Resident Evil 2: Odświeżone Lickery Claire niestraszne [WIDEO]
![Resident Evil 2: Odświeżone Lickery Claire niestraszne [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/fd0de8b3-9296-4e75-b7fd-f8cd71b01576.jpeg)
Postawmy sprawę jasno – warto było czekać na remaster Resident Evil 2 choćby po to, by zobaczyć zupełnie nowy model tego potwora. Kultowe Lickery do tej pory prezentowane były raczej oszczędnie, teraz Capcom wypuścił krótki gameplay pozwalający zobaczyć, jak Claire Redfield radzi sobie z uroczymi nieudanymi eksperymentami Umbrelli z Wirusem T. A przede wszystkim popodziwiać piękno długojęzycznych mutantów stworzonych na znanym z Resident Evil VII silniku RE Engine:
Remake Resident Evil 2 pojawi się na PC, XBO oraz PS4 25 stycznia przyszłego roku. Moje wrażenia z wersji demonstracyjnej gry będziecie mogli natomiast znaleźć już w najbliższym numerze CDA (12/2018), który trafi do sprzedaży 23 października.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Resident Evil 2: Odświeżone Lickery Claire niestraszne [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ja pierdziele widać, że grał ktoś nieogarnięty przy pomocy konsolowego pada.
@KucharzSnaf to tak specjalnie. Fan i tak zagra, więc fana nie trzeba przekonywać. Ktoś kto nie grał nigdy w Resident Evil poczuje klimat grozy i tak na prawdę tylko o to w tych filmikach chodzi.
@Pan Dzikus To gra o żywych trupach i stworach mutujących na Twoich oczach.
@Pan Dzikus|Gdybyś zobaczył takiego, który pędzi na Ciebie i skacze po ścianach, to raczej byś sobie takich pytań retorycznych nie zadawał 🙂
+Pan Dzikus Licker to najbardziej rozpoznawany przeciwnik z serii http:pl.residentevil.wikia.com/wiki/Licker czas nadrobić zaległości 😉
Claire ugryziona i nie zarażona
Mogliby dodać Elzę Walker jako 3-ą postać
@Wcogram A w Need for Speed nie kończy się paliwo… Wg kanonu nikt z postaci serii nie został ugryziony podczas wydarzeń w Raccoon City. Gryzu, gryzu to element rozgrywki. Wolałbyś żeby zombie (albo jakieś inne coś) waliło Ci liście albo ciosy w nery żeby było bardziej 'realistycznie’?
Szkoda, że nic nie widać…