około 17 godzin temuLektura na 3 minuty

Polskie studio podejmuje kroki prawne wobec hitu Steama. Schedule I plagiatem Drug Dealer Simulatora? [AKTUALIZACJA]

Mało kto spodziewał się takiego obrotu spraw, jaki zakomunikowało polskie Movie Games.

Kilka dni po premierze Assassin’s Creed Shadows na Steamie zamiast śrubowania wyników przez produkcję Ubisoftu mogliśmy zaobserwować wzrost niezależnej i znajdującej się w fazie wczesnego dostępu gry Schedule I, będącej symulatorem dilera narkotykowego. Tydzień po wypuszczeniu tytułu udało się mu osiągnąć prawie 415 tysięcy użytkowników naraz (dane pochodzą ze SteamDB), a w ciągu ostatnich 24 godzin liczba ta wynosiła 318 tysięcy.

Nie jest to jednak jedyny dostępny na rynku symulator handlarza nielegalnymi substancjami. Polskie Movie Games to wydawca stworzonej przez studio Byterunners serii Drug Dealer Simulator. Sukces Schedule I nie umknął uwadze wspomnianego publishera, który postanowił podjąć prawne kroki wobec TVGS, pojedynczego developera odpowiadającego za steamowy hit. 

Jak czytamy na Bankierze, zarząd Movie Games otrzymał analizę prawną dotyczącej naruszenia praw własności intelektualnej przez TVGS. 


W dniu 24 marca 2025 tj. w dniu premiery Schedule 1 rozpoczęto zasobami wewnętrznymi Emitenta analizę porównawczą IP Spółki w skład którego wchodzi m.in. Drug Dealer Simulator oraz Drug Dealer Simulator 2 oraz projektu Schedule 1, w wyniku której niezwłocznie zidentyfikowano zastosowanie wielu elementów objętych prawami autorskimi w skład w których wchodzą elementy fabuły gry, mechaniki, jak również UI - User Interface.


Movie Games

Drug Dealer Simulator 2 ukazał się 20 czerwca 2024 roku. Obecnie posiada on na Steamie 70% pozytywnych recenzji, a w szczytowym momencie zagrywało się w niego ponad 9 tysięcy osób (dane także pochodzą ze SteamDB). 

Skontaktowaliśmy się z Movie Games oraz z developerem odpowiedzialnym za Schedule I. Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, zaktualizujemy treść tej wiadomości. 


AKTUALIZACJA

Na nasze zapytanie odpowiedział Michał Puczyński, szef marketingu w Movie Games. 


Sprawa jest dla nas niezmiernie istotna. Z takim zdarzeniem nie mieliśmy dotąd do czynienia. Z uwagi na jej specyfikę oraz powagę, na obecnym etapie musimy powstrzymać się od szerszego komentowania. Wszystkie obecnie dostępne informacje zostały naszym zdaniem rzetelnie zebrane w materiale Pulsu Biznesu. O ewentualnych dalszych krokach będziemy informować zgodnie z obowiązującymi nas regulacjami GPW.


Michał Puczyński

Wspomniany przez Puczyńskiego tekst Grzegorza Sutenieca z Pulsu Biznesu informuje, że opinia prawna otrzymana przez Movie Games wskazuje wyraźnie przekroczoną granicę inspiracji. 


Nie tylko korzystają z tego samego pomysłu (który nie podlega w większości systemów prawnych ochronie), ale też z mechanik czy wizualizacji, kopiując wygląd i odczucia z rozgrywki. Podobieństwa dotyczą m.in. charakterystycznych punktów czy konkretnych elementów rozgrywki.


Grzegorz Suteniec, Puls Biznesu

Jak czytamy dalej, sprawa może być mocno skomplikowana ze względu na złożoność tekstu kultury, jakim są gry wideo. Suteniec zaznacza, że Movie Games najprawdopodobniej wybierze kancelarię prawniczą znajdująca się w Australii, gdyż stamtąd pochodzi developer odpowiedzialny za Schedule I. 

W tekście znajduje się również wypowiedź radczyni prawnej, Martyny Czapskiej, która wskazuje, że sąd będzie badał ile unikalnych elementów zostało powielonych przez TVGS.


Sąd będzie badał podobieństwa w produkcjach, ale i różnice. Na pewno nie można powiedzieć, że Movie Games nie ma szans w tym sporze, ale też nikt nie da 100-procentowych szans na wygraną.


Martyna Czapska

Wciąż czekamy na komentarz twórcy Schedule I. 


Czytaj dalej

Redaktor
Filip „Chrzuszczu” Chrzuszcz

Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach robi filmiki o grach na YouTubie. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl

Profil
Wpisów1064

Obserwujących3

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze