Prawomocny wyrok sądu – o co chodzi?
Dość często do naszej redakcji przychodzą różne pisma z sądu, dotyczące spraw toczących się w całej Polsce. Trafiają do nas, bo to sprawy, które dotyczą zwykle młodych ludzi, u których albo znaleziono pirackie wersje płyt DVD dołączanych do naszego pisma, albo takich, którzy niezgodnie z prawem handlują naszymi magazynami, grami do nich dołączanymi, lub w jeszcze jakiś inny sposób wciągają nas w swoje niecne procedery.
Zwykle sąd zwraca się do nas, byśmy wycenili poniesione przez nas straty w takiej to czy innej sprawie – tym razem jednak, postanowił dodatkowo ukarać skazanego publikacją wyroku na łamach magazynu. Wbrew pozorom to wcale nie sposób na tani rozgłos – jeśli sąd postanowi, żądanie musimy spełnić, a wartość publikacji możemy określić zgodnie z najwyższym cennikiem reklamowym. To może być kwota kilku tysięcy złotych. Co prawda fakturę wystawiamy w takiej sytuacji sądowi, ale to on potem egzekwuje należność od skazanego, korzystając ze wszystkich dostępnych sądowi środków (m.in. komornika). Można więc wpakować się w niemałe tarapaty.
W pewnym sensie litując się nad skazanym w poniższej sprawie, zaproponowaliśmy, że publikacja odbędzie się na naszej stronie internetowej, co zaoszczędzi skazanemu przynajmniej części wydatku.
Warto jednak pamiętać, że choć internet zdaje się gwarantować anonimowość, organy ścigania są, jak się okazuje, skuteczne, nawet jeśli zdarza im się zasądzić wyrok, który może nie całkiem jest adekwatny do przewinienia. To jednak powinno być dodatkową przestrogą…
Czytaj dalej
-
Dziennikarze dotarli do scenariusza i ilustracji anulowanego sequela Dante’s Inferno. Gra...
-
Sony szykuje własne Play Anywhere? Dataminerzy znaleźli informacje o crossbuyu...
-
Mamy pierwsze zdjęcia z planu nowej ekranizacji Resident Evil. Wracamy...
-
Kontynuacja Planet Zoo w przyszłym roku. Symulator zarządzania ogrodem zoologicznym...
112 odpowiedzi do “Prawomocny wyrok sądu – o co chodzi?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

O co chodzi z poniższym wyrokiem sądu? Już wyjaśniamy.
Hmmm… Mam chyba za niskie IQ żeby znaleźć tu ten wyrokT.T
Ehh… nieważne…
Fakt. http:www.cdaction.pl/news-17629/prawomocny-wyrok-sadu-ogloszenie-do-wiadomosci-publicznej.html
Jest w newsie niżej ;P
A tak w ogóle to można się dowiedzieć co ten pan zrobił? Sprzedawał piraty, same gry bez czasopisma czy?
Treść wyroku wskazuje na to, że został skazany za oszustwo (prawdopodobnie sprzedawał piraty jako oryginalne gry)
Nielegalny handel magazynem? I ktoś to jeszcze kupuje? To już taki problem pójść do kiosku…? (piracenie płyt z grami to ja jestem w stanie jeszcze zrozumieć, ale to lekkie przegięcie)
Ja to nigdy bym nie kupił gazety od kolegi, takiej poniszczonej, ewentualnie bym poprosił by mnie odwiedził z gazetą w ręku, bo w końcu każdy otwiera tylko swoje CDA 😛
No właśnie, co on takiego zrobił?
Dołączam się do pytania – co zrobił? 😛
Może sprzedawał na allegro kopie płyt, które dostajemy razem z czasopismem
Lolwut
Opublikujcie uzasadnienie wyroku o il takie dostaliście.
Racja. Wpiszcie sobie tytuł jakiejś gierki na allegro i na pewno znajdzie płytkę z CDA za jakieś 5zł
Oj, Marcin już nie pocyka…
Również przyłączam się do prośby innych… W czym on konkretnie zawinił?
Może sprzedawał same płyty… Bo one są integralną częścią magazynu i nie mogą być sprzedawane oddzielnie. Tak mi się wydaje…
Trochę się pomylili i napisali allego.pl w wyroku, ale to nie istotne , może za sprzedaż samych płyt.
To już nie można archiwalnych numerów CDA sprzedawać? Ja takowe chętnie bym kupił.
To z kolei kamyczek do ogródka sądu – nie zechciał poinformować nas o tym, co dokładnie przewinił Marcin.
Kurde, zrozumcie że płytę bez magazynu nie mogą sprzedawać firmy, czyli wszelkie kioski, empiki itd. a osoby prywatne mogą sprzedać nawet pół płyty i dwie strony jeżeli zechcą. W tej sprawie prawdopodobnie chodzi o to, że ktoś kopiował płyty i sprzedawał na allegro
Na allegro jest mnóstwo ofert sprzedaży płyt i egzemplarzy CDA…. Nie za bardzo rozumiem.
kurde… zwijam interes ;P
Może być z siebie dumny..Jego imie i nazwisko jest na stronie CDA 😀
Fajnie, ale… nie wiem dokładnie co on zrobił i jaki ogólnie przesłanie mają kierować do mnie te dwa newsy 😛 Trochę zbyt chaotycznie wykonane jak na mają małą głowę. Ale tak na chłopski rozum wywnioskowałem że Ci dobzi wygrali a źli przegrali, więc jest ok 😀
Ludzie, on kopiował i sprzedawał pirackie wersje płyt. Możecie przecież sprzedawać archiwalne magazyny czy tam Coverki, to chyba logiczne. Już wielka panika i nikt mi starych CDA nie sprzeda : /
scoped and droped 😀
Tu nawet nie chodzi o sam fakt sprzedawania pirackich kopii tylko o oszustwo (o wiele poważniejszy zarzut). Koleś najprawdopodobniej sprzedawał piraty jako oryginały. Nie wiem, czemu niektórym tak trudno to zrozumieć.
Skąd się wzięło że on niby CDA sprzedawał? xD Swoją drogą interesujące, że sąd może tak nakazać
CDA współpracuję z sądem i usuwa niewygodnych światów. Myślicie że nie wiem? Prawda wyjdzie na jaw!
Już się nie mogę doczekać urodzinowego numeru.|Świetnie że nie zaśmiecicie go takimi duperelami.|Będzie znowu fota całej redakcji?? Podpiszcie smugglera „woźny” to tylko ja się dowiem, że to naprawdę on i będę się chwalił tym faktem w akademii, dzięki czemu opanuje całyyyy świat!!!!! ]:-)
Jeśli rzeczywiście sprzedawał piraty z CDA (a nie oryginalne płytki prosto z czasopisma) to wyrok jest jak najbardziej sprawiedliwy.
Wyrok jak najbardziej sprawiedliwy. Dodam od siebie że znajomość prawa Polskiego zobowiązuje. Bo nigdy nie wiesz kiedy dostaniesz wezwanie od sądu.
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.Gościu i tak miał farta, bo mógł dostać 8 lat zamiast 11 miesięcy.
@Noniewiem. Ale to jest wyrok w zawiasach więc aż tak mocna kara to nie jest i tak. Bo zapłaci karę i potem znowu będzie miał pieniądze.
286 nie 268..mówi ci to coś kolego?
[beeep], rypnąłem się z tym 286 😀
Demonis ma rację. Max 2 lata. Czyli gościu musiał sprzedawać CDA lub płyty, ale niekompletne/porysowane.
Marcin Cyk XDDDD
Nie, źle!|W screenie z pierwszego newsa jest art. 286, paragraf 1 kodeksu karnego. Natomiast dalej w newsie stoi „skazany został za przestępstwa z art 268 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.”.|To Hut się rypnął, a ja miałem rację. Gościu wprowadzał ludzi w błąd, czyli najpewniej obiecywał CDA/płyty oryginalne, a przysyłał stertę gazet/piraty.
Nawet na forum sprzedają same płyty CDA, Play’a itp. bez czasopism. Jest to zakazane, ale jakoś forum CDA na to pozwala. Problem, Officer?
Ja na szczęście nie miałem miejsca z takim zdarzeniem.
„allego.pl” o, błąd, a to prawomocny wyrok sądu – allegro będzie musiało zmienić nazwę żeby się dostować.
Ja kupuje albo w zaufanym kiosku albo w empiku 😛 .
Zaraz zaraz. Czyli gdybym chciał sprzedać swoje archiwalne numery (mam tego ponad 100 sztuk) na allegro to zostało by uznane za przestępstwo ?!
Koles bedzie mial nauczkę!
e tam urwać mu jaja za piracenie cda
A ja kiedyś gdzieś nawet widziałem na necie możliwość ściągnięcia CDA (tzn. magazyny) z internetu 😀 Nie rozumiem po co ściągać CDA, wolę kupić w sklepie i sobie poczytać wieczorem niż na monitorze.
dlaczego wogole piracic plyte z magazynu za 15zl? Jakby gra byla za 200zl to juz bym troche „zrozumial” (to ciagle pirat ALE rozumiem ze moze nie miec kasy etc)