PUBG obchodzi trzecie urodziny, gracze mogą liczyć na upominki
Przysiągłbym, że jeszcze kilkanaście miesięcy temu ludzie nie bardzo wiedzieli, czym ten cały PUBG w zasadzie jest i mało kto dawał grze jakiekolwiek szanse na sukces. Tymczasem od pecetowej premiery we wczesnym dostępie minęły dokładnie trzy lata. Mimo większych i mniejszych potknięć twórcy mogą też czas uznać za niebywale udany, bo ich dzieło osiągnęło ogromny sukces finansowy. W samym tylko 2018 roku wygenerowało blisko miliard dolarów przychodu, a i do dziś rzadko kiedy wypada z cotygodniowej listy najlepiej sprzedających się gier na Steamie. Szał na punkcie produkcji osiągnął swego czasu taki poziom, że niektóre kraje postanowiły zabronić jego odpalania (częściowo z przyczyn politycznych oczywiście, ale sam fakt, że tytuł gry przedostał się do uszu rządzących o czymś jednak świadczy). Dla niektórych fanów pokusa okazała się jednak zbyt wielka i doszło nawet do aresztowań…
Co ważne wspomniana wcześniej sprzedaż przekłada się na realną kondycję i popularność PUBG-a. Oczywiście złote czasy, gdy przy grze siadało grubo ponad 3 miliony osób jednocześnie już dawno minęły, ale dane serwisu steamcharts wskazują, że wciąż jest do kogo strzelać. W ciągu ostatnich 30 dni na serwerach logowało się średnio 229 tysięcy osób, a w najlepszym momencie było ich 576 tysięcy.
W podziękowaniu za wierność twórcy przygotowali dla fanów drobny okolicznościowy upominek: zestaw skórek zaprojektowanych przez fanów i wyłonionych w głosowaniu. Kolorystyka jest dość… odważna, ale jeśli lubicie róż, możecie przywdziać nową bluzę z kapturem oraz przyozdobić spadochron i karabin M416. Prezenty można odebrać bezpłatnie w sklepie gry. Pecetowcy mają czas od dziś do 23 kwietnia, zaś konsolowcy skorzystają z promocji w dniach 26 marca – 25 kwietnia. Więcej szczegółów znajdziecie TUTAJ.
Jeśli mieliście dłuższą przerwę, powinniście wiedzieć, że w ostatnich czasach PUBG doczekał się między innymi panzerfausta, odświeżonej mapy Vikendi oraz trybu deathmatch.

Ależ ten czas leci.