Przepowiednie Pachtera: nowe gry od Ubi

Według jego słów we wspomnianym już roku fiskalnym 2010-11 (czyli od kwietnia 2010 do marca 2011) możemy spodziewać się nowych tytułów z serii Prince of Persia, Rainbow Six, Far Cry i Driver. Pachter uważa również, że w danym okresie Ubisoft wypuści co najmniej jedną nową markę. „Firma zacznie nowy rok fisklany od dwóch mocnych tytułów – Ghost Recon i I am Alive. Prawdopodobnie zobaczymy też powrót znanych marek – Prince of Persia, Rainbow Six i Far Cry.Spodziewamy się również, że nowa część serii Driver i przynajmniej jedna nowa marka pojawi się w przyszłym roku” – powiedział Pachter.
Wspomniano również o graczach „każualowych” i ich wpływie na branżę: „Sektor gier casualowych zdecydowanie mocniej cierpi podczas kryzysu ekonomicznego. Gracze casualowi mogą żyć bez kolejnej odsłony Petz, natomiast granie hardkorowe nie jest w takiej sytuacji. Gdy ekonomia stanie stabilnie na nogach, spodziewamy się, że wpłynie to w delikatny sposób na granie hardkorowe, ale przewidujemy nieproporcjonalny wręcz wzrost sprzedaży gier casualowych.„
Czytaj dalej
13 odpowiedzi do “Przepowiednie Pachtera: nowe gry od Ubi”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Far cry’a bym zobaczył w scenerii miastowej, oczywiście z miotaczem płomieni ;D
ja na Ghost Recona niecierpliwie czekam…na pewno bedzie miodzio
Hmm… Czy mi się tylko wydaje, czy ten pan nie powiedział niczego więcej, niż do tej pory mówiło samo Ubisoft..?
A FarCry-a bym nowego też zobaczył, ale nie takiego (błagam…) jak FC2…
A mi sie FC 2 podobał nie wiem dlaczego wszyscy tak na niego narzekają 🙂 , i chętnie zobaczę kontynuacje.
Ale sie jasnowidz znalazl… On to wszystko pewnie zgaduje ;P
Ciekawe ile zarobi …
Panie Pachter… ja panu mówię ,że w niedalekiej przyszłości ujrzymy grę Final Fantasy XV ! Patrzcie na mnie jakim jestem analitykiem xD może jacyś łowcy talentów mnie dostrzega i będę trzepał niezłą kapuchę za pieprzenie głupot…
Do pana Pachtera pasuje jedno słowo: żal 😉 Zgadzam się w 100% z Blikiem.
A świnki zaczną latać w 2012… Bez jaj. Jak gry casualowe cierpią? To hardcore’owe produkcje cierpią ze względu na to, że się poddają procesie casualizacji. :/
A teraz komentarz wymienionych gier. W Prince of Persia nie grałem. Rainbow Six: Vegas fajny był ale to nie to samo co kiedyś. Far Cry 2 był taki jaki zapowiadali. Tylko, że nikt nie przewidział nudy. W najnowszego Drivera nie grałem. Ghost Recon był…
…jako taki. I am Alive może być ciekawy i ma ogromny potencjał. I przynajmniej jedna nowa marka? Więcej… Przecież to tak to idzie: Jak najwięcej tytułów o długości rozgrywki wołającej o pomstę do Nieba. No i grafika ma być dobra + coś innowacyjnego.
Faud czytam ze zrozumieniem, cierpią WYNIKI SPRZEDAŻY gier casualowych ze wzg. na kryzys nie ich konstrukcja. Po za tym brednie gadać potrafi każdy, ale żeby zostać >znanym< analitykiem musza się one dość często sprawdzać.
Michael Pachter: W roku Fiskalnym 2011 Cd-action upadnie.
heh zdziwiłbym się gdyby to była prawda :E