Return of the Obra Dinn wybiera się na konsole
Detektywi nie będą już musieli podnosić się z kanap.
Wydane w zeszłym roku Return of the Obra Dinn spotkało się z ciepłym odbiorem ze strony mediów i graczy, a także zgarnęło szereg cennych statuetek, między innymi za najlepszy projekt czy największe osiągniecie artystyczne według BAFTA. Grą Lucasa Pope’a do tej pory mogli się cieszyć wyłącznie pecetowcy, ale 18 października w detektywów wcielą się także właściciele PS4, XBO i Switcha:
Return of the Obra Dinn releases on October 18th for Switch, PS4, and Xbox One! pic.twitter.com/2r35Rw4eXP
— Lucas Pope (@dukope) October 3, 2019
Przypomnijmy, że akcja skupia się wokół okrętu Obra Dinn, który w 1802 roku zaginał podczas podróży z Londynu do Orientu. Kilka lat później odnaleziono go w okolicy Falmouth. Jednostka była poważnie uszkodzona, a los załogi nieznany. Jako przedstawiciel Kompanii Wschodnioindyjskiej gracz ma za zadanie rozwikłać zagadkę, w czym z pewnością przyda się umiejętność odtwarzania ostatnich chwil marynarzy.
Czytaj dalej
![Return of the Obra Dinn: Nowa gra twórcy Papers, Please pozwoli zbadać tajemniczy okręt [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.cdaction.pl%2Fimages%2F2021%2F11%2F20%2Fef3d8781-d0da-4d1b-919c-b829c57e794d.jpeg%3Fpreset%3Dsmall&w=3840&q=100)
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.