Prawomocny wyrok sądu – o co chodzi?
Dość często do naszej redakcji przychodzą różne pisma z sądu, dotyczące spraw toczących się w całej Polsce. Trafiają do nas, bo to sprawy, które dotyczą zwykle młodych ludzi, u których albo znaleziono pirackie wersje płyt DVD dołączanych do naszego pisma, albo takich, którzy niezgodnie z prawem handlują naszymi magazynami, grami do nich dołączanymi, lub w jeszcze jakiś inny sposób wciągają nas w swoje niecne procedery.
Zwykle sąd zwraca się do nas, byśmy wycenili poniesione przez nas straty w takiej to czy innej sprawie – tym razem jednak, postanowił dodatkowo ukarać skazanego publikacją wyroku na łamach magazynu. Wbrew pozorom to wcale nie sposób na tani rozgłos – jeśli sąd postanowi, żądanie musimy spełnić, a wartość publikacji możemy określić zgodnie z najwyższym cennikiem reklamowym. To może być kwota kilku tysięcy złotych. Co prawda fakturę wystawiamy w takiej sytuacji sądowi, ale to on potem egzekwuje należność od skazanego, korzystając ze wszystkich dostępnych sądowi środków (m.in. komornika). Można więc wpakować się w niemałe tarapaty.
W pewnym sensie litując się nad skazanym w poniższej sprawie, zaproponowaliśmy, że publikacja odbędzie się na naszej stronie internetowej, co zaoszczędzi skazanemu przynajmniej części wydatku.
Warto jednak pamiętać, że choć internet zdaje się gwarantować anonimowość, organy ścigania są, jak się okazuje, skuteczne, nawet jeśli zdarza im się zasądzić wyrok, który może nie całkiem jest adekwatny do przewinienia. To jednak powinno być dodatkową przestrogą…
Czytaj dalej
-
Sony szykuje własne Play Anywhere? Dataminerzy znaleźli informacje o crossbuyu...
-
Mamy pierwsze zdjęcia z planu nowej ekranizacji Resident Evil. Wracamy...
-
Kontynuacja Planet Zoo w przyszłym roku. Symulator zarządzania ogrodem zoologicznym...
-
Arnold Schwarzenegger ponownie stanie do walki z Predatorem? Reżyser „Strefy zagrożenia”...
112 odpowiedzi do “Prawomocny wyrok sądu – o co chodzi?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Mogliście dać w następnym numerze jako plakat.
@G1MP Człowieku, ostrzegaj herbatą mało się nie udławiłem 😀
Panowie z CDA mają dobre serce. W sumie kolesiowi należy się porządna kara, ale miło wiedzieć, że nie zamierzacie mu zrobić z [beeep] jesieni średniowiecza. Z takim wyrokiem i tak już mu będzie ciężko prace dostać czy głupi kredyt w banku
(hehe fajna cenzura ;])
Mogliście dać w następnym numerze jako plakat. [2]
Popieram. Delikwenta dać na plakat
no właśnie to samo pytanie co „szmuglerz: Zaraz zaraz. Czyli gdybym chciał sprzedać swoje archiwalne numery (mam tego ponad 100 sztuk) na allegro to zostało by uznane za przestępstwo ?!”
A co on takiego konkretnie zrobił?
też chciałbym to wiedzieć…
Według mnie to policja mogła by się zająć pedofilami i innymi złamasami a nie chłopakiem który miał pewnie takiego stresa że już samo to było dla niego nauczką na całe życie. Mi tam go szkoda. Ech jak ja kocham panów policjantów :] <3
U mnie w gimnazjum codziennie są policjanci, bo sprawdzają, czy nikt nie pali papierosów na terenie szkoły. xD
Trzeba przypominać? Macie odośnik do kodeksu karnego, dlaczego tam nie zajrzycie? Chodzi o to, że łepek „wprowadzał w błąd”, czyli najpewniej obiecywał stare CDA czy płyty, a przysyłał górę śmieci czy piraty.
Rozpowszechniali fotki ze zdjeciem Smugglera :O
GDZIE JEST KRZYŻ?!
Raczej chodzi o sam fakt handlu czasopismem i/lub grami, które zostały do niego dołączone. Wątpię, że sprawa trafiłaby do CDA gdyby tylko udawał handel pismem, co więcej nie powodowałby tym strat dla CDA.
Mogliście dać w następnym numerze jako plakat. [3/4]
@DjSzpaku Policja zrobiła to co kazał jej sąd, oni tylko reprezentują prawo.
@Dariusxq Nagie.
Ustawowe znamię stanowiące skutek przestępstwa oszustwa, określonego w art. 286 § 1, wypełnione zostaje wtedy, gdy sprawca, działając w sposób opisany w tym przepisie, doprowadza inną osobę do rozporządzenia mieniem, które jest niekorzystne z punktu widzenia interesów tej osoby lub innej osoby pokrzywdzonej. Powstanie szkody w mieniu nie jest koniecznym warunkiem do przyjęcia, że doszło do tak pojmowanego niekorzystnego rozporządzenia
Przedmiotem wykonawczym przestępstwa oszustwa jest mienie. Termin „mienie” , zawarty w treści art. 286 § 1 k.k. oznacza całokształt sytuacji majątkowej obejmującej wszelkie prawa, zarówno rzeczowe, jak i obligacyjne, zaś niekorzystne nim rozporządzenie może nastąpić zarówno przez rzeczywisty uszczerbek, jak i przez utratę należnych korzyści (zob. postanowienie SN z 15 czerwca 2007 r., I KZP 13/2007 , OSNKW 2007, nr 7-8, poz. 56).
i tak macie 3 lata w plery, bo wyroki są jak windows i się 'zawieszają’ :Dno, i macie na 27 i 1/4 pizzy :O
U mnie jest duża pizza „kukuryku” za 22,50zł! To masz tam ser, kurczaka, boczek, sos czosnkowy i cebulka!
@Dariusxq|Nagie fotki D:
„Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka”@demonis – Co do zatarcia, to kolega Marcin będzie mógł złożyć wniosek do sądu już po 3 latach. Zgodnie z art. 107 § 4. KK W razie skazania na grzywnę albo karę ograniczenia wolności, zatarcie skazania następuje z mocy prawa z upływem 5 lat od wykonania lub darowania kary albo od przedawnienia jej wykonania; na wniosek skazanego sąd może zarządzić zatarcie skazania już po upływie 3 lat.
Szczerze? To wyjaśnienie jeszcze bardziej mi pomieszało w głowie… „Ale o co chodzi?” :/
rozśmieszyło mnie część aktu. było napisane: „oszustwa za pośrednictwem serwisu ALLEGO.Pl) Maszyna im chyba „R” zjadła
No nie, jak teraz w komentarzach wpisze się jakiś SIDI-EKSZYNOWY złodziej to niech podniesie rękę – ja sobie z nim porozmawiam. I CO TAK PATRZYSZ ?! MOŻE TO TY, TAK TO NA PEWNO TY… ehhh, teraz to już nikomu nie ufam… A MOŻE TO JA !? A nie 😉 .
POlicja nie może złapać hakerów, właścicieli werzerów to ściga oszustów na allegro ! Chwała im za to ale to za mało ; / 60% polaków ma pirackiego windowsa niech coś z tym zrobią : D
heh, akurat chyba nie ma podstaw prawnych do zamykania warezów.
„wartość publikacji możemy określić zgodnie z najwyższym cennikiem reklamowym” – dobrze wiedzieć 🙂
Boże, ale niektórzy są ogarnięci. Macie odpowiedni artykuł i paragraf i nie potraficie tego zrozumieć? Koleś odpowiadał z artykułu 286 k.k paragraf I-szy, czyli skazali go za OSZUSTWO. |Kwestia tego, co sprzedawał naprawdę nie ma większego znaczenia. Ważne, że wprowadzał ludzi w błąd. Poszkodowanymi w myśl tego wyroku są jego kontrahenci, których perfidnie oszukał.|Capiche, czy setny raz ktoś musi to powtarzać?
@ czapel007 chyba są bo udostępniają linki to nielegalnego oprogramowania : D
Ta jasne litujecie się nad skazanym. Nie chcecie zaśmiecać sobie pisma tego typu pierdołami xD|PS: Choć gdyby został ten wyrok dodany jako plakat to bym nie miał nic przeciwko 😉
@kublon2 no właśnie niektórzy tak czytają napis allegro i tak to się kończy „alle go wyr*******”.pl 😛
@ gangeroni|Gdyby 60% Polaków poszłoby siedzieć za nielegalnego Windowsa, to nie miałbyś z kim grać w sieci;)|Ah tak, zostaje jeszcze Macintosh i Linux, ale to już inna kwestia…
@czapel007|Nie bój się. Wielki Brat już podobno tworzy ustawę z zapisami o zakazie linkowania treści chronionych prawem autorskim. Swoją drogą znam się trochę na prawie (studia) i i nie wiem jakim cudem uda im się to w życie wprowadzić, ale odpowiednie paragrafy będą. A co!
Ale dużo ludzi sprzedaje płyty dołączone do CDA na alegro
@Gieromaniak24 – tak dwa systemy na których nic nie da sie odpalić. No, prawie nic…
Fajnie, gościu handlował płytą z CD-Action to go skazali, a pedofilów to już się boją sądzić. I to ma być sprawiedliwość(nie winię tutaj CDA, tylko polskie sądy).
Zaraz, czy ja dobrze rozumiem? Sprzedaż płyt na Allegro to przestępstwo? Jakim cudem?
@Thug, @Izydor1990, @sebogothic: O, następni inteligentni, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Czytać poprzednie komentarze, to się dowiecie za co go skazali, a nie pieprzycie bzdury…
Wyraźnie pisze na czasopiśmie CDA, że nie wolno go sprzedawać bez zawartości – czyli bez płyty DVD. Tak więc rozprowadzanie samych płyt DVD – bez czasopisma – jest karalne. A dodatkowo facet piracił gry, które były na płytach DVD dołączanych do CDA – więc dostał karę za to… a na dodatek oszukał serwis Allegro, który się po jakimś czasie skapnął, że jakiś tam użytkownik handluje na Ich serwisie czymś nielegalnym – czyli spiraconymi grami z CDA – a przecież jak się złamie jakiś pkt. regulaminu na Allegro
dot. listy zakazanych rzeczy – czyli tych, których nie wolno sprzedawać – i tak ma się sprawę w sądzie – tylko za to. Kara się zwiększa z większym „poziomem” przestępstwa, którego się dokonało. Facet myślał, że będzie cwany, i że Wszystkich „wykiwa”, a tu łups… (przecież na allegro można zgłaszać naruszenia zasad itp. itd – w końcu to się samo nagłośniło, a w internecie szybko wieści się rozchodzą…)
„Wyraźnie pisze na czasopiśmie CDA, że nie wolno go sprzedawać bez zawartości – czyli bez płyty DVD. Tak więc rozprowadzanie samych płyt DVD – bez czasopisma – jest karalne.”|Nie dotyczy to osób prywatnych, które po zakupie mogą choćby porwać czasopismo na milimetrowe kawałki a płytkę pociąć i sprzedawać jako zestaw do ekspresjonistycznych kolaży.
No proszę, czyli jest chociaż jakaś przestroga dla tych którzy chcieliby coś takiego w przyszłości zrobić. Lub dla tych którzy są w trakcie robienia czegoś podobnego. Nie wiem, czy było warto, ale cóż…
OK, OK, ale abstrahując od tego konkretnego gościa i jego wyroku. Czy istotnie tak srodze potępilibyście, gdyby ktoś od czasu do czasu puścił na Allegro jakąś gierkę (z CDA), która mu akurat nie przypasowała? Pytam tu zarówno czytelników, jak i redakcję.
I dobrze . Jak się chce gier z CDA to sie kupuje gazetę. A tak pozatym to jestem mile zaskoczony sprawnością działania naszej policji 🙂
hahahahaha to sa jakies jaja .Ja sam kilka razy sprzedalem plyty z cdation(mało opłacalne) na allegro i jakos problemu nie było 😉
Kuźwa, cholerni ignoranci, tu nie chodzi o sprzedawanie płyt z CDA, tylko o to, że koleś jest zwykłym oszustem-cwaniaczkiem z Allegro! |Gdzie wy w artykule 286 paragraf I widzicie coś o sprzedaży czy piractwie? Paragraf odnosi się tylko do przestępstwa oszustwa.|Gdyby był skazany z kilku paragrafów, to sąd w wyroku musiałby je wyszczególnić, podać karę za przestępstwo z każdego oraz karę łączną. Ehh, dotarło?
@niżej- oszustwem jest też sprzedawanie czegoś czego nie można sprzedać. (ten paragraf 286 pradwopodbnie jest podpierany innym jeszcze paragrafem).