39
Resident Evil: Operation Raccoon City – pierwsze informacje o nowej odsłonie RE!
Resident Evil: Operation Raccoon City nie będzie kontynuacją wydanej w 2009 roku „piątki”. Akcja gry przeniesie nas do 1998 roku, kiedy to wirus T zamieniający ludzi w zombie wymknął się spod kontroli. Co ciekawe, staniemy tym razem po drugiej stronie „barykady” – wcielimy się bowiem w członków ochrony organizacji Umbrella (USS) lub amerykańskiego oddziału specjalnego, wrogiego pierwszemu zespołowi. Zadaniem obu frakcji, będzie zniszczenie wszystkich dowodów dotyczących wydarzeń, jakie miały miejsce w mieście Raccoon. Tak więc będziemy musieli zabić nie tylko hordy nieumarłych, ale również „jak najwięcej ocalałych”. Istotny jest fakt, iż aby czerpać przyjemność z rozgrywki nie trzeba będzie znać poprzednich odsłon serii.§
Produkcja będzie zespołowym shooterem. Grupa USS składać się będzie z czterech osób – Vectora, Beltwaya, Berthy i Spectry. W zależności, którym członkiem zespołu będziemy kierować, nasze zadania w ekipie będą odmienne. Ponadto w grze znajdzie się jeszcze jedna frakcja – złożony z bioorganicznych potworów stworzonych przez Umbrellę, BOW.
Jeśli wierzyć doniesieniom magazynu, zombie w Resident Evil: Operation Raccoon City będą mogły postrzegać ludzi na trzy sposoby – poprzez wzrok, słuch i zapach. Można to wykorzystać, aby zwabić przeciwników w zasadzkę – w artykule podano przykład, kiedy Vector poruszył swoim płaszczem, budząc uśpione wcześniej potwory, które następnie zaatakowały żołnierzy oddziałów specjalnych.
W trakcie rozgrywki mamy zwiedzić wiele lokacji, które powinny być znane fanom cyklu. Ciekawostką może być fakt, że w grze będziemy mogli „zmienić historię uniwersum Resident Evil”. Często natkniemy się bowiem na postacie z poprzednich części, które będziemy mogli zabić.
W zależności od wyboru grupy, stawiane przed nami zadania będą się różnić. W trakcie prezentacji gry, w której brali udział redaktorzy OXM jednym z głównych celów USS było zabicie Leona Kennedy’ego, głównego protagonisty „dwójki”. Tymczasem, gdybyśmy zdecydowali kierować się Amerykanami, musielibyśmy ocalić Leona.
W poprzednich odsłonach cyklu zazwyczaj stawaliśmy do walki z hordą zombie mając tylko jeden pełen magazynek. Tym razem gracze na brak amunicji mają nie narzekać, zaś w naszym arsenale znajdą się „duże bronie”.
W produkcji nie zabraknie również modnych ostatnio punktów doświadczenia. Członkowie kierowanego przez nas zespołu będą je gromadzić, by potem móc je wydać na zakup nowych umiejętności czy broni. Vector na przykład może ulepszyć swój płaszcz.
Nie wiadomo na razie, czy w grze pojawi się tryb kooperacji, choć bardzo zdziwilibyśmy się, gdyby zabrakłoby w niej takiej opcji.
Resident Evil: Operation Raccoon Cityma ukazać się zimą na Xboksie 360 i PlayStation 3. Nie wiadomo, czy planowana jest także edycja PC.
Czytaj dalej
39 odpowiedzi do “Resident Evil: Operation Raccoon City – pierwsze informacje o nowej odsłonie RE!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Potwierdziły się plotki sprzed kilku miesięcy – w najnowszym, majowym numerze amerykańskiego wydania magazynu Official Xbox Magazine pojawiły się pierwsze informacje o Resident Evil: Operation Raccoon City. Gra powstająca w studiu Slant Six (twórcy dwóch części SOCOM-a) wygląda na restart cyklu. Dość rewolucyjny.
Ooo Bardzo fajnie ;D
Czyli miks RE z L4D. Może być ciekawie, chociaż nie na to liczyłem. Mam również nadzieje że to tylko spin off i normalny RE6 też się pojawi.
jak niebedzie wersji na pc to bede zły ;(
„Istotny jest fakt, iż aby czerpać przyjemność z rozgrywki nie trzeba będzie znać poprzednich odsłon serii.”|”Tym razem gracze na brak amunicji mają nie narzekać, zaś w naszym arsenale znajdą się „duże bronie”.”|Fail. Dobrze, że to coś nie wyjdzie na PC. Profanacja.
mam już tyle shooterów że naprawdę, jeden mniej nie zrobi mi różnicy, szczególnie gdy jest profanacją serii
Cze,u kolejny restart? Nie może być zwykły RE6?
Vimes może nie stosowne będzie oceniać gry po plotkach ale fakt że amunicji będzie pod dostatkiem może być trochę złym pomysłem ^^
Zapowiada się ciekawie 🙂 , jak będzie multiplayer to będzie mój must have 🙂 .
Widać że niczego się nie nauczyli z RE5 i dalej będą niszczyć ten tytuł zamieniając jednego z najlepszych Survival-horrorów w shootera. Niech sobie wsadzą to RE: Operation Raccoon City mówię to jako fan serii.
Restart restartem pogania…ma nadzieję, że chociaż Hitman 5 się uchowa jako prawdziwa kontynuacja
Moim osobistym zdaniem KAŻDY restart KAŻDEJ serii gier jest policzkiem wymierzonym fanom. „Grałeś w poprzednie residenty? Podobały ci się poprzednie residenty? To wypi****laj, nowy resident jest dla ludzi którzy nie grali w poprzednie residenty!” Oto jakie podziękowania dostajemy za granie w stare RE, DMC, Tomb Raidery itd, itp. „Wypi****laj!”…
„Tym razem gracze na brak amunicji mają nie narzekać, zaś w naszym arsenale znajdą się „duże bronie”. To trochę zjechali. Właśnie za to lubiłem RE, że nie ma w ch*j amunicji i nie pozwalało to na naparzanie bez celu. Uczy to celności i refleksu, a im nowsze części tego wychodzą tym bardziej przypomina zwykłą strzelankę i z RE to tylko tytuł ma wspólny
Nie na taki restart liczyłem… Z survival horroru (który ostatnio i tak przestawał nim być) robi się multiplayerowego shootera? To nawet nie będzie już Resident…
Powiem tak – jeżeli będzie na PC to kupuję. Jeżeli nie… Playstation 3 wita 🙂 Restartem bym tego nie nazwał. Bardziej jakimś spin-offem. Sama rozgrywka z opisu różni się od poprzednich części, ale… seria cały czas się zmieniała, więc dlaczego teraz te zmiany tak oburzają? Nie mam pojęcia. Amunicji nie brakowało już w 5 (nawet na wyższych poziomach), więc naprawdę nie wiem skąd to narzekanie. W zasadzie amunicji brakowało tylko w 1, 2, Code Veronica i (możliwe, nie wiem, nie grałem) 0.
Najpierw DMC, potem Resident Evil. Czuję się oszukany. I nawet nie wiadomo nic o edycji PC. Nie mam już do nich cierpliwości.
Zalatuje to już powoli Left 4 Dead…
@Slavkovic: nie ma się co oszukiwać – ostatnie części to może były survivale, ale z horrorami to raczej mało miały wspólnego. Ot jedynie to, że przeciwnikami byli przeciwnicy pozarażani wirusami. Ale ani to nie straszyło, ani nie obrzydzało, ani nic… Po prostu było. Ale grało się świetnie. Ba. Nadal gra
@kaczmwoj1994: w zasadzie wszystkie ważniejsze wątki zostały zakończone. Ktoś wysoko postawiony w Capcomie stwierdził, że jak powstanie 6 część to będzie restartem serii i wprowadzi nowe postacie.
@skoczny Racja, z opisu wynika, że to spin-off, a nie restart/reboot serii.
KU… jak tego nie dadzą na PC to się wku…. i to nieźle!
Oby tylko to nie było jak Resident Evil 5, który nie był już survival horrorem a zwykłą grą akcji. :/
No RE5 to żenada niezła według mnie częśći od 1 do 3 na PSX(playstation 1)to były czasy ahh aż się łezka w oku kręci…
@narutoGO: jeśli żenada ma być tak grywalna jak RE5 to chcę grać w same żenady
@skoczny Grywalna to może i jest ale z prawowitym RE to mało ma wspólnego ;]
Jeśli będzie Albert Wesker to gra będzie dobra. Kropka.
Mogliby zrobić kontynuacje RE 5 ;((
Mi właśnie chodziło że wychowałem się na pierwszu 3 częśćiach RE,reszta już mnie tak nie interesuje jeszcze 4 przeszedłem ale tak jak pisałem RE 1-3 według mnie najlepsze.
Sam nie wiem, co o tym myśleć. Może być fajnie i ciekawie, ale te trzy pierwsze Residenty były najbardziej charakterystyczne. Ostatnio zaczęła się moda na odświeżanie marek, zobaczymy co z tego wyjdzie.
hmm.. coś mi się zdaje , że seria ta podąża w podobnym kierunku co FEAR .. pyt. tylko , czy będzie to jeszcze horror, czy podobnie jak część 5 , gra akcji?
@ravvcio: hmmm.. Chris Redfield, Jill Valentine, Albert Weskrer, wyjaśnienie genezy wirusa. Rzeczywiście – mało wspólnego.|@narutoGO: ja też się wychowałem na nich. Gra zmieniła wygląd gameplay’ów, ale czy to źle? Na pewno nie dla mnie. Co do części 1-3. Najlepsza jest dwójka, która i tak została pobita przez Code Veronica X na PS2 (i zapewne zwykłe Code Veronica na Dreamcasta). Na trójkę już wyraźnie nie mieli świeżych pomysłów stąd wyszedł średniak. A część pierwsza była dobra, ale stanowiła tylko CDN
fundamenty pod genialną dwójkę. Przynajmniej dla mnie. Wracając do trójki – już wtedy gra była nastawiona głównie na akcję. Co wpłynęło na całokształt czwórki.Zresztą w Polsce mało kto wie, ale 4 część miała kilka prototypów. Z niewykorzystanych był np ten osadzony ponownie w Raccon City, walka z… duchami oraz jeden, który ostatecznie został wykorzystany w RE5. Poza tym w RC wszystkie inne można zobaczyć w akcji na youtube. Co do samej piątki. Jej charakter się nie zmienił specjalnie od 4. CDN
Głównymi różnicami było uproszczenie zagadek (które w serii zawsze były proste) i… to w zasadzie wszystko. Nikt mi nie wmówi, że 5 nie jest tym na co fani czekali. Gra kończy wszystkie najważniejsze wątki serii a sama akcja przenosi nas między innymi do miejsca w którym powstał wirus. Jest to niewątpliwie coś czego fani chcieli. A, że było słońce? Afryka więc ani to specjalnie nie dziwi, ani przeszkadza.
Za każdym razem muszą zmieniać historię i bohaterów jakby nie mogli wymyślić ciągu dalszego. Piąta część była dobra i chętnie zobaczyłbym kontynuację; powrót do Raccon City, w dodatku po stronie „tych drugich” raczej mnie nie interesuje. Może przynajmniej będzie się dało zabijać wszystko i wszystkich w ciekawe sposoby, to byłby plus, ale chyba jedyny…
Po tym co przeczytałem wydaje się że twórcy zapatrzyli się w L4D. 4 grywalne postacie, wiec CO-OP będzie na pewno. Tylko czy potrzeba nam kolejnego L4? Ja uważam że nie. Co do restartów. To idiotyzm, ale myślę że to nie będzie Restarty tylko Spin-Off jak Dead Aim czy Outbreak 1 i 2, choćby dla tego że mają pojawić się alternatywne zakończenia. (Zabicie Leona?! Bullshit!!! Może Jill też? phi)|Bardziej ciekawe było by zobaczenie akcji z perspektywy Carlosa przed spotkaniem z Jill…..
Wynika bowiem że akcja będzie działa się podczas RE2, a może wszystkich trzech pierwszych części. Co do zmiany formuły samego gamplay’u. 4 i 5 są chyba najlepszym możliwym wyborem by połączyć Survival z Akcją, aczkolwiek z chęcią powitał bym ręcznie malowane tła i statyczne kamery. Ma to swoje wady ale i daje klimat 🙂 Na koniec… Amunicji powinno być jak na lekarstwo! Tak jak w RE2
@Bakops: tylko co miałaby kontynuować?|@Xaron: akcja wszystkich pierwszych trzech części działa się na przestrzeni dwóch-trzech miesięcy. Ot różnica paru dni z tego co pamiętam.|Co do zabicia Leona to pewnie będzie to cel dla jednej z grup. Z czego tylko dla celów rozgrywki, ale tylko niektóre zadania będą „prawdziwe”. To jak zakończenie np Resident Evil.
Czytam o fabule i jedyne co myślę to… DO WANT
Jak nie straci klimatu Residenta 2 to skacze do sklepu