rek
15.12.2018
Często komentowane 13 Komentarze

Rage 2: Prezentacja specjalnych mocy bohatera [WIDEO]

Rage 2: Prezentacja specjalnych mocy bohatera [WIDEO]
W programie między innymi zabawy grawitacją.

Tworząc Mad Maksa, Avalanche Studios dowiodło, że potrafi projektować samochodowe bitwy, więc o tę część Rage’a 2 można zapewne być stosunkowo spokojnym. Pojawia się jednak pytanie, czy Szwedzi oby na pewno poradzą sobie z dynamicznymi wymianami ognia, ukazanymi z perspektywy pierwszej osoby. Seria theHunter to przecież zupełnie inna para kaloszy. Na szczęście wsparciem służą im ludzie z id Software, ci sami, którzy odpowiadają choćby za ciepło przyjętego Dooma. Można domniemywać, że to w dużej mierze za sprawą tych ostatnich powstało wiele z mocy specjalnych zaprezentowanych na przygotowanym przez serwis GameInformer filmiku. Bohater potrafi między innymi ciskać obiektami na odległość, tworzyć przyciągające wrogów pole grawitacyjne czy ochronną tarczę, rozrywającą na strzępy wszystkich bandziorów, którzy okażą się na tyle głupi, by jej dotknąć:

Niezbyt to wszystko odkrywcze, ale bywa, że w prostocie kryje się metoda. Czy tak będzie i tym razem, przekonamy się za około pół roku.

13 odpowiedzi do “Rage 2: Prezentacja specjalnych mocy bohatera [WIDEO]”

  1. W programie między innymi zabawy grawitacją.

  2. Wygląda obiecująco. Czas chyba zagrać w jedynkę ;P

  3. Ach! 😀

  4. Da się przejść dodatek bez błędów ? Wiem że to było już daaaawno ten dodatek ale jest spoko nawet bardziej niż podstawka 😛

  5. CzlowiekKukurydza 15 grudnia 2018 o 20:13

    @Armaid Zależy jakie błędy masz na myśli. Jedyny 'błąd’ jaki ja miałem to taki, że mając zainstalowaną podstawkę po polsku w dodatku nie było audio dialogów (dlc nigdy nie zostało oficjalnie spolszczone), zmieniając język na angielski, dialogi mówione odgrywane są normalnie. Skończyłem jedynkę dwa razy z tym dlc (The Scorchers) i nie było problemów gdy grałem po angielsku.|@deanambrose Pewnie na święta będzie na steamie za 5€. Dobra gra, ale troszkę inna (i wolniejsza) niż to co widać na trailerach dwójki.

  6. @CzlowiekKukurydza Dokładnie, na Stimie mam zakupioną podstawkę i dodatek Polska podstawka gryzła się o ile pamiętam z Anglojęzycznym dodatkiem powodując zacięcie gry, po wejściu w dodatek ( wchodziło się do jaskini) przechodziło się pewien etap i po jego ukończeniu kiedy dostawało się nową broń od dziewczyny ( trochę za silna moim zdaniem a motyw z urywaniem czerepów drutami od zbrojenia nie wykorzystany… przecież czerepy mogło by się sprzedawać za kasę np. ) co spowodowało zawieszenie gry

  7. Ja pamiętam, że nie mogłem tej broni od niej w ogóle wziąć. Poza tym nie ma do tej broni klawisza szybkiego wyboru, co mnie osobiście przeszkadza. Dwójka faktycznie zapowiada się na dużo szybszą niż jedynka. Zobaczymy, jak się będzie w to grać. Na zajawkach zawsze wygląda na dynamiczne, wciągające i grywalne.

  8. I fajny był ten Rage 1 ? :P|Warto zagrać w 2018… no.. prawie 2019 ? 🙂

  9. CzlowiekKukurydza 17 grudnia 2018 o 19:34

    @AdeKK Opinie są mieszane, ale wg mnie warto. Jeśli nie lubisz w miarę staroszkolnych kampanii dla pojedyńczego gracza w stylu powiedzmy Dooma 3 czy Half-life 2 to sobie daruj. Karciana minigierka też jest fajna.

  10. @AdeKK Dużo osób go krytykowało, ale ja byłem na tak. Dobry shooter, dobre AI przeciwników, klimatycznie wyglądające wnętrza w stylu post-apo. Minus to sekcje samochodowe – kiepsko zrobione, męczące, powtarzalne: jednym słowem niepotrzebne. Szkoda, że w drugiej części z tego nie zrezygnowano, bo oprócz tandetnego stylu to właśnie kontynuacja tego aspektu sprawiła, że na dwójkę nie czekam. W DLC trochę żenujący motyw zdobycia dziewczyny za wykonanie misji.

  11. @CzłowiekKukurydza|Szkoda, że nie dali możliwości zagrania onlajn z innymi graczami w tą karciankę. Możnaby było sprawdzić, jak mocną talię udało się zebrać podczas kampanii.

  12. CzlowiekKukurydza 18 grudnia 2018 o 17:12

    @JerichoHorn Akurat jazda w jedynce jest zrobiona całkiem dobrze, sterowanie responsywne i ładnie to wygląda jak goni się przez pył i kurz. Chyba, że mówisz o grindowaniu wyścigów w celu zmaksowania osiągów taczki, wtedy co kto woli, trudne nie są. I jak mogli zrezygnować z jazdy jak świat jest różnorodny? Mieli go skondensować i zamknąć w obrębie jednego hektara lasy, pustynie, bagna i miasta? Naładować portali wszędzie? Była jazda po pustynie, będzie bardziej rozbudowana jazda po pustyni.

  13. CzlowiekKukurydza 18 grudnia 2018 o 17:14

    @CYBERTRIBAL Tylko, że zebranie wszystkich kart było dość łatwo. Albo znalazłeś na misji albo po owej misji pojawiały się w sklepie, więc za trochę grosza mogłeś sobie je kupić. w sumie to był taki Gwint 0.1.

Dodaj komentarz