Red Dead Redemption 2: Trochę o enpecach, trochę o polowaniu, trochę o koniu, trochę o napadach [WIDEO]
Mamy sporo wieści na temat Wild West Onl... o przepraszam, Red Dead Redemption 2.

Powyższa pomyłka jest w pełni uzasadniona (po szczegóły odsyłam tutaj).

Do rzeczy jednak. Przedwczoraj doczekaliśmy się trzeciego zwiastuna Red Dead Redemption 2, prezentującego, jak rewolwerowcy radzą sobie ze schyłkiem epoki. Chwilę później opublikowaliśmy galerię prezentującą kluczowe postaci dramatu.

Ujawnienie nowych grafik zbiegło się z relacjami mediów, które miały okazję obcować z nową grą Rockstara. Choć zatem lutowy wyciek zdradził obecność trybu battle royale, lobby à la GTA Online, plany na aplikację mobilną i sporo szczegółów na temat wewnątrzgrowych mechanizmów (odsyłam was zresztą do naszego newsa), materiał IGNu-u precyzuje kilka kolejnych kwestii.

  • Demo rozgrywało się w okolicach Nowego Hanoveru, zróżnicowanej lokacji z bagnami, industrialnymi miasteczkami, lasami i zaśnieżonymi górami.
  • Enpece mają reagować na naszą postać zależnie od kontekstu. Gdy podejdziemy do nich z bronią, mają być nerwowi i zaczepni, będą też dostosowywać swoje podejście do reputacji i ubioru gracza.
  • Nasz gang ma rozbijać obozowisko, którym będziemy zarządzać i które rozwiniemy. Członkowie grupy będą zlecać nam zadania i wyzwania (w rodzaju wyprawienia się po mięso).
  • A skoro już o polowaniu – ponoć zwierzę można oskórować na kilka różnych sposobów (co wywołuje różne efekty). Wartość zdobyczy ma być zależna od sposobu, w jaki zabijamy (handlarz inaczej wyceni skórę jelenia „załatwionego” eleganckim strzałem z łuku w głowę, a inaczej podziurawiony kulami rewolwerów ochłap).
  • Jazda konna ma być zrealizowana lepiej niż w pierwszym Red Dead Redemption, Rockstar chce uzyskać efekt „emocjonalnej i gameplayowej” więzi z wierzchowcem; im bardziej będziemy się o niego troszczyć, tym bardziej się on rozwinie i tym lepsze osiągi zanotuje. Jeśli klacz zginie, relację trzeba będzie budować od początku, jeśli zostanie ranna – obandażujemy ją i wyleczymy. Zwierzę trzeba będzie zresztą trzymać blisko, bo najlepsze wyposażenie mamy przewozić w przytwierdzonych do siodła jukach.
  • Mechanizm napadów ma działać na podobnej zasadzie, do tego zaprezentowanego w piątym GTA. Przebieg skoku starannie zaplanujemy (np. zlecając jednemu z naszych bandytów, by ten odwrócił uwagę pracowników banku, co pozwoli nam niepostrzeżenie się do nich zbliżyć). Rabunek skończy się nie z chwilą opuszczenia miasta, ale dopiero wówczas, gdy uda nam się zmylić pościg.


    • Blockbuster zadebiutuje (w wersjach na PS4 i XBO) już 26 października.

    Czytaj dalej

    2 odpowiedzi do “Red Dead Redemption 2: Trochę o enpecach, trochę o polowaniu, trochę o koniu, trochę o napadach [WIDEO]”

    1. Firenze 4 maja 2018 o 09:42

      Z tymi reakcjami na gracza to mnie się trochę pierwsza część Fable kojarzy 🙂

    2. SolInvictus 4 maja 2018 o 14:22

      Chyba jedyna gra, na ktora serio czekam. Nie, ze Redemption, bo w jedynke nie gralem, ale gra Rockstara – nie ma drugich takich kozakow w branzy. I to mimo, ze GTA V uwazam za najslabsze GTA w 3D jakie wyszlo.

    Dodaj komentarz