126
Projektant Diablo III do twórcy pierwszych dwóch części: „Pi*prz się, frajerze”. Plus komentarze
David Brevik to jedna z głównych postaci ekipy, która odpowiedzialna była za pierwsze dwie części Diablo (potem jednak robił nieudane Hellgate: London i Mythos). W wywiadzie dla serwisu IncGamers został zapytany, co sądzi o trzecim Diable. Jego uczucia, co do gry były mieszane. Jak mówi:
[Nie najlepszy odbiór Diablo III] pokazuje, że ludzie, którzy robili pierwsze Diablo naprawdę grali przy tej produkcji wielką rolę i cieszę się, że teraz staje się to wreszcie widoczne, jak utalentowana i wyjątkowa była ta grupa ludzi. Mam nadzieję, że to pokaże branży, tak jak w przypadku Call of Duty, że kiedy ludzie odchodzą z zespołu, który robił twoją grę, ta gra się zmienia. To pokazuje, jak bardzo w branży ważni są ludzie.
Jak dodaje:
Gdy zamknięto Blizzard North, Blizzard stracił ogromną wiedzę i doświadczenie z pracy nad grami z gatunku hack’n’slash. Trudno to odzyskać.
Na reakcję Blizzarda nie trzeba było długo czekać. Tylko chyba nikt nie spodziewał się, że będzie ona aż tak ostra. Jako pierwszy na swoim Facebooku wypowiedź Brevika skomentował Chris Haga, artysta pracujący przy Diablo III. Udostępniając link do wywiadu z Brevikiem na swoim profilu stwierdził, że czuje się, jakby „wpadł pod autobus”.
Nie to rozpętało jednak burzę. W bawełnę nie owijał Jay Wilson, producent Diablo III, który w komentarzu pod wpisem Hagi stwierdził krótko: „Pieprzyć tego frajera”.
W obronie Brevika stanęło studio Gazillion Entertainment, gdzie obecnie pracuje. Firma pracuje teraz nad sieciówką Marvel Heroes. Jak mówi jej wiceprezes ds. marketingu Leo Olebe w rozmowie z Eurogamerem:
Doceniamy Blizzarda i jego gry. David został zapytany o Diablo III i udzielił szczerej odpowiedzi, a my popieramy go w stu procentach. Marvel Heroes jest wizją Davida i duchowym następcą Diablo II.
Na słowa Blizzarda zareagował, również za pośrednictwem Twittera, Mark Kern, prezes studia Red 5 i były producent Diablo II:
Jay Wilson, który nigdy nie pracował w Blizzardzie za czasów D1 i D2 i nie spotkał Dave’a Brevika, nie miał prawa tego powiedzieć. Dave stworzył dwie przełomowe, nagradzane i kochane na całym świecie gry z serii Diablo. Jay Wilson zrobił ….. przy Diablo III. Wypełnijcie sami puste pole.
Jak dodał:
Arogancja Blizzarda osiągnęła nowe szczyty.
Jakie jest wasze zdanie? Czy Brevik miał prawo w taki sposób komentować Diablo III? Czy jego słowa zasługiwały na tak ostry komentarz Wilsona?
Czytaj dalej
126 odpowiedzi do “Projektant Diablo III do twórcy pierwszych dwóch części: „Pi*prz się, frajerze”. Plus komentarze”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@Danon666|Bez urazy ale gdy wyszło Diablo 2 miałem dokładnie 12 lat i choć zakochałem się w tej grze Diablo 3 obdarzyłem taką samą sympatią, nie tylko z sentymentu ale daje mi masę frajdy i nie uważam, że tą serię zniszczyli. Po Diablo 2 wiem doskonale jak to wygląda-wydajesz pół produkt łatany latami i nie wmawiajcie mi, że Diablo 2 przed Lodem było tak wypasione bo nie było, było dobrą produkcją, klimatyczną ale cholernie nudną. Dopiero LoD wprowadził zmiany dzięki którym nikt już nie bluźni na dwójkę
Ok z jednej strony D3 to porażka, bo twórcy uczą się na błędach rozwiązanych już w patchach do D2, ale z drugiej strony to kawał dobrej gry, ktora ma szansę stać się jeszcze lepsza po patchu 1.0.4, który zajał obecnej ekipie 3 miesiące, a poprzedniej jakby nie patrzeć z 9 lat (1.09). Gość miał prawo do swojej oceny i ocenił, Jay Wilson przegiął bo to co on napisał wcale nie przekłada się na „pieprzyć”, cóż politycznie poprawne tłumaczenie, ale od czego są gwiazdki. D3 mogło być lepsze, ale jednak coś robią
Dokładnie, gorzej gdyby olałi grę po premierze i powiedzieli, że przecież i tak jest na tyle wypasiona, że dziwi nas wasza reakcja, będziemy się mimo wszystko przyglądać waszym opinia i wprowadzimy subtelne zmiany…soon. Wtedy community miałoby prawo obrzucić błotem na całej długości blizza. A dzięki radom sporej części graczy, większość narzekań znalazło swoje miejsce w patchu 1.0.4 i dobrze, bo nie porzucają tej gry-uczą się na własnych blędach i powoli słuchają fanów. A to najważniejsze.
Hm? „F**k”, nie dość, że zmienione na „pieprz” przed ocenzurowaniem, to jeszcze nieocenzurowane w oryginalnej postaci? Angielskie wulgaryzmy to już nie wulgaryzmy?
Brevik miał prawo komentować. Może nawet podwójne, pracował przy poprzednich grach. Sam, wiele żółci wylałem nad Diablo3. Jako nabywca też mam prawo. Wiem, kupiłem grę z całym jej dobrodziejstwem. Ale kupiłem by się bawić, nie frustrować. Połączenie z siecią miało służyć, nie przeszkadzać. Stało się jak w najczarniejszym scenariuszu. Blizzard też winien z pokorą krytykę przyjąć. To, co się stało dowodzi, że świat schodzi na psy. Szkoda, że za sprawą ludzi i ich kosztem.I jak zwykle, konflikt pokoleń.
Nie krytykujcie Diablo 3, bo przyjdzie Wilson ^^,
Hack’n Slashe stoją w miejscu od lat! W tych czasach w tym gatunku możliwości są ogromne, ale nikt ich nie wykorzystuje, bo po co się męczyć jak ludzie i tak kupią… Ja myślałem że Blizz pokaże nową jakość, a tu [beeep] – taki standard, tylko że jeszcze każą sobie za to płacić kupę kasy i nękają zabezpieczeniami idiotycznymi. Zastanawiam się czy ta cena to jest za grę, czy przerywniki filmowe – no nie wiem jak to wytłumaczyć…
sirsalat:|*chociaż|_|Wszystkie trzy części Diablo są na swój sposób wyjątkowymi grami. Każda ma jakieś wady i każda ma jakieś zalety. A jeszcze wprowadzą PvP i gra zupełnie zmieni swoje oblicze.|Co do „nieudanego przyjęcia”, jest to stek bzdur – WoWa też wydawali już ci nowi ludzie, a WoW, SCII i DIII są niesamowicie popularne na całym świecie.|Swoją drogą, Hellgate też niosło spory potencjał, a jednak się nie przyjęło. Jakby ktoś tak skomentował moją twórczość, też otrzymałby krótkie „fsck u!”. kthxbai
A tak poza tym to mi się przypomniało jak to Jay jechał Diablo II przed wydaniem Diablo III, jakie to złe jest i w ogóle, że DIII będzie czymś o wiele lepszym, taa… Ehh DIII to porażka, oczywiście znajdą się i tacy którym DIII podeszło i to trzeba oczywiście uszanować. A tutaj macie materiał jak to wszystko wyglądało http:www.youtube.com/watch?v=WqXltcnOMCY.
hehe, kurna rewelka roku! Ekipa od jednej g..nej gry przygaduje drugiej ekipie, ktora powielila ich pomysly i tylko dala nowa grafike i twierdzi ze wypuscila cus nowego! Kurna, To jakby tworcy Kac Wawa oskarzali ekipie od Wyjazdu Integracyjnego, ze zrobili szmate. Najlepsze jest to, ze Breivik zrobil przy D2 to samo co nowa ekipa przy D3 – dal nowa grafike i szitowa fabule. Hehe tanio kurna tanio
Diablo 3 to porażka … nie no żart ale teraz muszę uważać bo twórcy gry mogą się na mnie rzucić z pazurami za to, ze wyraziłem swoje zdanie…. (tak na prawdę NIE oceniam diablo 3 bo nie grałem)
A ja tam dam sobie rękę uciąć, że za 10 lat d3 będzie miało status gry legendarnej ;p.
MrPyro:|*naprawdę|_|meesieq:|Nie zgadzam się z tym, że Diablo II miało kiepską fabułę. Liniową – tak, ale nie kiepską. Fakt, jak się zna tylko taxi norm-hell + baalruny/pvp, fabuła może wydawać się prosta, ale wystarczy się wgryźć w świat, posłuchać plotek NPCów – tyle tam się dzieje! W Diablo III jeszcze bardziej to rozbudowali – nawet pomocnicy dogadują w trakcie walki. A cutscenki? Okrzyk „OMG! THAT WAS EPIC!” sam wyłaził na rozradowanego ryjka! Z taką fabułą POWINNI zrobić film. kthxbai
diablo 3 znudziło mi się po jakimś tygodniu, może mniej…-.- i jestem w 100% za Brevikiem 😛
Stało się to, co przewidziałem dawno temu. Blizzard połasił się na wielką kasę i to się udało, jednak kosztem spartolenia gry. Zrobili pod Jasia, babcię Jasia i kota. Oberżnęli w całości system rozwoju postaci zastępując go kompletnie liniowym odblokowywaniem skillów. Na każdym kroku gra pełni rolę podsuwacza, a gracz decyduje co najwyżej, czy będzie to nocnik czy kaczka. Normalne, że taka wycieczka za rączkę po miesiącu, dwóch się znudzi. Niestety, jak widać panowie na głosy krytyki mają + 12 odporności
Kolejny „duchowy” następca Diablo II? Już mamy Torchlighta, teraz Marvel Heroes. Niedługo okaże się, że sprzątaczka pracująca w Blizzard North też robi następce duchowego D2… Ciekawym jest jak tamten team żeruje na popularności D2. Ciekawym jest, że tak wielki team, tworzący tak przełomową grę, robi tytuły raczej średnie. Torchlight po godzinie mnie znudził. Zobaczymy co będzie z lepiej zapowiadającą się dwójką.|Jay Wilson chcący czy nie zrobił niezłą reklamę Bravikowi. 😉
Argument, że polecieli na kasę, zupełnie do mnie nie trafia. Moim zdaniem po prostu wpasowali się w potrzeby rynku. Dlaczego w strzelankach HP samo się regeneruje? Dlaczego mają zaimplementowanego auto-aima? Dlaczego w wielu grach walczysz z jednym przeciwnikiem, a reszta stoi wokół i groźnie wygląda? Dlaczego przy wyskoku postać ląduje zawsze na środku gałęzi? Odpowiedź na to wszystko jest bardzo prosta – potrzeba rynku, znaczy tzw. każualizacja.|Dajcie im jednak wykończyć system PvP, wtedy zobaczycie. 🙂
Ciekawe, jak banda superbohaterów ma być duchowym następcą gry w klimacie fantasy.|Co do Brevika to niech przestanie być primadonną z jednym hitem i wtedy będzie mógł się wypowiadać jako ekspert.
Haha! Zastanawiam sie, czy pan Brevik przypuszczał, że jego słowa wywołają takie oburzenie. Gość został zapytany o D3 i udzielił ztonowanej, szczerej wypowiedzi. Niestety w Zamieci znalazło się pare gorących głów, które nie potrafią uszanować wkładu, który pan Brevik miał w rozwój marki. Właśnie na krytykę jednego z ojców diablo powinno zwrócić się największą uwagę.
Co do samej gry; powiem tyle – Diablo 1/Hellfire ukończyłem, Diablo II/LOD podobnie. W przypadku Diablo III ukończyłem akt 2 i jakoś nie mam ochoty do tej gry wracać. Tyle w temacie. ;p
Ostatnia dobra gra blizza to Warcraft 3 (i WoW jak ktoś lubi MMO), dalej juz tylko odcinanie kuponów z przeszłosci
Brevik ma rację i ma prawo do wyrażania swojej opinii. Arogancja Blizza natomiast, nie pozwala jej przyjąć. Przecież zrobili po 12 latach grę, która spłyca juz i tak bardzo proste mechanizmy h`n`s, obraża żenującą fabułą, nie pozwala na jakąkolwiek modyfikację postaci, wymaga neta do gry pojedyńczej oraz kosztuje zaledwie 200 zł. Ale oni są przecież z Blizzarda, który nigdy się nie myli i ma prawo żądać za swoje „twory” ile mu się żywnie podoba. A i tak miliony ślepych golemów podążą za nimi za kolejne200zł
@darkznachor: Dopasowanie się do potrzeb rynku to inaczej polecenie na kasę. Blizz odcinając kolejne kupony mam nadzieję, że doprowadzi się do momentu, w którym nikt już nie będzie chciał się nabierać się na to samo co już było. A to spowoduje, że będzie zmuszony albo wymyśleć coś innego i nowatorskiego aby odzyskać dobre imię albo mocno odczuje co się dzieje, kiedy graczy traktuje się tylko jako dojne krowy, które sponsorują produkcję kolejnych odgrzewanych kotletów.
Fercart:|Polecenie na kasę… Jeżeli jako producent nie dopasujesz się do potrzeb rynku – nie będziesz miał na chleb. To normalne, że każdy producent chce zarobić. Producenci chipsów i piwa też, a jakoś nikt im nie wypomina tego. A co z odgrzewanym kotletem Call of Duty? A co z Battlefieldem, CSem i Elder Scrollsem? A kolejne SimCity, Simsy i Warhammer 40k? A Fifa? Tam to dopiero jest powalająca, wielowątkowa fabuła i bogate mechanizmy. A jednak ludzie kupują grę, bo to lubią. Takie jest prawo rynku.
Jesteś konsumentem i masz prawo wyboru towaru, nikt Ci nie wpycha w łapki Diablo. Ponadto masz dostępną (całkowicie za darmo!) wersję próbną, gdzie możesz sprawdzić, czy ta gra Ci odpowiada. Moim zdaniem nawet muzycy powinni się uczyć tego podejścia do potencjalnych klientów.|Co do niekończących się ataków na fabułę – jest na tyle dobra, że na jej podstawie powstają książki i opowiadania fanowskie.
Swoją drogą ciekawe czy na fali hype’u Blizz wyda planszówę diablokową (z ceną pewnie oscylującą w okolicach 200-300 zł), choć tu nie będzie online passa.