Red Dead Redemption 2: Po co kupować gorzałę, skoro można zrobić sobie własną? [WIDEO]
Na nadchodzące dni będzie jak znalazł.
Rewolwerowcy na dobre rozpanoszyli się już na pecetowych preriach i powoli zaczyna im pewnie doskwierać brak zajęć. Ci, którzy przepadają za zabawą w grupie, powinni zwrócić uwagę na najnowsze rozszerzenie do sieciowego odłamu gry. Na serwery obu edycji trafiło już rozszerzenie Bimbrownicy. Jego główną atrakcją jest – niespodzianka! – możliwość pędzenia księżycówki. Tworząc własny nektar bogów trzeba zwracać uwagę na składniki oraz upodobania klientów. Wcześniej wypada jednak zadbać o podstawy, czyli wbić piątą rangę w profesji handlarza. Później można już swobodnie rozwijać swoją melinę, kompletować odpowiednie ciuszki oraz zaliczać nowe misje fabularne na zlecenie Maggie Fike. Do dna!
Czytaj dalej
-
Twórca serii Nier przyznaje, że ostatnio pracował nad wieloma nowymi projektami....
-
Darmowe chińskie RPG z otwartym światem zalicza świetny debiut. Where...
-
Twórcy Escape from Tarkov wspierają Rosję w wojnie z Ukrainą? Gracze...
-
Krafton miał prosić o pomoc ChatGPT, by nie musieć wypłacać premii twórcom...
2 odpowiedzi do “Red Dead Redemption 2: Po co kupować gorzałę, skoro można zrobić sobie własną? [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

W nadchodzących dniach będzie jak znalazł.
Czy ktoś wie, karbidówkę też można?