PUBG i Fortnite zakazane w Iraku

PUBG i Fortnite zakazane w Iraku
Produkcja Brendana Greene'a nie ma ostatnio najlepszej passy.

Niecały tydzień temu świat obiegła informacja o penalizacji słynnego battle roale w Nepalu. Już wcześniej głośno było, gdy na podobne rozwiązanie (z którego ostatecznie się wycofano) zdecydował się jeden ze stanów Indii – Gujarat. Okazuje się, że zdaniem wielu rządów poczciwy PUBG ma na dzieci i młodzież wpływ nie lepszy niż niż pornografia czy narkotyki. Teraz do grona niechętnych grze dołączyły także władze Republiki Iraku.

Irakijczycy nie mają łatwego życia. Po tym jak amerykańska interwencja obaliła w pierwszej połowie zeszłej dekady krwawego dyktatora, sytuacji w kraju wciąż daleko było do normalności. Wybuchł wtedy tłumiony przez lata konflikt między szyitami i sunnitami, który na długie lata zdestabilizował państwo. Gdy na arenie pojawiło się ISIS, duża część Iraku znalazła się szybko pod jego kontrolą, a dopiero od niedawna można mówić o względnym spokoju w tym rejonie. W związku z tym dziwić może nieco najnowsza decyzja rządu związana z grą Berendana Greene’a oraz hitem Epica – wydawać by się mogło, że posłowie powinni poświęcać swoją energię innym zagadnieniom w zrujnowanym przez długoletnią wojnę kraju. Zatwierdzili oni jednak zamiast tego rezolucję, która upoważnia rząd do zablokowania dostępu do gier online i zakazania powiązanych z nimi mikrotransakcji. Jak możemy w niej przeczytać

[Zakaz został wprowadzony] ze względu na negatywne skutki niektórych gier elektronicznych na zdrowie, kulturę i bezpieczeństwo społeczeństwa irackiego, w tym zagrożenia społeczne i moralne dla dzieci i młodzieży.

Na podjęcie takiej decyzji wpłynęła najpewniej postawa przywódcy stojącego na czele rządzącej koalicji Ruchu Sadrystowskiego – Muqtada al-Sadriego (nazwa pochodzi właśnie od jego nazwiska), który wezwał do zakazania PUBG-a. Szyicki duchowny skierował tez do młodzieży specjalne oświadczenie, w którym zalecał, żeby unikała tej gry, a ją samą nazwał „uzależniającą”.

Co zyskasz, jeśli zabijesz jedną lub dwie osoby w PUBG? To nie jest gra rozwijająca inteligencję ani gra militarna, która nauczy cię właściwego sposobu walki.

Rozporządzenie wywołało spore wzburzenie w społeczeństwie, nawet wśród niegrających – wiele osób oburza się, że władze zajmują się tak marginalnymi sprawami, kiedy wiele rejonów państwa boryka się np. z przerwami w dostawie prądu czy brakami wody.

19 odpowiedzi do “PUBG i Fortnite zakazane w Iraku”

  1. Produkcja Brendana Greene’a nie ma ostatnio najlepszej passy.

  2. Chory kraj, chorzy ludzie…

  3. Eksperci z komentarzy mnie za to ukrzyżują ale powiem na głos – ja się zgadzam

  4. KarczekWieprzowy 18 kwietnia 2019 o 20:01

    @Jacek112 Hurr durr zablokowali gdzieś pukpa i fortnajta hurr durr zue hore araby i zuy hory kraj >:(

  5. @KarczekWieprzowy|Jeżeli rząd cenzuruje takie coś to jest to chory kraj

  6. @KarczekWieprzowy Słowo klucz – zablokowali. Nie ważne, że chodzi o PUBGa i Fortnita, to jest po prostu ograniczenie wolności obywatelom.

  7. Brawa Irak! Oby ten światowy trend się utrzymał.

  8. Hmm… To niech jeszcze zakażą grania w GTA, Minecratfa, CSa, Call of Duty, Battlefielda, Overwatcha, LoLa, etc., a potem niech weźmie z nich przykład cały świat. Albo po co się ograniczać, najlepiej zbanować granie w cokolwiek, wszędzie. Genialny plan, co nie, koledzy gracze? ;

  9. legalne powinno być tylko granie w indyki

  10. KarczekWieprzowy 18 kwietnia 2019 o 22:55

    Mi tam szczerze wszystko jedno, lubię grać ale byłbym w stanie żyć bez grania, nazywanie ludzi chorymi tylko dlatego że zbanowali dwie gry to chyba lekka przesada nie sądzicie?

  11. Kraj zniszczony przez długoletnią wojnę w której zginęło mnóstwo osób cywilnych chce zakazać gry w której ludzie strzelają do siebie, nooo…. bardzo to chore.

  12. Sadri powiedział raczej że przez gry nie nauczysz się zabijać naprawdę, więc lepiej nie trać czasu, tak to trzeba odczytać. I jest to zapowiedź tego co będzie się działo później. Możesz sobie mówić, że możesz nie grać. Potem wyłączy dostęp do większości stron, potem internet w ogóle. I jasne, będziesz mógł sobie żyć bez tego. Jak zresztą i np bez możliwości swobodnego poruszania się, i innych praw uznanych za gwarantowane w cywilizowanym świecie…

  13. @Jacek112 a UK blokuje Ci porno, to też „po prostu ograniczenie wolności obywatelom.”

  14. Niech zbanują też filmy, książki i muzykę. Znowu jedyną rozrywką ludzkości będzie wojna.

  15. @nietrol O to to, masz całkowitą rację. @silvver Tak.

  16. Powiem tak zabawne byłoby gdyby rząd argumentował blokadę tych gier z powodu takiego że są tak tak durne gry i obniżają IQ grających że z troski zablokowalismy to gówno:) ale niestety tak zabawnie nie jest, a to co robi Irak jest słabe i ogranicza niestety wolność, dzisiaj to gówniane fortnite a jutro coś innego, dasz palec to wezmą łapę całą i to jest problem

  17. @Skelldon Może nie „genialny”, ale zdecydowanie nie miałbym nic przeciwko takiemu rozwiązaniu.

  18. Skoro ludzie uciekają do wirtualnego świata i zatracają się w nim, to nie wina gier tylko aktualnej sytuacji kraju. Jak jest w Iraku to chyba wszyscy wiedzą i absolutnie nie dziwie się tym ludziom, że jeśli mają możliwość to chcą o tym wszystkim zapomnieć. Dla rządu oczywiście łatwiejszym rozwiązaniem jest zablokować jakąś gierkę niż próbować podnieść standard życia.

  19. Hurr durr opresyjny kraj blokuje ludziom jedyny sens życia czyli dwie gierki battle royale. Biedni Irakijczycy, łączmy się z nimi w bulu. Wpisujcie miasta. [*]

Dodaj komentarz