Playerunknown´s Battlegrounds trafiło do naprawdę wielu graczy
Pod koniec czerwca informowaliśmy, że gra Brendana Greene’a dobiła do czterech milionów sprzedanych egzemplarzy. Jeśli wierzyć SteamSpy’owi (który nie zawsze jest dobrym źródłem, ale w przypadku Playerunknown’s Battlegrounds jego statystyki dotychczas zbiegały się z tym, co komunikowali nam developerzy), shooter typu battle royale sprzedał się w ciągu miesiąca w dodatkowym milionie kopii i w efekcie skusił łącznie 5,2 mln graczy.
Przypomnijmy, że gra ukazała się dotychczas wyłącznie na pecetach (aczkolwiek podczas E3 dowiedzieliśmy się, że zmierza również na XBO). W dodatku jest to tytuł wczesnodostępny i sprzedawany raptem od marca.
To niejedyny spektakularny sukces PUB. Gdy piszę te słowa, gra jest drugą najczęściej streamowaną grą na Twitchu, całkiem niedawno dowiedzieliśmy się też, że w produkcję Bluehole bawi się jednocześnie (za pośrednictwem Steama) więcej ludzi niż w GTA V (do przeskoczenia są jeszcze Fallout 4, CS:GO i Dota 2).
Czytaj dalej
-
Dodatek do Elden Ring Nightreign ogromnym sukcesem. Miliony sprzedanych kopii...
-
Nowa aktualizacja Battlefielda 6 uprzykrza rozgrywkę poważnym błędem. Remedium...
-
1Przeciek z PS Store’u potwierdza podejrzenia. Leon Kennedy pojawi się...
-
Daisy Ridley wróci jako Rey? Aktorka obiecuje, że warto czekać...

Czarny koń tegorocznego wyścigu nie przestaje zadziwiać!
Dziwi mnie sukces fallouta 4,nie oczekiwałem wiele od gry a i tak srogo się rozczarowałem.Dobre mody tam są czy jak ?
To trzecie miejsce fallota to w kategorii rekordowa ilość graczy kiedykolwiek (czyli najprawdopodobniej przez premiery), lista z graczami online teraz wygląda inaczej, tam Fallouta nie ma zazwyczaj w top 10 a PUBG jest na 3 miejscu zaraz po docie i cs:go.
@Terminus223 – mnie też dziwi, że gra ma tak dobre oceny i tyle ludzi w nią gra. Odbiłem się od niej po prau godzinak które i tak przechodziłem z bólem. Jestem fanem falloutów ale jeśli chodzi o czwórkę to coś mocno nie wyszło. Juz chyba wolę pojeździć Magnus Opus w Mad Maxie niż grac w to niewiadomo co.
5,2 mln graczy zostanie oszukanych wiecznym wczesnym dostępem!
@Koolek Wczesny dostęp to tylko nazwa! Jak widać gra jest na tyle grywalna, że zdobywa ludzi w zastraszającym tępie. Niektóre tytuły wydawane pełnoprawnie są bardziej niedopracowane:0
Dzisiejsi gracze sami nie wiedzą czego chcą 🙂 Wyszedł Dishonored 2 czy Deus Ex to był krzyk „PO CO TAK SZYBKO WYSZŁO, MOGŁO MIESIĄC PÓŹNIEJ ALE DOPRACOWANE WYJŚĆ”, jak wychodzą Early Accesy (nie mówię o tych crapach o których przestaje być głośno po tygodniu) to też źle.
@Matt3rs|Nie. Zanim wyszedł Deus Ex było zawodzenie na forach, że „wciąż tylko CoD i Battlefield, nikt już nie robi ambitnych gier”, a gdy twórcy pomimo tarć z wydawcą obronili swą wizję projektu i doprowadzili go do szczęśliwego ukończenia, gra sprzedała się tak słabo, że prawdopodobnie nie doczekamy się jej kontynuacji, a jeżeli już, to w formie możliwie zbliżonej do mainstreamowych strzelanek. Dobrze, że przynajmniej płatne wersje alfa trafiają w jakże wyrafinowane gusta społeczności.
Warto dodać że Fallout 4 miał darmowy weekend co trochę zawyża liczbę posiadaczy.
Gdy co jakiś czas trafiam na 9gagu na posty, w którym wychwalają Todda Howarda za dobre i rozbudowane gry to… a z resztą i tak mnie nikt nie czyta/słucha, więc dodajcie sobie dwa do dwóch 🙂