Reżyser remake’ów Final Fantasy 7 nie martwi się o powstanie finału serii. Rebirth ma sprzedawać się dobrze

Reżyser remake’ów Final Fantasy 7 nie martwi się o powstanie finału serii. Rebirth ma sprzedawać się dobrze
Avatar photo
Aleksandra "Doksa" Jung
Naoki Hamaguchi uspokaja.

Final Fantasy 7 Rebirth spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem zarówno krytyków, jak i zwykłych graczy – tak ciepłym, że z każdym miesiącem rośnie wśród społeczności apetyt na trzecią, ostatnią część historii Final Fantasy 7. Powód do niepokoju pojawił się w zeszłym roku, kiedy Square Enix przyznało, że Rebirth nie spełniło jego oczekiwań sprzedażowych. Firma oczywiście słynie z nierealistycznych wymagań odnośnie do sprzedaży, więc nie oznacza to koniecznie, że druga część remake’u sprzedała się źle. Mimo to wzbudziło to zmartwienie fanów, którzy zastanawiali się, czy wobec tego trzecia, finalna odsłona może liczyć na zielone światło.

O to wszystko serwis Automaton zapytał reżysera remake’ów Final Fantasy 7. Naoki Hamaguchi odpowiedział uspokajająco.

Druga odsłona, Final Fantasy 7 Rebirth, radzi sobie bardzo dobrze zarówno na PS5, jak i na PC. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy fani wyrażali zmartwienie, ale bądźcie spokojni – damy radę dostarczyć wysokiej jakości finał.

W dalszej części Hamaguchi podzielił się postępami w pracach nad trzecią częścią.

Produkcja idzie nam świetnie i gra wygląda naprawdę dobrze. Duża część zawartości jest już grywalna, a kierunek i forma tytułu są mocno ugruntowane. Obecnie nasz zespół jest skupiony na doskonaleniu gry.

Final Fantasy 7 Remake Intergrade, pierwsza część trylogii, 22 stycznia 2026 ma ukazać się na Switchu 2 i Xboksach Series X|S. Co zdenerwowało wielu graczy, fizyczna edycja gry na Switcha 2 będzie Game-Key Cardem, o czym Hamaguchi wypowiadał się bardzo niedawno, broniąc tej decyzji. Tym razem jego słowa o nadchodzącej premierze są mniej kontrowersyjne.

Jeśli chodzi o nowych graczy, którzy odkrywają Final Fantasy 7 Remake Intergrade na Nintendo Switchu 2 lub Xboksie Series X|S, życzę wam wspaniałego doświadczenia i zachęcam do zagrania w drugą grę, kiedy wyjdzie [na tych platformach], a także wyczekiwania trzeciej części.

Nie wiadomo jeszcze, jak będzie się nazywać ani kiedy ukaże się finalna odsłona remake’u Final Fantasy 7.