rek

Raport: TikTok staje się głównym źródłem informacji młodzieży

Raport: TikTok staje się głównym źródłem informacji młodzieży
Coraz mniej ludzi na świecie ufa tradycyjnym mediom. W siłę rosną Instagram i TikTok.

Wnioski z raportu Reutersa poświęconego dostępowi do najnowszych informacji w internecie w skali całego świata są niepokojące. O 10 p.p. względem 2018 r. zmniejszyła się liczba osób, które wchodzą na strony internetowe lub do aplikacji, by przeczytać tam newsy. Zaufanie do newsów spadło o 2 p.p. – tylko 40% ankietowanych twierdzi, że w większości wierzy w przeczytane informacje. W Stanach Zjednoczonych, choć zaufanie wzrosło o 6 p.p., z wynikiem 32% wciąż jest jednym z najniższych na świecie.

Kryzys mediów

O 2 p.p. względem zeszłego roku, do 56%, wzrósł lęk przed niemożnością odróżnienia prawdziwej informacji od fake newsa. Względem 2017 r. aż o 15 p.p. zmniejszyła się liczba osób, które w ogóle twierdzą, że bieżące informacje ich interesują.

Przesłanie raportu jest jasne – tradycyjne media mają problem. Niemal żadna statystyka nie wskazuje na rosnącą chęć dostępu do sprawdzonych i rzetelnych newsów, co w dobie dezinformacji wydaje się szczególnie niepokojące.

https://twitter.com/risj_oxford/status/1668764164691738624

Skąd wiesz? Z TikToka

W siłę rośnie jednak TikTok. Dla aż 20% osób na świecie w wieku od osiemnastu do dwudziestu czterech lat stanowi on źródło bieżących informacji. Bez kryterium wiekowego jest to jedynie 6%, jednak, co ciekawe, aż 14% światowej populacji jako źródło newsów postrzega Instagrama. Wyniki obu platform wzrosły o 2 p.p. względem zeszłego roku.

Co ciekawe, TikTok jest wykorzystywany do pozyskiwania bieżących informacji głównie w mniej zamożnych krajach. Pięć ankietowanych państw, w których ludzie najczęściej szukają newsów na TikToku, to Peru, Tajlandia, Kenia, Malezja i Republika Południowej Afryki. Newsy na TikToku najrzadziej wyszukują zaś… Niemcy, Japończycy i Duńczycy (robi to kolejno 3%, 3% i 2% populacji). W Polsce informacje na TikToku wyszukuje 11% mieszkańców.

https://twitter.com/risj_oxford/status/1668764176485867520

Dyrektor Instytutu Reutersa, Rasmus Nielsen, twierdzi, że nie ma podstaw, by przypuszczać, iż ankietowani młodzi ludzie kiedykolwiek przerzucą się z TikToka na tradycyjne strony internetowe (pomijając już np. drukowane gazety) tylko dlatego, że dorosną. Funkcja informacyjna mediów społecznościowych prawdopodobnie będzie więc stawać się coraz trudniejsza do zignorowania.

14 odpowiedzi do “Raport: TikTok staje się głównym źródłem informacji młodzieży”

  1. „Świetna” wiadomość.

  2. PlaystationFanboy 14 czerwca 2023 o 19:20

    To tylko potwierdzenie faktu, że młodzi to idioci. I dla takich idiotów są obecnie idiotyczne filmy, gry, muzyka i newsy, również na cdaction.pl. Tylko idiota mógłby szukać newsów na TikToku czy Instagramie. Pytanie czy jak dorosną to zmądrzeją? Czy idioci kiedykolwiek mądrzeją?

    • to pytanie retoryczne?

    • tobie się nie udało. ale za to zdołałeś popaść w samouwielbienie

    • Czy ty wiesz w ogóle o czym piszesz? Co prawda Tiktok słynie z głupawych filmów, ale to nie znaczy że nie ma na nim mądrych treści. Każdy dopasowuje kontent do tego, co chce oglądać, a profili naukowych, edukacyjnych czy z newsami na TikToku nie brakuje.

  3. Kubuś Puchatek zaciera łapki z radości.

  4. Super! 🙂

  5. ale dlaczego niepokojące? Tradycyjne strony z newsami same do tego doprowadziły. Niemal wszystkie przedstawiają przekłamane fakty, opowiadając się po jakiejś politycznej stronie. Oczywiście pomiędzy reklamami, click-baitami i tekstami sponsorowanymi.

    • A w mediach społecznościowych to niby tego nie ma? Tak samo, żeby znaleźć jedną perłę trzeba przerzucić tony gnoju.

    • media społecznościowe są jakie są. ale nie wmawiają nikomu, że są rzetelne. a strony z newsami ciągle tak o sobie myślą

    • skurczybyczek666 16 czerwca 2023 o 21:53

      AmberMozart: Nie tyle media społecznościowe, co ich użytkownicy są przekonani o słuszności i prawdziwości prezentowanych przez siebie opinii. To jest poważny problem, bo dochodzi do pomylenia opinii z faktami (ludzie generalnie mają kłopot z odróżnieniem ich).

    • Ten sam zarzut dotyczy dzienikarzy mediów głównego nurtu. Natomiast wszelkie dyskusje a już w ogole debaty to sparing i igrzyska gladiatorów.

  6. W krajach mniej zamożnych dostęp do internetu, zwłaszcza mobilnego, jest drogi, a dostęp do seszeli jest „darmowy” (u nas też są/były takie promocje, w lato FB, YT itp. nie zużywa GB internetu), więc internet = IG, FB itd. Naturalną konsekwencją jest czerpanie wiedzy z mediów społecznościowych, skoro połączenie z „normalną” stroną kosztuje🤷🏻‍♂️

  7. ja tam uwielbiam siedziec na tiktoku w pracy glownie, oni mi placa za to zebym sprzatal bo jestem klining menadrzer ale ja tylko troche posprzatam i ciagle siedze na tym tiktoku i pacze na smieszne mordki co sie produkujom

Dodaj komentarz