15.10.2010
Często komentowane 329 Komentarze

Recenzja cdaction.pl – Arcania: Gothic 4 (PC)

Recenzja cdaction.pl – Arcania: Gothic 4 (PC)
Powracają Bezimienny, Diego i Milten, a także księżycowe skoki i trochę bugów. A mimo to, ten Gothic, to jakby wcale nie Gothic. Recenzja cdaction.pl - nieco eksperymentalna, więc przy okazji chcemy, byście powiedzieli nam, jak się wam podoba.

Arcania: Gothic 4
wersja testowana: PC, j. polski
Wydawca: CD Projekt
oficjalna cena: 129,00 zł

Jeszcze chwilkę – na początek kilka słów o tym, dlaczego ta recenzja jest eksperymentalna. Chcemy sprawdzić, czy czasem nie jest tak, że na stronie internetowej lepiej działają recenzje krótsze, bardziej zwarte i w pewien sposób usystematyzowane. Ten „system” polegać może np. na tym, że w kolejnych akapitach/sekcjach robimy wprowadzenie, a potem opisujemy fabułę, mechanizmy rozgrywki, tryb dla jednego gracza, multiplayer, oprawę audiowideo, a na końcu wszystko podsumowujemy w krótkich, żołnierskich słowach. No i oczywiście wystawiamy ocenę. W ten sposób przygotowaliśmy recenzję gry Arcania: Gothic 4 – w TEJ ANKIECIE możecie dać nam znać, jak podoba się wam ta forma. Oczywiście można do tego użyć również komentarze. A teraz – zaczynamy.



Arcania: Gothic 4 to najnowsza część serii Gothic, a jednocześnie tytuł w jej historii najważniejszy – może bowiem zadecydować o przyszłości cyklu. Po rozstaniu ze studiem Piranha Bytes, właściciel praw do marki, firma JoWood, powierzyła produkcję jej czwartej części (długo zastanawiając się, czy w ogóle nazywać ją czwartym Gothikiem) ekipie Spellbound, co prawda doświadczonej, ale nie w produkcji gier RPG. Zlecenie opiewało nie tylko na „stworzenie kolejnego Gothika„, ale także na „uczynienie, by gra ta wreszcie zaczęła sprzedawać się nie tylko w Niemczech, Polsce i Rosji„. Decyzja, jak to zrobić, zdawała się całkiem logiczna – uprościć rozgrywkę, uczynić ją bardziej przyjazną dla nowicjuszy, wzbogacić oprawę graficzną, by sprawiała ona bardziej atrakcyjne wrażenie. Założenia te zasadniczo udało się spełnić, choć efekty nie koniecznie będą się wam podobać…§

Fabuła
Historia opowiedziana w Arcanii otwiera nowy tom w uniwersum Gothica. Znany z poprzednich części pierwszy Bezimienny został królem Rhobarem III, który – jak się zdaje – stracił rozum, zepsuty przez słodkie owoce władzy. Teraz sterujemy nowym bohaterem – pasterzem z małej nadmorskiej wioski na kontynencie Argaania, również pozbawionym imienia, który w pierwszych scenach gry smoli cholewy do jednej z lokalnych dziewek. Idylla zostaje przerwana nagłym atakiem wojów Rhobara III, króla Myrtany, w wyniku którego… powiedzmy, że sprawy przybierają dość tragiczny obrót. Nasz heros postanawia się zemścić na złym, jak sądzi, królu i wyrusza w – kolejną – wielką przygodę…

Mechanizmy rozgrywki
Arcania: Gothic 4 to oczywiście gra z gatunku action-RPG – mamy bohatera, którego rozwijamy wraz z postępami w rozgrywce; walka bazuje w równie duży, stopniu na statystykach, jak i zręczności gracza; akcja przedstawiona jest z perspektywy trzeciej osoby, przy użyciu kamery, którą można swobodnie obracać i zoomować. System walki bardzo ciekawie rozwinięto w stosunku do tego, co znamy z Gothików 1-3: po pierwsze wykrywanie kolizji miecz-potwór jest dużo lepsze, po drugie zaś przy każdym ciosie mamy krótki moment, w którym broń bohatera błyska – ponowne wciśnięcie klawisza ataku powoduje wydłużenie „combosa”. Ok, skądś to znamy, ale nie zmienia to faktu, że dzięki temu walki są bardziej wciągające i ciekawsze.

Niestety pozostałe mechanizmy rozgrywki uległy uproszczeniu. System rozwoju postaci sprowadzono do wybierania zdolności (ośmiu), które chcemy rozwinąć, korzystając z punktów zdolności otrzymywanych przy wchodzeniu na kolejne poziomy doświadczenia. Nauczyciele, znak charakterystyczny serii Gothic… nie ma ich. Nie ma też złożonego craftingu, przedmioty tworzy się teraz klikając na odpowiedniej ikonce w menu ekwipunku. Gra nie zauważa (jak wcześniej), że okradamy domy mieszkańców Argaanii. Wstrząsem była dla mnie rezygnacja z rywalizujących ze sobą frakcji, które w poprzednich grach można było do siebie zrazić, tracąc przy tym możliwość wzięcia udziału w questach pobocznych, przez nie zlecanych. Zamiast tego dostajemy po prostu bardziej rozbudowany wątek główny, tracimy jednak coś, co od początku stanowiło jedną z bardziej charakterystycznych cech Gothica.

Tryb dla jednego gracza
Przejście fabuły zajmuje ponad 20 godzin i jest to całkiem niezły wynik, jak na produkcję tego typu i… tej jakości. Niewielka liczba wątków pobocznych powoduje, że w przeciwieństwie do wcześniejszych Gothików, nie ma zbyt wielkiego sensu w ponownym przechodzeniu gry. Dobrze przynajmniej, że scenariusz prowadzony jest z nerwem, ma klimat, a na dodatek całkiem zgrabnie wprowadza postacie drugoplanowe znane z poprzednich Gothików, więc nawet jeśli trudno nazwać go mistrzowskim, raczej nie będzie na niego narzekania. Ot solidna RPG-owa robota.

Tryb dla wielu graczy
No… jakby to powiedzieć… nie ma… Ok, nigdy go nie było, ale w czasach, w których coraz więcej gra się w sieci, a tryb single wcale nie zachwyca, pomysłowe multi mogłoby uratować ocenę.

Oprawa audiowideo
Grafika to kolejny punkt, w którym ekipa Spellbound postanowiła zawalczyć o nowych graczy – szczególnie tych amerykańskich. Przed premierą mówiło się wiele o dwóch wspieranych przez grę paletach barw i rzeczywiście pojawiły się one w grze. Europejska to sprane kolory i pozbawione wyrazu zielenie (typowe dla gier powstających w Niemczech, Polsce i Rosji), amerykańska zaś to żywe kolory, intensywnie niebieskie niebo i piękna zieleń. Może i jestem konsolowym każualem, ale grałem wyłącznie na trym drugim ustawieniu. Trzeba też przyznać, że na statycznych obrazkach Arcania może się podobać – roślinność jest bujna, modele budynków i postaci bogatsze, niż choćby w Gothicu 3, wszystko to okupione jest jednak dość wysokimi wymaganiami sprzętowymi, a bardziej nawet kiepską optymalizacją. Gorzej jest z animacjami (nienaturalnymi nie tylko przy księżycowych skokach), fatalnie prezentują się natomiast zbliżenia na twarze postaci w dialogach – równie drewniane, jak towarzyszące im kwestie wypowiadane przez aktorów (w rodzimej wersji – oczywiście po polsku). Jakość dubbingu oceniam na dobry z plusem, ścieżka dźwiękowa i pozostałe efekty, są dla ucha całkiem przyjemne, ale to wszystko co można na ich temat powiedzieć.

Podsumowanie
Dawno, dawno temu, kiedy Arcanię zapowiedziano, liczyłem na to, że ekipie Spellbound uda się wreszcie zrobić z Gothica grę, którą pokocham nie za rozczulające bugi i swoistą swojskość, a po prostu za to, że będzie dopracowana, grywalna i zgodna z gatunkowymi normami dotyczącymi grafiki czy mechanizmów rozgrywki. Tymczasem dostałem RPG-a, który stoi w rozkroku między starymi rozwiązaniami (z których część, niestety, poświęcono), a nowymi pomysłami (których jest, niestety, za mało). Obawiam się, że starzy fani serii (w tym ja), grając w Arcanię, będą kręcić nosem. A potencjalni nowi… i tak czekają na Dragon Age II.

Ocena: 3,5 na 5



Plusy:

  • umiarkowanie ciekawy scenariusz
  • lepsza, niż w Gothikach mechanika walki
  • ładny świat gry
  • Minusy:

  • brak wielu charakterystycznych elementów serii
  • kiepska optymalizacja/wysokie wymagania
  • pokraczne animacje/drewniane dialogi
  • 329 odpowiedzi do “Recenzja cdaction.pl – Arcania: Gothic 4 (PC)”

    1. Jesli chodzi o zadania poboczne hmmmm tak jest ich strasznie mało, i wogole ta gre przechodzi sie etapami.Zeby przejsc dalej musisz porobic kilka questow w wiosce ze tak to ujme.Co do lvl max lvl ktory wbilem to 30,tak jak haz111 wczesniej napisal brak nauczycieli,prawie wszystko umie sie juz na samym poczatku doswaidczenie w magi otwieraniu zamkow i tym podobnych bohater uczy sie sam…. Co tu bede wiecej pisał,przekonacie sie sami. Szczerze zakonczenie Arcani mnie rozbawiło nie moglo byc lepszego ;p

    2. wyszedł już patch do Arcanii, który podobno porawia wydajnośc o 170%…

    3. Patch juz jest od 2-3 dni jakos tak ale szczerze nie sprawdzalem go. Bo lekkie lagi nie przeszkadaly mi w graniu

    4. podsumowując: fajne rpg, z tym ze to juz nie gothic, gothic skonczyl sie na III części…

    5. @richter5|mogę się spokojnie nazwać weteranem- przeszedłem wszystkie części po kilka(kilkanaście razy GOTHICA1) razy także Risena który jest bardzo dobrą grą . Nie może się co prawda liczyć z GOTHICAMI 1-3 (oprócz grafy ale to się nie liczy) ale ma klimat bardzo „gotikowy” i jest świetną grą poza tym nie zapominaj że zarówno Gothica jak i Risena stworzyło Piranha Bytes|A Arcianię jakieś nowe studio. Arciania jeszcze do mnie nie doszła więc nie będę oceniał która gra jest lepsza…

    6. Risen nie jest badziewny

    7. ALe po co porownujecie te dwa osobne tytuly do siebie,sa to dwie osobne gry. Znajac zycie Risen 2 bedzie gorszy od jednyki.Tak teraz robia z prawie kazdym nowym tytulem.

    8. Risen był duzo lepszy

    9. Nie za wysoko to 3,5?|Strasznie się nam zdewaluował system ocen…Nie ma co dawać słabym grom 70%. Bo i po co?@PanCiemnoty Panowie od Risena zrobili wcześniej G1-G3, więc wątpię, że ewentualny Risen2 będzie słabszy od pierwszej części.

    10. 1.Arcania nie Arciania|2.No i co z tego że risena stworzyło Piranha Bytes? Spellbound próbowało utrzymać klimat porzednich części, a „piranie” pewnie szukałyby coraz to nowszych rozwiązań… chociaż… po krótkim zastanowieniu to może nawet dobrze…|I to także może cios w fanów Gothica, to próbowanie podlizania sie amerykańcom. A tam! Zobaczę jak będzie się grało w pełną wersję, może jakoś to wyjdzie. Pokładam w niej ogromne nadzieje…

    11. @zmechol86 Ja cie nie obrażałem, tylko zasugerowałem moje zdanie na temat risena 😛

    12. Najgorszy jest brak możliwości zaatakowania wszystkich postaci.

    13. no dobra… może nie jest on(risen) aż taki straszny ,ale sporo rzeczy mnie w nim troche wnerwiało. Ja se go po przejściu(3-krotnym, z nudów) oceniłem na 4/10.

    14. Drogi @Bandyto 😀 Wszysto okaze sie w prani.Znajac zycie bedzie tu wiele osob na forum wypisywalo ze nie tego spodziewali sie w Risenie 2 i beda ja krytykowac.Tak to juz wyglada.

    15. Obiecywane było utrzymanie klimatu poprzednich części, ale to nie wyszło. Gra niepotrzebnie ostrzega przed wykonaniem przez potwora super-ataku, przez to walki są zbyt łatwe. Cut-scenki są największym plusem gry.

    16. Nie zamierzam w to grać. Jestem fanem serii, ale… TO NIE GOTHIC (dla mnie). Odebranie Gothic-a Phiranhy Bytes sprawiło że gothic nigdy nie będzie taki sam. (To co napisałem jest moim zdaniem i nie ma dyskusji. Nie zmienię go.)

    17. Zawiodłem się na całej linii. To nie gothic, to nie powinno mieć w nazwie gothic. Bo co to za Gothic bez nauczycieli, bez kowalstwa, bez pieczenia mięsa(tutaj do dowalili na prawdę, w środku bagna a ty pieczesz mięso),nie ma spania,nie ma alchemii przy stole, nie ma interakcji w ogóle z otoczeniem, nie da się zabić NPC, to się w głowie nie mieści. Widziałem pół-recenzję na dwóch filmikach pewnej strony i to co widziałem to szok. Ustawienia graficzne dla amerykanów specjalne… walka polega na turlaniu się

    18. W grę warto zagrać mimo to że nie ma żadnego klimatu Gothica.

    19. @PanCiemnoty Wiesz, Risen był dobry, ale nie wybitny, wiec nie wydaje mi się, że ludzie będą oczekiwać złotych gór, no ale faktycznie nigdy nie wiadomo :>

    20. Prawdziwy gothic to taki w którym jesteś rzucony w świat i rób co chcesz tylko pod jednym warunkiem: uratujesz świat(no może oprócz G3).Masz 1 lvl i byle goblin może Cię zabić czy wilk(G1 i G2).Masz od razu otwarty świat(wszystkie części).Runy z czarami, a tu? NIC! Uczysz się wszystko sam. W „tym czymś zwanym Gothicem” nawet nie trzeba się uczyć skradania. A to w poprzednich częściach była potrzebna do kradzieży(które było fajne). A tu nawet można wejść do domu i zabrać wszystko i nikt nie zwróci uwagi.2/10

    21. richter5|a to przepraszam kolege i serdecznie pozdrawiam. tak to juz jest ze ilu graczy tyle opinii nie mniej widze ze arcania wzbudza wiele emocji hehe zlotym srodkiem bylo by zeby piranie i spellsi pogodzili sie i stwozyli gothick 5 taki o jakim marzy każdy fan serii.

    22. Najbardziej mi się podobało jak sterowaliśmy w grocie starym bohaterem, reszta była kiepska.

    23. Szkoda że nie wprowadzono ostatecznie jeździectwa, łączyłem z t

    24. Nie grałem w demo , więc trudno mi się wypowiedzieć na temat gry , ale w Arcanie nie zagram

    25. Szkoda że nie wprowadzono ostatecznie jeździectwa, łączyłem z tym największe nadzije.|Przez przypadek nacisnąłem enter i wprowadziłem niedokończony komentarz.

    26. Według mnie powini zrobić tego gothica tak jak poprzednie części( mozna okradac domy i zeby było jakies ryzyko ze cie złapia) albo że można zrazić się do którejś ze stron.

    27. Dla mnie to brak słów na to upraszczanie rozgrywki.Jak widać ze wszystkiego można zrobić wady 😛

    28. Czyli Two Worlds 2 zostal bez konkurencji? Super!

    29. Ile razy jeszcze będziecie pisać że „To nie gothic!” ? Bo to nie Gothic ( ;/ ) to Arcania a Gothic 4 ma tylko w podtytule. To gra dziejąca się w świecie Gothic ale sama w sobie nie jest Gothic’iem… I myśląc w ten sposób gra okazuje się porządną produkcją a nie „nieduaną następczynią świetnej serii”. 8+/10 jak dla mnie !

    30. A recenzja beznadziejna, niczego się nie dowiedziałem

    31. No nic przechodze jeszcze raz 2 i 1 😛

    32. Czy to jest Gothic czy nie, to nie ma znaczenia. Szczególnie biorąc pod uwagę, że cały produkt jest kompletnie beznadziejny i jako Gothic i jako RPG i jako gra. Arcania nie ma w zasadzie żadnych zalet. Jedyny plus jaki mógłbym wskazać, to od czasu do czasu pojawiające się ładne widoki, ale te i tak nie występują specjalnie często. Skok na kasę, kicha, badziewie. Tyle. Mam nadzieję, że sprzedaż nie będzie wysoka, a JoWood w końcu pójdzie na dno, bo chyba nadszedł na to najwyższy czas.

    33. do trizer|drogi kolego arcania to jest gothic a przynajmniej mial nim byc w zalozeniach bo niby skąd w nie gothicu znalazl sie stary bezi teraz jako robar 3 , diego i milten a skad jest polna bestia czy scierwojady a w intro do arcanii mozna zobaczyc na mapie wyspe korinis z 1 i 2 i kontynent(myrtana, nordmar i warant)z 3 czesci i nie ma sie co oszukiwac arcania to jest gohtic tylko ze najgorszy w calym uniwersum tej gry.

    34. jakos nigdy gothici do mnie nie przemawialy

    35. 1 i 2 były świetne. 3 tez dobra al już nie taka rewelka. To co się zaczęolo dziać z tą serią po odejściu pirani mnie zniechęcilo i chyba se tą całą arcanie odpuszczę…|Za to Risen mi sie podobał.|Ew. pożycze od kumpla i zobaczę jak się w toto gra.

    36. Może ja źle widzę, ale…kto jest autorem recenzji???

    37. Jaka polska ta okładka, fajnie 🙂

    38. Ściągnęłam demo i faktycznie zupełnie mnie nie wciągnęło. Zrezygnuję więc z zakupu, gdyż szkoda takiej kwoty na tę grę. I podobnie jak niektórzy czekam na „Two Worlds 2”.

    39. G1 i G2 były super, G3 był taki sobie, ale był przynajmniej kontynuacją serii i trzymał się „tematu”. Później był Risen – całkiem całkiem jak dla mnie, bo nie oczekiwałem od niego Gothikowania. Arcania jest tak na prawdę nie wiadomo czym. Skoro tak wszystko pozmieniali, a chcieli zrobić grę w świecie Gothica, to powinni byli zrezygnować z postaci charakterystycznych dla serii. A tak to wyszło nie wiadomo co…

    40. Recenzja ogólnie jest w porządku, ale jakby tak wszystkie recenzje były pisane to po kilku numerach chyba wszyscy mieliby dosyć takich recenzji, ale od czasu do czasu może się taka pojawić 😉 |Co do nowego Gothica to nie mam zdania bo nie grałem nawet w demo, ale podejrzewam że będę miał podobne odczucia jakie miał recenzent. O nicka recenzenta, ani osoby wrzucającej newsa nie ma 😀

    41. Dla mnie to już nie jest prawdziwy Gothic.Klasyką jest G1 i G2 G3 jest takie sobie ale G4 to jest PORAŻKA!

    42. Uważam, że recenzje na stronie powinny być krótkie i zwięzłe żeby można było mniej więcej zobaczyć obraz tego co oferuje gra, a pełną wersję przeczytać dopiero w piśmie… bo i tak recenzje gier, które pojawiają się na stronie, pojawiają się także potem w piśmie, do tego często są nieco podobno a po co czytać 2 razy o tym samym? Ja ogólnie wole czytać w piśmie recenzje, na stronie większość recenzji pomijam. Tak więc uważam, że to dobry pomysł aby na stronie recenzje były właśnie takie;)

    43. Niestety ta recka jest słaba niczego się nie dowiedziałem czekam na pełną recenzje

    44. i dostanie 6+/10 ;f

    45. To już nie jest stary dobry gothic..;/ Choć jestem fanem Gothica w tym roku czekam na TW2 i odpuszcze sobie chyba Arcanie..;/

    46. Szczerze dziś właśnie zakończyłem po 3 dniach luźnego grania Arcanie i powiem tak : Pamiętam dobrze jak wyszła część pierwsza odpaliłem ją a wyłączyłem dopiero na napisach końcowych , specyficzny klimat został mi w pamięci i w Arcani dało się go poczuć a to dobrze świadczy o tej może nie idealnej produkcji ale na pewno lepszej niż część 3 .Tego oczekiwałem bo jedynki i dwójki nie da się powtórzyć . Gra pomimo czasem wręcz komicznych animacji i żle dobranych emocji lektorów jest dobra i wciąga

    47. Heh to już nie jest stary dobry Gothic.. Choć jestem fanem Gotica to w tym roku go sobie chyba niestety odpuszczę.. Czekam na TW2 ;p

    48. witam.Mam pytanie do jakiegoś znawcy. Na jakich detalach mniej wiecej odpadle gothica 4 i czy w ogole oplaca mi sie go kupowac? Posiadam karte Geforce 8800GT,procek Core 2 duo 3,00GHz i 3,2GHZ ramu. Plis odpowiedz

    49. a TW2 premiera 9 listopada w dzien premeiry coda wiec nie dobrze.

    50. Czy opłaca się kupić hmm to zależy bo jeśli chcesz lekkiej i przyjemnej gry i dowiedzieć się dalszej historii bohaterów a ta jest całkiem fajnie zrealizowana to zdecydowanie tak jeśli oczekujesz złożoności rodem z nvn to nie

    Dodaj komentarz