemu piratowi. Ich przywódczyni oświadczyła publicznie, że od jutra przestaną łamać zabezpieczenia pecetowych nowości.
O 3DM w mediach growych słyszeliśmy już niedawno, kiedy to ogłosili, że do 2018 crackowanie gier może okazać się niemożliwe. Dziś stwierdzili zaś, że wycofują się z łamania zabezpieczeń – jak twierdzi ich szefowa, Bird Sister, zdecydowali się wycofać wraz z początkiem chińskiego Roku Małpy (8 lutego). Zamierzają zobaczyć, czy wpłynie to wymiernie na sprzedaż pecetowych gier w ciągu 2016 – jednocześnie twierdzą jednak, że będą postowali na swoich forach dokonania zachodnich grup hakerskich. Zważywszy jednak, że wielu piratów polegało głównie na Chińczykach…
P.S. Upraszam, by komentarze nie wyglądały w ten sposób:
Czytaj dalej
-
1Nie możecie doczekać się GTA 6? Sprawdźcie ten fanowski projekt,...
-
Hades w Hadesie. Ten mod pozwoli wam przeżyć przygodę z pierwszej...
-
Twórcy Wreckreation wylądują na bruku. Winią THQ Nordic za niedostateczny entuzjazm
-
Kingdom Come: Deliverance może dostać nextgenowego patcha. Warhorse droczy...

Ukraina. Cena Rise of the Tomb Rider w ich Windows Store? 8 Euro z tego co pamiętam. U nas na steamie za 50 eurosów. Skończcie wiec chrzanić, że mamy tanie gry, bo ich nie mamy. Prawda jest taka, że powinniśmy mieć założoną na steamie blokadę regionalną w naszym kraju i ceny dostosowane do polskiego rynku tzn. nowości za powiedzmy 70zł. Na takiej zasadzie jak w Rosji czy ogólnie w krajach wschodnioeuropejskich. Tylko ta UE spowodowała, że mamy znormalizowane ceny, a daleko nam do Niemiec czy Francji.
@Klajkopka|1. Samochód to zły przykład.|2. Kradzież =/= piractwo|3. Gry działają tak samo, tylko są uzależnione od komputara czy będą chodzić. Samochody działają różnie, bo różny jest wiek części czy wykonanie czy trwałość.
hackował bym ;p
Dobrze że chociaż Steam i Origin umożliwiają już zwroty, ale dla Polaka to mała pociecha, bo płacenie po 50€ za grę to dla nas z zasady przesada, natomiast gier z krajowej dystrybucji (czy to pudełkowej czy cyfrowej) nikt nam nie zrefunduje. Mam tylko nadzieję, że takie programy szybkich zwrotów będą powszedniały, by po ewentualnym zaniku piractwa gracze nie znaleźli się osamotnieni w pułapce marketingu.
@Klajkopka – Nie mówie, że piractwo jest dobre, ale przynajmniej przestańcie walić głupoty na necie o tanich grach w Polsce, bo się rzygać chce od tych bredni. Sytuacja w naszym kraju jest zwyczajnie chora. Wepchali się do bogatej Europy, a biedni jak cholera.
@venomizzy nie wiesz o czym mówisz. kradzież auta i oprogramowania komputerowego to jest to samo. możesz tak samo iść do więzienia za to. to że mają inną skuteczność karania nie znaczy że się czymkolwiek różnią.
@Klajkopka słucham ? Nikt nigdy nie pójdzie siedzieć za ściąganie nielegalnego oprogramowania i to nie ze względu na niską wykrywalność.
Bzdurą jest argument, że ludzie piracą bo gry są drogie. Już były czasy kiedy premiery po 80zł chodziły. Teraz ceny 160zł/180zł to są takie same ceny jakie były np. w dniu premiery Age of Empires…tylko teraz zarabiamy więcej jako społeczeństwo. Owszem, patrząc na siłę nabywczą mamy drożej jak Niemiec lub Anglik. Ale właśnie dlatego jako ci biedniejsi możemy poczekać te pół roku po premierze i kupić znacznie taniej. Już nie wspomnę o CDA, które czasem daje naprawdę świetne tytuły. Albo superowskie przeceny
na gogu czy steam. Wystarczy chcieć a nie płakać, że drogo. Całe swoje życie jako gracza słyszę ten argument…a w tym czasie zaczęliśmy zarabiać znacznie lepiej.
Jak ktoś chce kraść to i tak kraść będzie. Czasami trzeba po prostu dorosnąć…sam lata całe piraciłem. A teraz nawet Winrara kupiłem…
@kraven2000 jasne że niskie ceny by nie wyeliminowały piractwa . Są ludzie dla których i 10 zł na grę to za dużo, ale znacznej większości zwyczajnie przestałoby się chcieć bawić w piractwo, gdy gra kosztuje 30 zł.
@kraven2000 ano zaczeliśmy zarabiać, ale i gry zdrożały 2x 😉 a teraz spadam, miłej dyskusji
Klajkopka czytanie recenzji lub oglądanie to nie to samo co granie. Sam się nie raz o tym przekonałem. Podam przykład; pierwszy raz Neverwinter zobaczyłem u znajomego i nie zachwyciła mnie ta gra. Nawet pomimo tego, ze od zawsze byłem wielkim fanem rpgów. Jednak jak zagrałem to wciągło mnie tak, ze potem jeszcze dokupiłem wszystkie możliwe dodatki 😉
@Venomizzy: no właśnie nie zdrożały. Średnia teraz to 3000zł ponad a gry są po 160zł na premierze. Kiedyś średnia to było 1300zł i gry po 160zł na premierze…
@kraven2000|No właśnie, przeceny. Wszędzie słyszę tylko to. Jeśli to ma być ten koronny argument, to pięknie to obrazuje sytuację w naszym kraju i fakt, że wcale nie jest tu dobrze.
@jaxodd: bo? Czujesz się gorszy bo nie masz gry na premierze? To naprawdę jest wyznacznik bycia fajnym? A uwierz…na zachodzie też znaczna grupa korzysta z wielu przecen.
@kraven2000 czy serio trzeba Ci tłumaczyć na czym polega „średnia” płąca podawana przez GUS ? Polecam poczytać jak liczy się średnią a jak medianę i jak bardzo inne byłyby wyniki średnich zarobków w Polsce.
@venomizzy: nie nie trzeba. Ale patrząc się tylko na tą jedną informację i porównując kiedyś a dzisiaj jest dużo lepiej. Uwierz…nie wiem ile masz lat. Ale ja doskonale pamiętam wycieczkę do CD-Projektu i zakup Blade Runnera (dawno po premierze zresztą). Moja matula zarabiała 1100zł co było niezłą pensją…a gra kosztowała 170zł.
@venomizzy za ściągnięcie może i nie. o ile nie ściągasz z torrenta bądź innego p2p, bo to już podchodzi pod rozpowszechnianie i grozi karą do 5 lat więzienia o ile dobrze pamiętam. ale. to nie wszystko. żeby odpalić ściągniętą grę musisz ja zcrackować, co też w świetle polskiego prawa jest przestępstwem. uogólniłem, fakt. co nie zmienia faktu, że przestępstwo pozostaje przestępstwem.
Chciałbym poprosić wszystkich złodziei, tudzież zwolenników złodziejstwa o opuszczenie tego forum. To miejsce dla miłośników gier komputerowych, członków tej społeczności (jaka by ona nie była), nie dla intelektualnych gówniarzy o podwójnej moralności. Od tych waszych pożałowania godnych prób wybielania się rozbolała mnie głowa – czy wy naprawdę macie nas za głupców? I jeszcze coś: z nieuczciwymi producentami my, gracze, poradzimy sobie sami. Nie potrzebujemy „pomocy” bandy zakłamanych hipokrytów.
@kraven2000|Tak wierz mi, chciałbym sobie „dodawać” premiery gier na steam od tak płacąc równowartość 60 zł lub w przecenach płacąc 10-20 zł. Miałbym tam teraz cała kolekcje gier w tym serwisie. A tak legalne granie w Polsce wygląda tak: konsole-używki i odsprzedawanie gier po ich przejściu, PC- przeceny+ ew. kilka nowości na rok.
Średnia – 3000… haha, polska średnia jest naprawdę miarodajna. Szczególnie wśród populacji graczy.
kraven2000 lepiej? Przecież koszt zycia wzrósł dużo mocniej i wcale nie adekwatnie do zarobków. Moim zdaniem ludziom żyjącym na minimalniej coraz bardziej dostaje się w zad. Za niektóre produkty przychodzi placic nawet 2x więcej niż dawniej.
@jaxodd jak już napisałem kilka postów temu: ja tak robię i jestem zadowolony z tego układu. nie wiem jak ty, ale poza moim głównym hobby jakim są gry mam też inne, mam znajomych, rodzinę i obowiązki. i mimo tego że gry są drogie mam ich nadmiar. a jak jest jakaś premiera która mnie interesuje to biorę odłożone 2 stówki i kupuję i nie marudzę że ktoś mnie okrada…
@jaxodd: dzięki temu mam prawie 200 gier na Steam, 21 na GOGu, ileś tam na Originie i Uplay. Przy tym najdroższa to Elite za 190zł. Sporo premier ale większość to albo przeceny albo już ceny obniżone o podatek od nowości. Czyli coś co 3 miesiące po premierze kosztuje o te 30-40zł mniej. Jesteśmy biedniejsi jak zachód ale to nie sprawia, że mamy prawo kraść…zamiast tego wzbogacajmy się…i kombinujmy, ale w legalny sposób.
@Rickerto|No właśnie, zwłaszcza, że według prognoz, które można przeczytać na necie w Polsce powoli kształtuje się podział społeczeństwa podobny do Rosji czyli zamożna grupa i masa biednych. Średnia klasa powoli zanika.
Wszyscy mówią że gry takie drogie a ja kupiłem civke V za 6 zł z groszami na pewnym portalu (wersja cyfrowa) i nie narzekam bo za założenie konta na paysefecardzie dostałe 10 zł gratis. Więc tak naprawdę miałem civkę za darmo i zostało mi jeszcze 4 zł. A na steamie civka V kosztuje (po przecenie) 7,49€ . Więc dla chcącego nic trudnego. Trzeba tylko szukać dobrych okazji 🙂 bo naprawdę jest z czego korzystać a internet daje takie możliwości że nie trzeba dawać ogłoszeń w gazecie.
@Airoder: ano lepiej. Zarabiam tyle, że spłacam kredyt, mieszkanie, jedzenie, samochód, gry itd. A wcale nie mam średniej…więc da się. Naprawdę się da. Ale ok…załóżmy, że jesteśmy biedakami. Nie stać nas na gry…to ich nie kupujemy ani nie kradniemy. Po prostu…bo nie.
Już nie przesadzajcie. gry to nie są artykuły pierwszej potrzeby, które każdy musi mieć i których każdy musi mieć dużo. Chcesz mieć dużo i szybko, płać. Jesli jesteś skłonny poczekać, płacisz mniej, proste 🙂 Brak dem to problem, rzeczywiśce, ale przecież są darmowe weekendy na Steam. Ja tak nabyłam XCOMa, zainstalowałam, pograłam i kupiłam. Teraz wyszedł nowy XCOM i poczekam aż stanieje, bo 60 dolców za grę to dla mnie dużo. Jak zejdzie przynajmniej do 20 to kupię. Nie umre do tego czasu przecież.
Czy ja gdzieś mówiłem, że popieram piractwo? Od samego początku twierdze tylko, że nie ma coś takiego jak „tanie granie” w Polsce i żadne przeceny tego nie zmienią. Blok wschodni ma tanie gry (dostosowane bardziej pod ich słabe zarobki) , Zachód ma tanie gry (dostosowane do ich zarobków), a my chyba razem ze Słowacją jesteśmy pod tym względem ewenementem, bo ceny mamy Zachodnie, ale płace dużo gorsze. Widzicie to?
@Klajkopka Od kiedy to crackowanie jest nielegalne? Jak się nie chce wkładać płyty, to było to rozwiązanie. A teraz jak się ma dość zabezpieczeń uniemożliwiających rozgrywkę – też. Np konieczność ciągłego połączenia z netem(AC2? Dobrze pamiętam?). Mam też konkretny przykład – Rojo(youtuber) nie mógł(bo nie wiem jak teraz) grać w gry z Uplay i musiał czasem użyć cracka by odpaliła(!) Albo w ogóle miał problemy z rozgrywką np w sieci…
A teraz jak euro i dolar wzrosły będzie tylko gorzej, bo i ceny na steam po przeliczeniu na zł większe, to i pewnie więcej zabulimy i za sprzęt.
No ja nie mogę, jak kogoś nie stać na telewizor to też idzie i kradnie? Argument o nastolatkach jakoś do mnie nie trafia… byłam nastolatką i jakoś potrafiłam sobie ogarnąć pieniążki na grę. No serio nie trzeba mieć wszystkich gier jakie wychodzą 😀 Można sobie wybrac takie, w które się naparza setki godzin.
@ayla 20$ to będzie jakieś 60zł, a patrząc na zarobki, to tyle właśnie na zachodzie zapłacą za grę… w tym momencie! Uwzględniając, że tu zarobki powiedzmy 2k zł a tam 2k $ / cena gry u nas teraz 60$ = 180zł a u nich 60$ 😛
kraven2000 ignorancja czasem jest błogosławieństwem, a czasem po prostu buractwem.
@mustang2009|Obecnie 20$, to prawie 80zł. Także jest jeszcze duuużo gorzej niż to przedstawiłeś.
@Airoder: rozwiń myśl bo nie rozumiem za bardzo. Ja jestem ignorantem i burakiem? Bo uważam, że zarabiamy i żyjemy znacznie lepiej jak chociażby w 1994?
@jaxodd Podstawiłem pod dolara 3 zł, ale faktycznie – sprawdziłem i 3,9 jest, blisko 4, więc masz rację – jest jeszcze gorzej…
@mustang2009 tu cie zaskocze. patche nocd nieoficjalne w świetle prawa są nielegalne. jeśli dostałbyś coś takiego od producenta (bądź on na to zezwoli jak w przypadku modów) to spoko, ale jak jakiś grzebek zrobił i wrzucił do neta to nie. nie mówię że ktoś za to kara, mówię co stoi w przepisach.
@ayla I człowiek normalny to rozumie. Ale bezmózgi…
No ja tu mieszkam i tu zarabiam i 60$ za grę to dla mnie za dużo, więc wybieram nie płącić tyle i poczekać aż stanieje. Tak samo jak dla kogoś 200pln to za dużo to może nie płacić tyle i poczekać. No ludzie, gra to nie jest artykuł pierwszej potrzeby bez którego sie umrze od razu 😀 Już nie róbcie z siebie takich sierotek Maryś, że tacy biedni i pokrzywdzeni jesteście, bo nie możecie mieć gry minutę po premierze a jeśli chcecie ja mieć, to trzeba zapłacić dwie stówki. Za rok ta gra będzie po 5$.
Ach, problemy pierwszego świata… 😉 Serio ludzie, jesli Waszym problemem jest cena gry w czasie jej premiery to chyba nie zdajecie soboe sprawy w jak szczęśliwym położeniu sie znajdujecie 🙂
@jaxodd to do dopiero początek dobrych zmian, przed nami jeszcze dużo do zepsucia.
Rzuciłam okiem. W sklepach XCOM2 oscyluje w okolicach 160pln, co jest o około 33% taniej od gry czy to u sąsiadów za miedzą czy w USA, 33% różnicy to mało Waszym zdaniem? To jest jedna trzecia ceny mniej. No nie róbcie scen.
@ayla Nie, nie jest, bo u nich w porównaniu z zarobkami nadal jest taniej.|Oczywiście jeśli gra ma dystrybucję w Polsce to i tak może będzie kosztować coś koło tych 130zł a nie 200, jednakże tytuły tylko na Steam dalej są drogie ze względu na przelicznik. I po prostu stwierdzam jak jest i naprowadzam, bo nie widzę problemu, żeby czegoś nie kupować jak jest za drogie.
Tyle nawróconych duszyczek i tyle wkurwionych złodzieji – coś pięknego 😀
Weźmy przykład: Rise of the Tomb Raider na steam|Polska: 50euro – ok. 220zł|Niemcy: 50euro|USA: 60$|Rosja: 1300 rubli – ok. 65zł|Teraz trzeba by było zestawić to z medianą zarobków z poszczególnych krajów (w Polsce wg szacunków GUS wynosi około 3100zł brutto, dominanta (najczęstsze zarobki w Polsce) jednak wynosi już 2200 brutto). Poczytałem trochę na necie o tym i te zarobki mogą być nawet niższe, bo GUS nie wziął pod uwagę mniejszych firm poniżej 9 pracowników i tzw. szarej strefy.
Te 60 dolców to wcale nie jest tak tanio tutaj. Tu są trochę inne relacje cen różnych rzeczy i wierz mi 60 dolarów dla przeciętnego Amerykanina to jest dużo pieniędzy i trudniej mu się to wydaje niż przeciętnemu Polakowi te 160pln. Ale to w sumie nie jest ważne. Uspokoiłeś mnie swoim ostatnim zdaniem @mustang2009 🙂 Pomyślałm wczesniej, że należysz do grupy usprawiedliwiającej kradzieże, przepraszam. Mnie bardzo dziwi skąd to chyba powszechne przekonanie, że każdy musi mieć wszystko i to najlepiej za darmo.
Idę o zakład, że w tym zestawieniu wypadniemy nawet gorzej od Rosji.
Jak spojrzysz na zarobki Rosjan, to relacja cenowa gra/pensja wypada praktycznie tak samo albo odrobinę gorzej niż w Polsce, więc ten argument z Rosją dośc kulawy jest i tak.