Resident Evil: Retribution – Milla Jovovich i Anderson znowu w ekipie

Wszyscy fani wdzięków Milli Jovovich ucieszą się na pewno z informacji, że ponownie wcieli się w Alice w nowym filmie z serii Resident Evil. Reżyserem z kolei zostanie po raz kolejny Paul W. S. Anderson, który napisze też scenariusz. Wcześniej zajmował się pierwszym Resident Evil z 2002 roku, jak i Resident Evil: Afterlife z zeszłego roku.
Serwis Bloody Disgusting podaje jednak, że wbrew wcześniejszym informacjom Sienna Guillory nie wcieli się ponownie w Jill Valentine. Wśród ról do obsadzenia znalazło się też miejsce dla aktórów, którzy wcielą się w Barry’ego Buttona (członka S.T.A.R.S.), oraz Leona Scotta Kennedy (oficera policji Raccoon City).
Resident Evil: Retribution ma trafić do kin we wrześniu 2012 roku.
Czytaj dalej
53 odpowiedzi do “Resident Evil: Retribution – Milla Jovovich i Anderson znowu w ekipie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Filmy na podstawie Resident Evil z jakiegoś powodu cieszą się wielką popularnością zarówno wśród fanów serii, jak i zwyczajnych telewizjożerców. Już w przyszłym roku do kin trafi Resident Evil: Retribution, w którym znów wystąpi Milla Jovovich, a reżyserem ponownie zostanie Paul W.S. Anderson.
A ma opowiadać fabułe której częsci?
Reżyser sam jeszcze nie wie, ale doda jakiegoś Tyranta, Weskera, latające zombi i w filmie nie wyjaśni skąd sie wzięli.
Diabli wiedza o ktorej… Robia z tego Piatek 13th…. Masa czesci i zaczna sie kaszany na jedno kopyto.. 🙁
Łeee tam… mogli zakończyć na ostatnim filmie i by było dobre zakończenie. Teraz tylko specjalnie przedłużyli…
Milaaaa ^^
Fajne małżeństwo ten kręci filmy a ona w nich gra. I na dodatek kilku częściowa seria,która cieszy się popularnością.heh 😀
Resident Evil: Afterlife oglądałem ostatnio na HBO i film miał tak marne efekty, że aż się oglądać odechciewało… Pewnie w kinie 3D fajnie to wszystko wyglądało ale w normalnej telewizji już nie… Oby nowy film był tak samo dobry jak 1-3.
nie wiem dlaczego ale jakoś mniej mi się podobała ostatnia część może ta będzie lepsza 🙂
Ja osobiście toleruje tylko pierwszą cześc, która wg mniała potencjał, klimat i element dreszczyku. Armagedon był już wyprany z klimatu, napchany efektownościa, Extinction również ale przynajmniej nie można mu odmówić nieco lepszego klimatu (przynajmniej z początku). Afterlife to wg mnie była całkowita porażka, film napchany sztucznymi postaciami, takim samym aktorstwem, denną fabuła, całą masą absurdów i jednym wielkim komercyjnym patosem. Nie zdziwie sie jeżeli kolejna cześć bedzie również denna 🙂
Szkoda, że dopiero za rok…
@Deathdealer popieram. Jedynka była świetna, Extinction lubię za scenerię(odmiana od standardowych,wszechobecnych ciemności), a reszta… oglądnąłem ze względu na sentyment.
Mi się podobała trzecia część filmu – zwłaszcza za lokalizację – ale każdy lubi co innego. W sumie podchodzę do tej serii z luzem więc i nie wymagam, że będzie to MEGA-HIPER-WOW ekranizacja gry. Dobre, relaksujące kino akcji.
@vantage racja
Nazwisko Barrego odmienione, a Leona nie? ocb?
Ciekaw jestem Leona
Dlamnie Resident evil skończyło się po III części.
LEOOOONN!!
Pierwsza część weszła w kanon filmów o zombie. Najlepszy horror o zombie jaki widziałem. Dalej było już gorzej. Po wyjściu z kina po czwartej części miałem czystą ochotę ugryźć kasjera i zabrać moje źle wykorzystane pieniądze.
Wczoraj Afterlife leciał na HBO… Przez pierwsze 20 min tak się śmiałem z tego filmu… Nawet na niektórych komediach tak się nie śmieję. Ale sens powoli RE traci.
Tylko pierwsza część była dobra, reszta to totalne badziewne gnioty które nie równają się z grą, w dodatku ciągle biorą to brzydką anorektyczkę.
Ehh, ostatnio był reset button żeby usunąć cały sens 3ki, byli las plagas (których tam wiatry z południa chyba przywiały) – co teraz…. boje się
Barry’ego BuRTona jak już coś. A film mnie w ogóle nie interesuje, jedynka była jeszcze znośna, bo miała mało wspólnego z grami (prócz zombiaków ofc). Każda kolejna część próbuje wciskać postacie i motywy z gier, przeinaczając je na swój sposób, gwałcąc przy okazji coraz bardziej tą zasłużoną serię. Pewnie nawet nie obejrzę, podobnie jak nie obejrzałem „czwórki”.
Seria (tak film, jak i gry) do dno plus metr mułu wg mnie, ale cieszy się popularnością wielu ludzi. Miliony much nie mogą się mylić? Rzecz gustu, ale nie kupuję tych historyjek w żadnym wydaniu. Z drugiej strony serię L4D lubię, i cenię za wciągający gameplay. Summa summarum nie zanosi się, żeby zombie-hype miał przygasnąć. A szkoda, bo do wyrzygania eksploatują temat.
hm.. coś mi się zdaje , że twórcy za bardzo ciągną serię RE .. jedynka ładnie pokazywała jak to wszystko się zaczęło , niestety kolejne to mniej lub większym stopniu niezbyd ( oczywiście mym zdaniem) udane adaptacje gry .. Swoją drogą skoro 4 część bazowała na RE5 , to piąta będzie bazować na Rezidencie 4.. czyżby to Leon potrzebował pomocy ? O.o
Wy tak serio z tymi filmami że niby złe? Przecież je się ogląda tylko dla Milli J. Ja tam uważam że są super, Milli nigdy za mało. W tym przypadku fabuła jest nieważna.
Ciekawe kogo za Leosia dadzą 😀
Efekty, efekty i jeszcze raz efekty.|Fabuły nie ma.
Najbardziej wkurza mnie to, że napisali scenariusz do RE:A (4, film) zapominając o tym co bylo w RE:Zaglada (3), gdzie było powiedziane, że rzeki,oceany wyschły a roślinność wygineła OMFG. W.S.Anderson chyba się nieźle zjarał gdy pisał scenariusz do RE:A. Wkurza mnie to, ponieważ dla mnie jest to film numer jeden (seria), a do tego gra moja ulubiona aktorka (Milla J.). Mam nadzieję, że film bd ciekawy, bo z fabułą skopali już w RE:A, więc za wiele oczekiwać po fabule nie ma co. IMO za dużo z gry ściągaja.
Ale filmów nie należy traktować jako uzupełnienia gry. To jest tylko oddzielny produkt bazujący na grach i jeśli się go tak potraktuje to wychodzi przyjemne, odmóżdżające kino do pooglądania wspólnie ze znajomymi. Przynajmniej ja to tak widzę i ogląda mi się to całkiem przyzwoicie. Nie wybitnie, ale przyjemnie
1-3 były takie sobie, ale nawet nieźle się je oglądało, 4 część już zdecydowanie gorsza – oceniam 2/5. Zamiast kombinować jak poupychać nowe pomysły w kolejnej części, powinni już lepiej zrobić restart serii i zekranizować pierwszą grę (nie grałem, więc chętnie poznałbym fabułę). A potem RE5, który był kontynuacją i dalej ewentualnie wymyślić samemu jakiś odpowiedni ciąg dalszy… Bo twórcy gier póki co uwzięli się, żeby znowu męczyć Raccoon City ;/
@Deathdealer|Małe pytanko 😉 , Która to część „Armagedon? 😀 Są tylko Resident Evil : Domena zła(Genesis) (1),|Apokalipsa (Apocalypse) (2), Zagłada (Extiction) (3), Afterlife (4) no i RE, o którym mowa w temacie. xD
@ThanatosPL Też tak uważam.
! część była imho bardzo dobra, 2 słabsza ale też nie najgorsza, trójka okazała się być nudnym jak flaki z olejem slasherem. Czwórki nawet nie oglądałem, sam trailer wystarczył by mnie zniechęcić. Szkoda że tak bardzo zmarnowano tą serię w imię komercjalizacji.
@Bakops To szukaj emulatora (Dolphin) i Resident Evil Remake. Najtrudniejsza część RE względem zagadek i dostępności amunicji/apteczek. Jak masz odpowiedni sprzęt to możesz sobie nawet w 1080p odpalić. Miazga jednym słowem.
Nie będę oryginalny – Jedynka była dobra, dwójka ok (ratowała ją Jill), dalej było już tylko gorzej.|Szkoda że Anderson i Jovovich tak się stoczyli.|@aaaaa – Tak się spieszyłeś z założeniem konta do trollowania, że nie mogłeś nawet nicku wymyślić?
Milli Jovovich uroda lat 60 : ] 5/5
aaaaa opanuj się się trochę.
@Alice1200 – No w Afterlife mogło być jakieś lepsze wprowadzenie, bo nie bardzo wiadomo skąd tam te labolatoria i Wesker(?),a co do życia na Ziemi to zdaje mi się, że w 3 było coś mówione o żuciu na Alasce
życiu* 😀
Znowu kolejna daremna część tego filmu. Myślałem że fabuły Residenta nie można spieprzyć, ale to co oni nam zaserwowali od 1 części to aż żal patrzeć. Nemesis który ma uczucia, babka ktora wali z mocy psionicznych, gadający tytan, na siłe wplecione wątki z gier mimo że nie mają uzasadnienia fabularnego(Pasożyt + wirus T? litości…). Do tego ta Alice, postać ktora nigdy nie istniała. Jedno co im wyszło to scena walki z Weskerem(która została zerżnięta z gry).
Teraz widzę że na siłe dodają Barry’ego oraz Leon bo nie mają pomysłu. Mogli by zrobić restart filmu i dać orginalną fabułę z gry, tylko zwiększyć tempo akcji oraz ilośc przeciwników. TU macie zrobiony film z cutscenek z gry przez jednego z fanów, kto nie wierzy niech zobaczy http:www.youtube.com/watch?v=oKmJMAHsETc&feature=channel_video_title
Mnie i tak najbardziej powalił Michael Scofield, nie wiedzieć czemu w filmie zwany Chrisem Redfieldem. Pierwsza scena w Afterlife z tą postacią jest genialna (facet ma do swoich dokonań aktorskich dystans) i wcale bym się nie zdziwił gdyby to on wymyślił tą scenę. Ale porównanie go z Chrisem z gier wypada zdecydowanie na korzyść elektronicznego Chrisa. Ale mimo wad i nieścisłości i tak lubię tą serię filmów i pewnie na kolejną część także wybiorę się do kina (nawet jak będzie w tym nieszczęsnym 3D)
Ha ha Leon come back!! 😀
o! będzie Leon… Coś takiego… Jeny, muszę w końcu obejrzeć Afterlife…
Że jeszcze Residenta ciągną to się szczerze dziwię bo seria filmowa od początku zaliczała tendencję spadkową i aktualnie chyba poza wszelką skalę wyleciała…
E filmy mogą być ;p Nic nadzwyczajnego, ale jakoś specjalnie złe nie są(tylko, że pierwsza część broniła się jako horror to o nast. tego powiedzieć nie można ;/) takie płytkie filmy akcji z przyzwoitymi efektami. Serię oceniłbym na 6/10 bo jak już mówiłem, dzieło to wqybitne nie jest ;p
@micostudent Zgodnie z tradycją Scofield zaczynał za kratkami, a potem było tylko trudniej.
To jeszcze mają zamiar to ciągnąć? Przecież ostatnia część to zwykły gniot.
pierwsza czesc swietna, druga bdb, 3 jeszcze znosna, ale ostatnia to po prostu dno..