Red Dead Redemption 2 sprzedało w pierwszym miesiącu 400 tysięcy kopii na EGS

Pecetowcom na western Rockstara przyszło czekać ponad rok, jednak nic nie wskazuje na to, aby z tego powodu mieli się obrazić na developera. W momencie premiery drugiego Red Deada na komputerach wszyscy mówili właściwie tylko o nim… i jego wyjątkowo marnej optymalizacji oraz licznych problemach z działaniem. Miesiąc później, gdy gra pojawiła się na Steamie, sytuacja się właściwie powtórzyła, a co złośliwszy przypominali liczne zdania o „beta testach na konsolach”.
Być może zraziło to niektórych klientów, ponieważ w raporcie SuperData możemy przeczytać, że RDR2 poradziło sobie „skromnie”. Do końca listopada tytuł rozszedł się bowiem w liczbie 408 tysięcy egzemplarzy – z pewnością nie pomogła tylko miesięczna wyłączność dla Epic Games Store, którą wielu przeciwników sklepu mogło spokojnie przeboleć. Widać to zresztą w porównaniu z wynikiem Borderlands 3 – shooter Gearboksu może pochwalić się 1,78 miliona sprzedanych kopii na tej platformie w pierwszym miesiącu od premiery. Zresztą Red Dead Redemption 2 nie trafiło również do grona najlepiej zarabiających produkcji poprzedniego miesiąca – ani na pecetach, ani na konsolach.
Na tych pierwszych oprócz tradycyjnych już tytułów jak LoL, WoW czy CS znalazło się też miejsce dla jeszcze ciepłych Star Wars Jedi: Upadły Zakon (6. miejsce) oraz CoD-a: Modern Warfare (7.). Z pewnością obecność tej pierwszej może cieszyć (niezależnie od opinii na temat jakości samej produkcji), ponieważ mowa o grze singleplayerowej i pozbawionej jakichkolwiek mikropłatności. O tym jednak, że dzieło to radzi sobie świetnie, wiedzieliśmy już wcześniej (w końcu to drugi najlepszy debiut w historii całej marki).
Konsolowcy zaś tradycyjnie chętniej wydawali pieniądze na płatne produkcje. Na podium znalazły się więc nowe Pokémony, ostatni CoD oraz Upadły Zakon – trzy świeże i duże tytuły. Warto odnotować obecność Death Stranding na 6. lokacie, co udowadnia chyba, iż gra Kojimy nie jest finansową katastrofą. Fanów Nintnedo ucieszy pewnie też dobry wynik Luigi’s Mansion 3, które zameldowało się na 10. miejscu.
Poniżej cały ranking najlepiej zarabiających produkcji listopada autorstwa SuperData.
Czytaj dalej
-
CD-Projekt RED: 10 lat Wiedźmina 3. Przeżyjmy to jeszcze raz
-
Nintendo domaga się 4,5 miliona dolarów odszkodowania od moderatora Reddita....
-
Netflix zaprezentował nowy zwiastun 4. sezonu „Wiedźmina”. Premiera już...
-
Cliff Bleszinski pobłogosławił fanowski remaster pierwszego Unreala. „Młodsi gracze...
21 odpowiedzi do “Red Dead Redemption 2 sprzedało w pierwszym miesiącu 400 tysięcy kopii na EGS”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Hej, a tak przy okazji. Gra jest już grywalna? Zastanawiam się nad zakupem póki jeszcze trwa wyprzedaż na steamie, ale nie chcę grać w niepołataną i źle zoptymalizowaną grę. Dlatego jeśli ktoś posiada informacje, że da się już grać to byłbym wdzięczny 🙂
Mam pytanie: Czy gdy kupi się grę Rockstara, jak choćby powyższa na EGS czy Steamie to nadal wymaga ona uruchamiania przy starcie Rockstar Launchera czy nie? Pytam po w przypadku gier miedzy launcherowych innych firm tak właśnie jest, że i tak dwa się odpalają.
@TesterGier @ezioauditore150| tak i tak. Gra jest grywalna przez 20 godzin nie miałem żadnego problemu z grą i tak wymaga uruchomienia rockstara
@shrbr Dzięki za info. To ja chyba kupię to od razu na Rockstar Launchera. Zawsze jeden program mniej do odpalania.
Ja gram od premiery, po kilka godzin dziennie, glitchy naliczyłem kilka – starczy palcy u jednej dłoni. Nic poważnego, żadnych blokerów i na te 150+ godzin fantastycznej zabawy miałem tylko raz crash – po którymś tam patchu. Kupowałem w Rockstar bezpośrednio, przed premierą. Nie grałem na konsolach – gra dla mnie 10/10.
Nie wiem, dla mnie Rockstar skończył się na GTA San Andreas. Kolejne tytuły nie sprawiały mi przyjemności i brakowało im „duszy”. Kupiłem RDR na PS3 – grałem x godzin i nie umiałem się wciągnąć. Tak samo GTA 4 i 5, które były całkiem bezpłciowe jak na „arcydzieła”. Chyba jestem za stary już żeby cieszyć się niektórymi produkcjami. Częściej mnie już cieszą indyki tak samo jak 9kier. Może magia wróci wraz z RDR2 na PC jeśli mój komp uciągnie i będzie czas oraz chęci.
„Do końca listopada tytuł rozszedł się bowiem w liczbie 408 tysięcy egzemplarzy – z pewnością nie pomogła tylko miesięczna wyłączność dla Epic Games Store” Chciałem tylko zauważyć jak idiotyczne jest to stwierdzenie, ponieważ gra wcale nie jest exem EGL a w 99% sklepów w sieci jest dystrybuowana od premiery poprzez klucze na Rockstar Game Lunchera. Na EGL można ją kupić tylko na EGL, wszędzie indziej RGL. Ktoś kto to pisał powinien najpierw nabyć wiedzę zanim postanowi pościć w świat takie kłamstwa.
Ja próbowałem grać wiele razy od premiery. Gra zawsze się wiesza przy pierwszym uruchomieniu, włącza się najczęściej za drugim razem. Miałem wiele sytuacji, że nie mogłem ukończyć misji bo nie wczytywała się scena (raz musiałem powtarzać ok. 20 min- 15 razy aż coś zaskoczyło). Nie próbuję już w to grać od około 3/4 gry, bo już 6 razy musiałem powtarzać jakieś 35 min gry a i tak zawsze coś się chrzaniło. Natrafiłem też na wiele gliczy graficznych (sceny filmowe bez żadnej postaci na ekranie to standard).
Najlepsze było jednak to jak kilka razy podczas scenek przerywnikowych gdy nie miałem kontroli nad postacią kończyłem misję niepowodzeniem bo postać zatrzymywała się w jakimś dziwnym miejscu.
@Witold – przed stworzeniem czegoś takiego najpierw napij się kawy, bo aż przykro się czyta takie bzdety. Większość graczy kupiła RDRa 2 w pierwszym miesiącu na platformę Rockstara, a nie na EGSie, który jest i był w tym przypadku całkowicie zbędny. Także moim zdaniem taki wynik na EGSie jest bardzo dobry.
Ja nie rozumiem jaki jest sens kupowania tej gry na Epicu, gdyby ta platrofma miała jeszcze coś dodatkowego do zaoferowania.|A tak to gram od premiery, po wypuszczeniu patcha skoczyły FPS i mogłem grać spokojnie na wysokich przy 100. |Jedyny glitch jaki mam cały czas to podczas używania alt tab gra się crashuje
@deanambrose Czuję to samo co Ty. Ostatnie GTA to było u mnie Vice City, a San Andreas już nawet nie wciągnęło. Dam szansę RDR2, ale to też dopiero gdy kupię RTX3xxx w przyszłym roku;)
@w1ntermu7e – Nie ma i nikt tego nie robi. Gra nie była exem epica i nie sprzedała tam 400K kopii, cały ten news to kpina.
Grał ktoś na 1060 6gb?
@down chodzi mi bardziej że steam ma całą zakładkę społecznościową i często dają też te karty itp; Uplay ma system punktów który można wymieniać na jakieś bonusy
A na Steamie gra wbiła się do top 10 bestsellerów
Czyli pewnie na Launcherze Rockstara zeszło ponad pół miliona i podobnie, albo i więcej teraz na steamie.
Poza tym skąd te informacje? Dlaczego nie mamy danych z innych gier na EGS? Może to są te 'zagwarantowane’ kopie (czyli kupione) przez epica.
@DETHKARZ – To są kopie sprzedane na PC w ciągu miesiąca, nie kopie sprzedane na EGS. Ponieważ gra od premiery w 99% miejsc jest sprzedawana jako klucz na RGL i nie jest w żadnym wypadku exem epica, ten cały news nie ma żadnego sensu i forsuje niestworzoną historię bez pokrycia w rzeczywistości. Przykro patrzeć na tak „rzetelną” interpretację informacji przez człowieka kompletnie pozbawionego wiedzy w temacie, Tragedia.
Jak na tak nudną grę to i tak nieźle, zdaję się że tylko 30% graczy przechodzi ten tytuł a większość odkłada go po kilku godzinach.
Niesamowite