Powstaje duże RPG AAA w świecie „Avatara: Legendy Aanga”
Za projekt odpowiadają Saber Interactive oraz Paramount Game Studios.
Mało jest kreskówek o tak kultowym statusie jak „Avatar”. Ekipie Nickelodeona udało się wykreować niezwykle oryginalny i zapadający w pamięć świat inspirowany Dalekim Wschodem. Do tego pomimo prawie 20 lat na karku, animacja wciąż potrafi zachwycić. Niestety, jeśli chodzi o gry osadzone w tym świecie, to twórcy serialu nie mieli do nich zbyt dużego szczęścia.
Tytuły tego typu wydawane na licencji serialu przy okazji jego premiery nie mogły pochwalić się zbyt wysokim poziomem wykonania (jak to zwykle bywa z takimi produkcjami), a stworzone w ostatnich latach Avatar: Generations czy Quest for Balance zniknęły z radarów graczy równie szybko, jak się pojawiły. Na szczęście dla fanów świata Avatara pojawiło się światełko w tunelu, obiecujące konkretną, erpegową przygodę.
Informację jako pierwszy przekazał IGN. Jak twierdzą przedstawiciele Paramountu i Sabera, ich wspólne dzieło będzie erpegiem AAA, prezentującym historię „zupełnie nowego, nieznanego wcześniej Avatara”, która zostanie osadzona na tysiące lat przed historią Aanga. Gra jest produkowana w ścisłej współpracy z Avatar Studios założonym przez twórców serialu w 2021 roku.
Możecie oczekiwać zanurzenia się w ekscytującym świecie, opanowania wszystkich czterech żywiołów, podejmowania dynamicznych potyczek razem z towarzyszami i doświadczenia wyzwań i decyzji, które wiążą się z byciem strażnikiem pokoju.
Doug Rosen, wiceprezes Paramountu odpowiedzialny za gry wideo, wyjaśnił także, dlaczego to właśnie Saber Interactive otrzymało ofertę stworzenie tej produkcji.
Saber Interactive już wielokrotnie powoływało do życia gry oparte na konkretnej marce (m.in. ostatni Warhammer 40K: Space Marine 2 - przyp. red.) i jesteśmy niezmiernie podekscytowani współtworzeniem gry razem z nimi i tym, że umożliwimy fanom doświadczenie tego świata na własną rękę.
Rosen wyraził także swoje zrozumienie dla fanów i chęć poszerzenia avatarowego uniwersum.
Wiemy, że fani „Avatara: Legendy Aanga” z niecierpliwością czekają na więcej historii, dzięki którym będą mogli przenieść się do świata serialu, a poprzez gry będziemy w stanie rozszerzyć ten świat i pozwolić im na doświadczenie czegoś nowego w całkowicie immersyjny sposób.
Brzmi to bardzo dobrze, ale wiadomo, jak to obietnicami bywa, także radziłbym wstrzymać nadmierny entuzjazm do momentu zobaczenia przynajmniej pierwszego trailera.
Czytaj dalej
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Typ, który w Awangardzie Krakowskiej dostrzegł cyberpunkowego ducha, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.