1
23.03.2023, 18:00Lektura na 2 minuty

Rakieta z drukarki 3D ruszyła na podbój kosmosu

Słowo „podbój” użyte we wstępie może być drobnym wyolbrzymieniem, jako że Terran 1 nie dosięgnął nawet orbity. Przyznać za to trzeba, że do osiągnięcia tego celu zabrakło naprawdę niewiele.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Głównym zadaniem Terran 1 było udowodnienie, że rakiety wykonane w technologii druku 3D są w stanie przetrwać oddziaływanie sił aerodynamicznych podczas startu. Co ciekawe – udało się to osiągnąć.


Na koniec świata i jeszcze dalej

Terran 1 mierzy ponad 33 metry, ma 2,3 metra średnicy i w 85% składa się z wydrukowanych materiałów. Napędzany jest, a w zasadzie był, dziesięcioma silnikami. Była to pierwsza rakieta tego typu, która wzbiła się w przestworza.

Początkowo start Terran 1 miał odbyć się 8 marca, jednak ze względu na wystąpienie problemów technicznych został on przełożony. Koniec końców Terran 1 wystartował 22 marca z florydzkiego Przylądka Canaveral o godzinie 23.25 czasu lokalnego. Pomimo tego, że rakieta ma nośność w okolicach 1,25 tony, to ze względu na testowy charakter lotu nie zawierała ona żadnego ładunku. Ten z kolei początkowo przebiegał bezproblemowo. W ciągu pierwszych 80 sekund Terran 1 znalazł się niemal 16 kilometrów nad powierzchnią Oceanu Atlantyckiego i osiągnął punkt maksymalnego ciśnienia aerodynamicznego, przez który przebił się z prędkością 2000 km/h.

Niestety, chwilę po osiągnięciu ogromnego sukcesu wymienionego w poprzednim akapicie, zawiódł silnik drugiego członu rakiety, który nie zdołał uruchomić się w odpowiednim czasie, przez co Terran 1 nie był w stanie przedostać się na orbitę i zakończył swój pionierski lot.


Terran D – godny następca?

Relativity Space nie zamierza spocząć na laurach i ogłosiło prace nad większą rakietą wielokrotnego użytku. Terran D, bo takie właśnie ma ona nosić miano, wedle założeń powinien być w stanie zabierać ponad 20 ton ładunku, czyli 16 razy więcej niż jego protoplasta. Znaczna waga kładziona jest także na technologię druku 3D. Kolejne rakiety mają powstawać w całości przy wykorzystaniu elementów stworzonych w ten sposób, dzięki czemu proces ich produkcji znacznie się usprawni. Przedsiębiorstwo planuje przeznaczenie nie więcej niż dwóch miesięcy na stworzenie w pełni funkcjonalnej rakiety.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów795

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze