Razer przekonuje: „Granie na PC nie umarło”

Razer, znany producent akcesoriów dla graczy, szykuje coś specjalnego dla posiadaczy PC-tów. Takie wnioski można wyciągnąć z uruchomionej właśnie strony internetowej przekonującej, że „granie na PC-tach nie umarło”.
Razer uruchomił tajemniczą stronę internetową. Możemy na niej posłuchać komunikatu przekonującego, że granie na PC wcale nie umarło, a komputery nie są w tyle za konsolami. I zapraszającego do odwiedzenia portalu 26 sierpnia, kiedy to mamy dowiedzieć się czegoś więcej.
Na razie nie wiadomo, czego portal dotyczy.
Czytaj dalej
154 odpowiedzi do “Razer przekonuje: „Granie na PC nie umarło””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
…nie mówiąc o tym, że w nocy domownicy i sąsiedzi dziwnym trafem chcą spać i zamiast delektować się łoskotem głośników życzą ci śmierci. Co się MadCatza tyczy to istny crap. Crap nad crapy rzekłbym. Gdzie 900 stopni, solidny FF i jakość wykonania zbliżona do DFGT logitecha, którego to nówkę w 2009 kupiłem za 380 parę złociszy z wysyłką? Gdyby tę kierę dało się podpiąć pod x’a dawno bym go miał, a tak zwyczajnie jest za drogo. Z allegro nie korzystałem i korzystać nie zamierzam, miast okazji…
To twój telewizor nie ma wejścia słuchawkowego ? 😉 A co do kierownicy, skoro Ty masz takie wymagania i jesteś aż tak wybredny to trudno. Ja kiedyś miałem najtańszego Logitecha na PC [Formula Vibration Feedback, tak chyba się nazywała] i była dobra. Kosztowała 150 zł….
Ja zawsze byłem za PC („my precious”) , jestem i będę i nawet Jezus tego nie zmieni.
I jeszcze jedno, i będę to powtarzał zawsze dlaczego konsola deklasuje granie na PC – relaks i wygoda. Kupiłem nie dawno telewizor 42″ LG do mojego pokoju, i nic nie wygra z wygodą trzymania jedynie pada i rozwalenia się na kanapie jak mi się spodoba.
…i ryzyka wolę sprzęt z pewnego źródła, nowy i na gwarancji.|Yasieq, gdyby koszta na pc się nie zwracały to dzisiaj nie mielibyśmy żadnych konsol. Nim te by powstały wszelkie firmy developerskie padłyby z braku zysków na długo przed premierą PS One. Nie byłoby komu tworzyć gier. Gracze pc są wybredni, bardziej wymagający, przynajmniej ci z dużym stażem. Jeśli coś się na pc nie sprzedaje znaczy to, że się ludziom zwyczajnie nie podoba. Piractwo piractwem, ale dobry produkt zawsze znalazł nabywców…
…na przykład ponad 2 mln sprzedanych egzemplarzy Baldur’s Gate. Na konsole z pewnością sprzeda się więcej. Z uwagi na hermetyczność układów trudniej cokolwiek spiracić, co nie oznacza wcale, że potencjalnych „kopiarzy” na ps3 i xboxie jest mniej niż w przypadku pc. Jest trudniej, a jak wiadomo okazja czyni złodzieja. Po drugie pewna grupa ludzi kupi wszystko byle tylko odpowiednio zareklamowane.
…na przykład ponad 2 mln sprzedanych egzemplarzy Baldur’s Gate. Na konsole z pewnością sprzeda się więcej. Z uwagi na hermetyczność układów trudniej cokolwiek spiracić, co nie oznacza wcale, że potencjalnych „kopiarzy” na ps3 i xboxie jest mniej niż w przypadku pc. Jest trudniej, a jak wiadomo okazja czyni złodzieja. Po drugie pewna grupa ludzi kupi wszystko byle tylko odpowiednio zareklamowane.
@eustachy80|Jak się nie mylę to przed PSOne to zarabiało się na konsolach i automatach, a na PC mało kto grał bo mało kto je miał. A odnoście tego że dobre produkty znajdą nabywców to masz rację, ale to by znaczyło że mało która gra jest dobra.
@k4cz0r|btw argument o tym że konsolowcy mogą się rozwalić wygodnie na kanapie to jedyny argument którym konsolowcy się bronią przed pctowcami… bo czym innym? a pozatym w porównywaniu pctow i konsol nie chodzi o to w jakiej pozycji możesz se grać tylko o sprzęt na jakim sie gra, możliwości i ograniczenia. |PS: jak ktoś się uprze to może na kanapie też grać na pececie (sztywna podkładka pod myszkę i nic wiecej nie trzeba)
DOPIERO od miesiąca mam PS3 a tak dalej jestem za PC na stronie się zalogowałem i razem z nimi będę wołał PC IS NOT DEAD !!!!!!!!!!!!!!!!@!$!@$@$!%!
@Yasieq – na jakiej podstawie twierdzisz, ze gdyby tworcy robili gry tylko i wylacznie na PC to by im to nie zwrocilo kosztow produkcji? Jako przyklad wystarczy podac pierwsza z brzegu firme np. Relic – Homeworld, DoW, CoH. Wszystkie gry wydane tylko i wylacznie na PC. I co nie zwrocilo im sie? Zeby mowic o tym, ze robienie gier na PC jest nieoplacalne trzeba miec jakakolwiek wiedze, a Tobie jej brakuje. Z gigantow mozna wymienic id Software – najwieksze zyski maja na PC. A co z creative-assembly?
Yasieq, racja, ale z drugiej strony takie Bioware zyskało renomę i kasę dzięki pc, a teraz wypina się na starych fanów, ignorując ich i serwując coś pokroju DA2, które głównie fali preorderów i przeszacowanej reputacji Bio zawdzięcza 2 mln sprzedanych egzemplarzy na wszystkich platformach. A takich firm, z korzeniami pecetowymi, jest całą masa. Inna sprawa, że faktycznie gier autentycznie dobrych jest bardzo mało. Rok w którym znajdę z pięć takowych mam za świetny. Z dekadę wstecz to było nie do pomyślenia
A co z Blizzardem? Moze nie oplaca im sie wydawac gier takich, jak SCII? Wydaja gre bardzo rzadko (i nawet wczesniej, kiedy nie mieli WoWa to robili), a przeciez z czegos musza sie utrzymywac. Powiedz mi wiec na czym opierasz swoje przekonanie, ze tworzenie gier na PC sie nie oplaca?
A tak z innej beczki – popieram inicjatywe Razera, ale nie wybacze im tego, jak otumaniaja swoich klientow wowadzajac coraz gorsze myszki za coraz wieksze pieniadze.
Lwia część tak chętnie rozdawanych ósemek czy dziewiątek trafia na konto filmowych, ładnych ale pustych niczym wydmuszka produkcji, których faktyczna wartość jest zdecydowanie niższa. Coby jednak nie marudzić. Ten rok i początek przyszłego zapowiadają się naprawdę dobrze. Pierwszy raz od dawien dawna mam w czym wybierać. Jedynie samochodówki pokroju Forzy na pc mi braknie, no i RDR’a.
@Yasieq – wspomne jeszcze tylko o firmach osc niszowych, ktore wydaja sporo kasy na produkcje gry m.in. Simbin. Tworcy takich gier, jak GTR2 i Race 07. Oni wydaja mase kasy na licencje i dopracowywanie fizyki w grze, a jakos wciaz im sie to oplaca mimo tego, ze gra jest skierowana do zawezonego kregu odbiorcow (ignorujac juz sam fakt wydawania gry na PC). Niedawno pokusili sie o wydanie gry na konsole. I wiesz co? To wlasnie na konsolach stracili, a na PC maja wiernych fanow i wciaz zarabiaja pieniadze.
k4cz0r, telewizor służy mi do oglądania, discovery, national geographic, kanałów informacyjnych i sportu. Cali od groma, trafiła się możliwość i okazja więc co sobie miałem żałować… PC stoi w innym pokoju, z podłączoną doń iiyamą 24″ i to pod niego podpinałem zapożyczonego xboxa. Wyjście słuchawkowe posiada, lecz jakość dźwięku nie była równa tej uzyskiwanej za pośrednictwem blaszaka, niestety. Może ciężko w to uwierzyć, ale kanapa + TV dla mnie osobiście nie jest dalece bardziej komfortowe…
@Aargh – gatunek RTS lub strategiczny jest na PC MNIEj popularny niz jakies strzelanki (wystarczy zobaczyc statystki sprzedanych CoDow), wiec argument o tym, ze na PC strategie sa bardzo popularne jest zupelnie nie trafiony. Gdyby bylo tak, ze 90% PCowcow gra tylko w strategie to moglby byc jakis argument, ale w obecnej sytuacji nie znaczy on nic. Jesli chodzi o id software – i co z tego, ze nie wydalo nic na next-geny? To swiadczy tylko o tym, ze mozna utrzymac wielka firme i bez tego.
@Aargh – i co z tego, ze Blizz zrobil gre na konsole? Nie napisalem, ze kazda z tych firm zupelnie od konsol sie izoluje. Chodzilo mi o to, ze tworza na PC i DOBRZE na tym wychodza wbrew temu, co mowi Yasieq. Jesli tworcy stategii lub niszowych symulatorow moga wyjsc na prosta to tym bardziej na prosta moga wyjsc tworcy shooterow, ktore sa znacznie popularniejsze (takze na PC).
…ale co kto lubi. Nie widzę więc powodu by wykładać 3100+. Krzesło przy biurku mam wystarczająco funkcjonalne i wygodne. Kierownicę dalece lepszą jeśli o stosunek jakość/cena idzie od wszystkiego co oferuje xbox (gra na Madcatzie to masochizm nie zabawa), wyższą jakość obrazu i dźwięku (+ tegoroczny upgrade za przeszło 1800 miast konsoli i kiery, które to okazały się za drogie), brakuje mi wyłącznie nieszczęsnej Forzy, ale musiałbym być niespełna rozumu by szarpnąć się na taki wydatek dla jednej gry.
@Professor – Blizzard ma zyski z WoWa porównywalne z dochodami małego państwa więc mogą produkować na pc ile chcą bo i tak nie mogą zbankrutować
@eaustachy80 – jesli chodzi o kanape to musze sie zgodzic. Dla mnie nie jest to idealem komfortu i zdecydowanie wole zwykle krzeslo. Swojego x’a tez z reguly podlaczam do komputerowego monitora, bo ta konsola nie obsluguje full HD przez co obraz na TV jest niezbyt wyrazny (za duza rozdzielczosc natywna ekranu).
@LozaSzydercow – to prawda, ale zanim stworzyli WoWa wielu krzyczalo o smierci PC i o tym jak to sie nie oplaca nan gier produkowac i wydawac. I co? Blizz wtedy wydawal gier jak na lekarstwo (wlasciwie chyba tylko WCIII) i mimo to kasy im nie brakowalo.
@Aargh – to ze zeby zwiekszyc zyski trzeba sie przerzucic na konsole nie znaczy, ze tworzenie gier na PC jest zupelnie nieoplacalne. Crytek zarobil na Crysisie (wlasciwie to nie wiadomo ile, bo sam Crytek podawak sprzeczne informacje), a Relic zarobilo na CoH. Czy potrzeba innych dowodow na to, ze na PC da sie zarobic? Nie twierdze, ze zarobi sie tyle ile na konsolach, bo to nieprawda. Ale twierdzenia niektorych (m.in. Yasieq), ze produkcja gier na PC jest nieoplacalna jest po prostu smieszne.
@Aargh, Studio Bioware powstało na długo przed premierą PS2 i nie z produkcji na tę platformę (które to były mocno przeciętne) zasłynęło. Renomę zyskali dzięki sadze Baldur’s Gate, swoją drogą później nie stworzyli nic równie udanego (pewnie dlatego, że BG nie jest wyłącznie ich zasługą), KotoR, ME, wprawdzie są dobre, ale to jednak nie ta liga. Blizz pokazuje że można, jeśli tylko się chce i nie czyni z dobrej serii np. infantylnej strzelanki, nowy Splinter Cell, czy nie nakłania do piractwa durnymi…
Ech ale temat normalnie az musze cos napisac 🙂 |Porownanie konsoli do pc?| Nie da sie porownac w ogole to jest nie mozliwe!!!! |Kompletnie inne grupy uzytkownikow! |Kompletnie inne podejscie do tematu.
@Professor|wyogólniłem oczywiście trochę, i co do Blizza masz rację, ale nie napisałem nigdzie że nikomu się nie opłaci, i wiem dobrze że gry Zamieci na PC się sprzedają wręcz świetnie (Starcraft – 6mln, Starcraft 2 – ponad 4,5 mln), i to daje przykład że gatunki na razie ONLY PC przynoszą zyski, co do FPSów to nie powiedziałbym że na PC lepiej od RTSów, chociażby wyżej wymieniony Starcraft 2 – 4,5 mln, oraz Call of Duty Black Ops ponad 1mln (przy 25mln sprzedanych sztuk to to jest nic) na PC własnie.
A teraz opowiem o swoim przypadku w bardzo subiektywnej tresci 😛 |Mam PC od pierwszego prince-a na 386. Mialem sporo konsol dawnych generacji. Do tej pory nie widze sensu w twierdzeniu iz gra sie na konsolach lepiej i ze gry sa lepsze. Wraz z premiera GT5 kupilem PS3 i o dziwo nie gram na kanapie 10 metrow od obrazu bo ani to precyzyjne ani wygodne, to jest wlasnie casual gaming ludzie. Po prostu brakowalo mi GT5 dlatego smieszny w porownaniu do pc koszt konsoli byl tylko plusem.
Nie wiem jak się to ma z symulatorami ponieważ nigdy się tym nie interesowałem. Odnoście Crysisa, gra sprzedała się w ilości 800 tysięcy, co jest ilością wręcz śmieszną, bo skoro ludzie grający w FPSy narzekają że chcą IMBA grafiki, to powinni kupić właśnie Crysisa, który był naszym exclusivem i oferuje nadal chyba najlepszą na PC grafikę.
Od tamtej pory nic wiecej na ps3 nie kupilem tylko czasem jakiegos slashera porzycze. Gram w 99% na PC tak ciagle go upgradeujac ale tylko dlatego, ze tak mi wygodniej, lepiej etc. Kompa musze i tak co jakis czas zmieniac bo robie na nim wiele wymagajacych czynnosci wiec to, ze po prostu musze czasem wczesniej to mi nie wadzi, gram w RTSy, scigalki, mmo, moba i cRPG roznej masci i powiem wam, ze nawet nie mam czasu myslec o exach na konsoli. Prawda jest taka iz wlascicielami konsol sa ludzie,
…zabezpieczeniami, które utrudniają życie wyłącznie uczciwym. Na pc da się nie stracić, ale trzeba się postarać, jak to zrobiło chociaż CDP RED z Wiedźminem pierwszym. Szkoda że tak niewielu się chce i zapewne nigdy nie zobaczę Galactic Civilization 3 (GC2 i genialne AI), czy kolejnej odsłony cyklu Close Combat. Dziękować za Paradox i SI z ichnim Football Managerem. Widać też zwyżkę formy w przypadku serii Total War. Najnowszy Shogun wreszcie z AI komputerowego gracza. A wszystko to producenci pecetowi.
ktorzy po prostu wola mniej skomplikowana i wymagajaca intelektualnie rozrywke. Dlatego tez maja TV – no offence. Traktuja gry bardziej luzno jak interakcje z telewizja 🙂 To nic zlego ale fakt iz intelektualistow jednak jest mniej na tym swiecie jest niezaprzeczalny. Nie twierdze, ze jak ktos gra na konsoli to jest debilem chodzi o to iż ma inne preferencje dlatego nie mozna tych 2 swiatow „konsole – PC” porownywac bo zawsze te 2 obozy beda na siebie patrzec inaczej pomijajac juz wplyw istnienia konsol.
Konsole to nie jest zlo ale PC nie maja prawa umrzec tak czy inaczej bo mimo iz na ulicy wyglada to zgola inaczej to jednak ludzi traktujacych gry nie tylko jak niedzielna rozrywke jest sporo.|Trzeba by naprawde policzyc ile sa warte oba rynki, zeby twierdzic na jakich sa pozycjach. I tak jak we wszystkim nawet jesli PC bedzie nisza w odbiorze to znajdzie sie ktos kto na niej zarobi wiec o PC mozna byc spokojnym.
Dobra zostawmy juz w spokoju ta dyskusje, bo widze, ze trudno bedzie dojsc d porozumienia.;) @Yasieq – z tego co pamietam na stronie CDA pisalo, ze BO sprzedalo sie lepiej na PC niz w 2mln egzemplazy, ale nie moge znalesc zadnego newsa o sprzedazy na PC, wiec musze to zostawic.
Nie rozumiem ludzi, ktorzy twierdza ze na konsolach to glownie dzieci graja 😛 A malo to ludzi, ktorzy z braku czasu musza ograniczyc sie do prostszej rozrywki? Poza tym ludzie lubia prostote a to ze jest masa indywidualistow, ktorzy maja inne podejscie do wszystkiego nie zmienia faktu iz zarabia sie tam gdzie jest duzy popyt na towar. Konsolowce vs PCtowcy brzmi to jak starcie 2 ras lol. Niedlugo dojdzie nastepna forma rasizmu. Tak naprawde hejtuja tylko ograniczeni ludzie.
@mef666 – popieram. Rynki konsolowe i PCowe roznia sie na wielu plaszczyznach i nawet, kiedy produkcje takie jak CoDy na PC nie beda sie juz ukazywaly (w co watpie), to znajda sie ludzie potrafiacy zarobic na tym rynku. Tak w ogole to zaluje, ze Razer nie podal wiecej szczegolow dotyczacych ich akcji.
Dokladnie! „casualizacja” PC niedlugo zniknie bo kazdy kowalski i tak bedzie wolal kupic konsole niz meczyc sie ze sprzetem PC i choc bedzie napewno mniej gier na PC to o jakosc sie nie boje a BTW esport to przyszlosc wiec kolejny argument za niesmiertelnoscia PC. Moze jesli chodzi o zyski to konsole wyprzedzaja PC bo kowalskich jak by nie bylo w kazdym spoleczenstwie jest wiecej ale ilosc graczy jest nieporownywalnie wieksza na PC i mowie tu o wszelkiej masci graczach.
Jak ma być martwe, jak ja gram tylko na PieCu. 😀
Razer może otworzył własne studio i będzie robił gry <żart> |@mef666 i Professor Macie sporo racji…
@Aargh – nie masz racji bo mowimy tu o roznych typach gier. Gry poprzez przegladarki no to sry jak bym smieszny filmik na YT ogladal albo demoty 🙂 A prawda jest, ze jak kolwiek by stworzyli granie na PC bardziej przystepnym to przecietny kowalski i tak nie bedzie widzial plusow tej platformy 😛 Ale fakt faktem kiedys gier offline bedzie nisza wiec i problem zabezpieczen i piractwa z PC zniknie. Daleko mi do wystawiania na probe tez zaslugujacych na miano glupich.
BTW rozwiazania typowo socialowe i mobilne to jedynie kolejny nurt a nie evolucja gamingu na PC.
O ja… Poszedłem przeprowadzić rozmowę z kandydatem a tu 5 stron wypracowań… Nie nadrobię dzisiaj pewnie… Może do wieczora, hehe
@Aargh mylisz casualizacje z socjalizowaniem. To ze takie elementy pojawiaja sie w grach nie oznacza checi przystosowania tych gier dla casuali a jedynie urozmaicenie rozrywki, przeciez w MMO etc. ten element jest od dawna i choc przyciaga to roznych graczy to nie sposob okreslic jakich graczy w nich jest najwiecej, czy casuali czy hardcoreow, kazdy gra jak lubi. BTW socjal sam w sobie nie jest zly tak samo jak FB nie jest portalem stworzonym przez szatana, zeby przyciagac niewinne glupiutkie duszyczki 🙂
Akurat socjal w grach, w ktorych faktycznie mozna cos osiagnac to nic innego jak ewolucja coopa albo split screena.
Konserwatywne podejscie do gier w dzisiejszych czasach patrzac na predkosc ich rozwoju i wlasnie ewolucji to najgorsza mozliwa postawa. Tak to juz jest, ze czesto zamiast negowac wszystko dookola lepiej jest umiec odnalezc sie w nowych nie koniecznie zlych na pierwszy rzut oka realiach.
„Granie na PC nie umarło” lol ale splodzili suchara niech lepiej siedza cicho i robia te swoje myszki bo reszte gadzetow maja kiepskich
@Aargh – tylko czy aby ta prosta w obsłudze chmura ma nie działać na KAŻDYM sprzęcie podłączonym do sieci, z konsolami a nawet telewizorami włącznie? Co do chwalenia się swoimi wynikami w graniu – no sorry, a niby do czego służą gamertagi z acziwkami czy ich odpowiednik na PS3? Robią dokładnie to samo, tylko możesz to wepchać na dowolne niemalże forum, a nie na jednej stronie społecznościowej…
„Granie na PC nie umarło” wszyscy tak mówią a i tak robią gry i sprzęt pod konsole… Ale „PC-towość” gier chyba powraca jak słyszę, że bf 3 czy Deus Ex HR są robione pod PC-ty 😀
@k4cz0r – oho, „szatandarowy” argument o wygodzie grania. No tak, w końcu na PC peryferia bezprzewodowe nie istnieją a wszelkie wygodne fotele i krzesła biurowe automatycznie zamieniają się w drewniane stołeczki jak tylko znajdą się w odległości 5 metrów od dowolnego peceta…
@Yasieq – skąd Ty te dane bierzesz? Crysis miał 3 miliony sprzedane, Warhead półtora… Albo czekaj, daj mi zgadnąć: dane z vgchartz?