rek

Polska piąta w rankingu państw najczęściej piracących gry

Polska piąta w rankingu państw najczęściej piracących gry
Amerykańska organizacja ESA opublikowała raport dotyczący piractwa komputerowego. Niestety spory udział mają także Polacy.

Jak wynika z badań przeprowadzonych w grudniu zeszłego roku w 223 krajach, trzynaście śledzonych pozycji ściągnięto w ciągu miesiąca w sumie 6 429 279 razy. Dwie najpopularniejsze gry pobrane zostały w 219 krajach 4 787 441 razy. Piracono głównie za pomocą sieci BitTorrent i eDonkey.

Największy – bo siedemnastoprocentowy – udział mieli Włosi. Za nimi byli Hiszpanie z wynikiem 15,1%. Na trzecim miejscu jest Francja – 7,9 % – na czwartym Niemcy (6,9%). Natomiast na piątej pozycji znaleźliśmy się my, Polacy, z wynikiem 6,1 %. Ponadto Hiszpania, Włochy, Polska, Portugalia i Izrael mają najwyższy wskaźnik nielegalnych pobrań per capita (czyli na jednego mieszkańca).

W ramach uzupełnienia powyższych informacji polecam zapoznać się z innym raportem dotyczącym piractwa – pisaliśmy o nim TUTAJ.

60 odpowiedzi do “Polska piąta w rankingu państw najczęściej piracących gry”

  1. c.d. // Wiem jednak, że nie lubię gdy ktoś staje w szranki z moimi przekonaniami. Z moim sumieniem. Wypowiadam wojnę Piractwu, biorąc was, czytelnicy CD-A, za świadków. Świętą wojnę, mój własny Dżihad. Nie ma zmiłuj…

  2. Wy ludzie to macie problemy… // A pójdźmy sobie do kiosku, weźmy sobie batonika i wyjdźmy. To tylko jeden batonik, nikt nie zauważy prawda? Sądzę, że dobra gra starczy na bardzo długo. W CoD4 nadal gram, w Crysis: Wars nadal gram, w CS_a nadal gram… Po co mi bezwartościowy plik na…

  3. // …dysku? Pójdę do sklepu, kupię grę i mam satysfakcję. Bo co będę się opierniczał z zamulaniem łącza, koszmarnym pingiem i milionem wirusów? A gry, prawda, czasami są u nas stawki niższe, niż za granicą ale to rzadkość… Jednak im więcej kasy wydasz…

  4. // …tym większa satysfakcja [jak gra dobra]. Ale producenci niestety też zaniedbują klientów… duże ceny [sPORE], kosmiczne zabezpieczenia [też SPORE]… Więc niech dystrybutorzy najpierw podejmą stosowne kroki to piractwo się zmniejszy…

  5. Co do zabezpieczeń _antypirackich_ // Z tym się zgodzę. Sam jestem dumnym posiadaczem Orange Box i ździebko irytuje mnie, że nawet aby pograć w singlu trzeba pytać o pozwolenie wujka Steama. A co, gdy sieć padnie?

  6. // Coś musi być w w stwierdzeniu, że takie zabezpieczenia są gorsze dla grających _na legalu_, skoro Spore był po premierze ponoć jedną z najczęściej piraconych gier…

  7. hm.. // przez piractwo to raczej ceny rosną bo trzeba zrekompensować straty tak samo jest ze złodziejstwem wszyscy Polacy rekompensują straty dosłownie opłacamy złodziei i piratów np gdzieś tam jacyś urzędnicy mieli na kompie nielegalne pliki no to producent…

  8. C.D // może zażądać nawet 3 krotnej wartości plus Unia może dać kare a to wszystko opłacane z funduszy Gminy czyli podatników ;] jak by wszyscy kupowali oryginały to by były zapewne tańsze i coraz łatwiej dostępne…

  9. Ale wstyd… // Smutne jak cholera. Irytują mnie ludzie, którzy twierdza, że piractwo wpływa na rynek gier. Trzeba być totalnym gówniarzem, żeby w coś takiego wierzyć. Na szczęście większość z tego, oraz z samego piracenia, wyrasta.

  10. // Sorry za niedopatrzenie, żebyśmy si ę dobrze zrozumieli. (…)którzy twierdza, że piractwo _b_pozytywnie_/b_wpływa na rynek gier(…)

Dodaj komentarz