PSN: Hakerzy sprzedają dane z kart kredytowych na czarnym rynku?

W najnowszym wpisie na amerykańskim blogu PlayStation Patrick Seybold, starszy dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej i mediów społecznościowych, uspokoił wszystkich graczy zaniepokojonych o swoje listy przyjaciół, Trofea i zapisane stany gry. Po powrocie PSN-u „do życia” zostaną one przywrócone.
Sony planuje również „podziękować” użytkownikom PlayStation Network za cierpliwość, gdy tylko usługa zostanie ponownie uruchomiona. Nie wiadomo niestety na razie, jak owa „wdzięczność” będzie wyglądać.
Największą konsekwencją ataku hakerów na PlayStation Network jest fakt, że dane o kartach kredytowych klientów PSN mogły zostać wykradzione. Choć do tej pory nie udowodniono, że wpadły one w niepowołane ręce, istnieje podejrzenie, że trafiły one na czarny rynek.
Tak uważa Kevin Stevens, starszy specjalista ds. zagrożeń w firmie Trend Micro zajmującej się bezpieczeństwem w infrastrukturze informatycznej i tworzącej programy antywirusowe działające z poziomu serwera sieciowego. Jak napisał on na swoim Twitterze:
Hakerzy, którzy zaatakowali PSN sprzedają karty kredytowe. Mają 2,2 miliona kart z kodami CVV [bezpieczeństwa]. Sony otrzymało najprawdopodobniej propozycję ich kupna, ale odmówiło.
Choć Stevens wydaje się wiarygodnym źródłem, jest pewien drobny szkopuł związany z kodami CVV. Według prawa, żaden sprzedawca nie może ich przechowywać. Są one podawane tylko przy transakcji, w trakcie której serwer sprzedawcy łączy się z bankiem i sprawdza ich wiarygodność. Następnie – przynajmniej tak powinno być – znikają.
Oznacza to więc, że Sony – a więc i hakerzy, którzy rzekomo wykradli dane – nie może ich posiadać. W innym wypadku koncern miałby poważne problemy, które mogłyby nawet doprowadzić do bankructwa firmy. Teoretycznie więc scenariusz ten jest mało prawdopodobny, a doniesienia o sprzedaży danych z kart kredytowych są wyssane z palca.
Istnieje jednak inna możliwość – niewykluczone bowiem, że kody CVV zostały sfabrykowane a reszta informacji (imię, nazwisko, miejsca zamieszkania) ze wspomnianych kart jest prawdziwa.
Czytaj dalej
-
Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 to po prostu zła gra....
-
Silent Hill 2 przekroczył 2,5 miliona sprzedanych kopii. Cała...
-
Directive 8020 wprowadzi innowację w gameplayu. Zmiany prezentuje krótki zwiastun
-
Wariactwo wokół Systemic War. Absurdalne wpisy na Twitterze i astronomiczne oczekiwania...
57 odpowiedzi do “PSN: Hakerzy sprzedają dane z kart kredytowych na czarnym rynku?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Powiem tak – najlepiej niech Każdy posiadacz PS3 zablokuje swoje karty kredytowe i już… I jak mi się dobrze wydaje, to – tylko bank – w którym mamy konto i karty kredytowe ma takie dane, jak kod CVV i inne dot. kart płatniczych, kredytowych itd etc… „Oznacza to więc, że Sony – a więc i hakerzy, którzy rzekomo wykradli dane” – w sumie to myślę, że hakerzy to przy tym wszystkim byli w zmowie z crackerami… pierwsi złamali zabezpiecznia, drudzy ukradli dane… to działało pewnie jak jedna „komórka”
@bolsik5 – dobrze 'trafiłeś” z ta ironią… po co komu PS3 i gry na nie, jak nie ma się kasy na normalne życie, gdyż Ci ją ukradli? Ciekawe ile by człowiek tak wytrzymał – np. przez miesiąc? (A diabli wiedzą ile) – Ja bym się wtedy nie „cieszył” i – żadna – „rekompensata” ze strony Sony, by mi tego nie „wynagrodziła”… :S
Mi akurat skończyła się ważność karty 😉
HacKNSlasHMonsteR21: ironia nie trafiona 😛 Jako że bank Zwraca skradzione pieniądze. |Banki są ubezpieczone od takich wypadków.|Możliwe że Ktoś próbuje ” oczernić ” Sony. ( Idiotów pełno na świecie )|Co do Danych osobowych no cóż… są wszędzie na facebookach a tam zabezpieczenia pewnie są dość marne.
To pewnie byli funboye XBOXa, dlatego teraz dalej próbują bruździć dla Soniacza w zemście za to że mają lagi w Kinekcie i nie mają Blu-raya 🙂
Nie będę komentował tej sprawy, bo ci ludzi są po prostu śmieszni.|Ale wydaje mi się, że w tekście jest błąd: czy zamiast „hackerów” nie powinno być użyte „crackerów”?|To tylko pytanie, więc proszę mnie od razu nie bić słownie ;P
Taliak, nie.