Pracownicy Zooma muszą wrócić do biura
Zoom to ostatnia firma, którą podejrzewalibyśmy o niechęć do home-office.
Pandemia znacząco zmieniła model pracy w większości firm – „The New York Times” podaje, że obecnie niemal jedna trzecia amerykańskich pracowników pełnoetatowych pracuje w trybie hybrydowym. Równocześnie jednak, po długich pandemicznych wakacjach, firmy starają się, by ich pracownicy choć na jeden czy dwa dni w tygodniu wrócili do biur. Jedną z korporacji, która poprosiła pracowników o powrót, jest… Zoom.
Minusy zdalnej pracy
Na szczęście dla pracowników Zooma, mowa nie o pracy w pełni stacjonarnej, a trybie hybrydowym, w którym spędzą oni w biurze dwa dni, a przez resztę czasu będą wykonywać swoje zadania zdalnie. Nowe zasady dotyczą też jedynie tych osób, które mieszkają do 50 mil (ok. 80 km) od biura.
Prośbę firmy przedstawił pracownikom w trakcie spotkania na Zoomie Eric Yuan, dyrektor generalny korporacji. „The New York Times” cytuje jednego z uczestników rozmowy, który twierdzi, że Yuan znalazł się w ogniu pytań i oskarżeń; pracownicy zwracali mu uwagę m.in. na to, że będą musieli poświęcić czas i pieniądze na dojazd do pracy.
Coleen Rodriguez z PR-owego zespołu firmy tłumaczy:
Wierzymy, że zorganizowane podejście hybrydowe – oznaczające, że pracownicy, którzy mieszkają blisko biura, będą dostępni na miejscu przez dwa dni w tygodniu, by podejmować interakcje ze swoimi zespołami – jest najbardziej efektywne dla Zooma.
Masowy powrót
Czy krok Zooma jest zaskakujący? Jeśli spojrzymy na decyzje podejmowane przez szefów innych korporacji technologicznych – nieszczególnie. Przykładowo jak podaje The Verge, od kwietnia 2022 r. Google przyjęło zasady, w ramach których w większości biur pracownicy muszą wykonywać zadania stacjonarnie przez trzy dni w tygodniu. Od września na podobną strategię zdecydowało się Apple. Korporacja Salesforce specjalizująca się w usługach związanych z chmurą zapowiedziała zaś pracownikom w czerwcu, że przez pewien okres za każdy dzień, który spędzą w pracy stacjonarnie, przelane zostanie 10 dolarów na wybraną przez nich fundację charytatywną.
Zmiany w polityce Zooma wejdą w życie w sierpniu i wrześniu.
Moim ulubionym zajęciem związanym z grami jest notoryczne umieranie w Dead Cells. Interesują mnie nowe technologie, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wszystko, co było na ich temat do powiedzenia, napisał już Philip K. Dick. Lubię robić kawę, filozofować i obserwować swojego kota.