Pyszne.pl zaczęło dostarczać pizzę dronem

Czy kiedykolwiek marzyliście o tym, by wasze zamówienia dostarczane były przez roboty? Cóż, tę rzeczywistość filmów science-fiction stara się zrealizować platforma Pyszne.pl, która zaczęła testować przenoszące jedzenie drony. Pierwsze próby odbyły się w ten weekend, a firma rozważa częstsze stosowanie podobnego transportu.
„Pizza jak manna z nieba”
Weekendowe testy rozpoczęły się w piątek 23 sierpnia. Firma przygotowała lądowisko nad Jeziorem Zegrzyńskim pod Warszawą, na które dostarczała pizze z restauracji Habanero. Pyszne.pl współpracowało w tym celu z firmą Farada Group, która zaopatrzyła giganta restauracyjnego w drony i ich odpowiednią obsługę.
Ale jeśli myślicie, że dostawa w praktyce polegała na tym, że dron z cieplutką pizzą lądował tuż obok wypoczywającego klienta, niestety jesteście w błędzie. Osoby, które zdecydowały się między 23 a 25 sierpnia na zamówienie pizzy dronem, musiały same po nią podejść do punktu w pobliżu lądowiska – a ewentualnie wybrać dowóz, w którym dostawca dowoził im pizzę z punktu… na rowerze, czyli tak, jak zwykle. Cóż, niektóre pomysły lepiej brzmią w teorii niż w praktyce.
Firma zapowiada, że może korzystać z dronów w przyszłości np. przy dostarczaniu jedzenia dla osób na wakacjach nad Bałtykiem. Prawdopodobnie zadecyduje o tym jednak to, czy Pyszne.pl uzna weekendowe testy za zakończone powodzeniem.
fot. Pyszne.pl
Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “Pyszne.pl zaczęło dostarczać pizzę dronem”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
„Osoby, które zdecydowały się między 23 a 25 sierpnia na zamówienie pizzy dronem, musiały same po nią podejść do punktu w pobliżu lądowiska”
Czyli zrobić coś co w 100% zabija sens zamówienia jedzenia z dostawą do domu xD
Gdy drony zaczną lądować z przesyłkami i jedzeniem u mnie na tarasie (a miejsca sporo, można bezpiecznie lądować, co zresztą można oznaczyć w zamówieniu, żeby firma wiedziała, czy wysyłać drona czy kuriera), uznam ten pomysł za pożyteczny. W innym wypadku niech zajmują się tym kurierzy, bo fatygowanie się po pizzę czy tam inny produkt do specjalnie wyznaczonego miejsca wypacza ideę dostaw do domu, jak zauważył @Rail.