Rosja pokazała prototyp auta elektrycznego. Ta estetyka!

Fabryka samochodów Avtotor w Królewcu pokazała prototyp samochodu elektrycznego o jakże pięknej nazwie Amber. Z bałtyckim bursztynem rzeczona konstrukcja ma jednak raczej niewiele wspólnego.
Brzydki to mało powiedziane
Odpowiedzialna za samochód Amber fabryka do niedawna jeszcze produkowała zachodnie modele aut – wszystko jednak skończyło się wraz z napaścią na Ukrainę. Linie zatrzymały się na dobre, a rosyjskie władze w panice zaczęły szukać alternatywy, coraz śmielej patrząc na konstrukcje z Kraju Środka. Chińskie samochody wkrótce zajęły miejsce zachodnich, co zażegnało widmo upadku fabryki. Ta zaś w końcu postanowiła pokazać, na co ją stać.

Avtotor Amber ma być samochodem na miarę rosyjskich możliwości. Produkowany będzie z lokalnie wytworzonych komponentów – akumulatory dla przykładu mają być dostarczane przez Rosatom, cała reszta zaś ma pochodzić z innych rosyjskich zakładów. Z jednej strony brzmi to bardzo ambitnie, z drugiej zaś – ze względu na sankcje Rosjanie i tak najprawdopodobniej nie mają za bardzo innego wyjścia i pozostaje im rzeźbić w… cóż, możliwościach własnego przemysłu.
Wedle planów Amber będzie opuszczał fabrykę w liczbie ok. 50 tys. egzemplarzy rocznie, począwszy od 2025 roku. Wielkość inwestycji poczynionych na poczet tej produkcji szacowana jest na ok. 180 mln złotych. To pierwszy z trzech typów samochodów: seria ma obejmować kompaktowe auta dla młodszych kierowców, pojazdy dla rodzin oraz wersję dla osób niepełnosprawnych.

A, zapomniałem o bardzo ważnej rzeczy: auto, przynajmniej w tej wersji (sprawiedliwie trzeba rzec, że nie wiadomo, czy tak będzie wyglądała ostateczna), jest paskudne jak Baba Jaga przed poranną kawą. Ale to szczegół, bo na europejskie drogi raczej i tak nikt tego cudeńka nie wpuści – nawet jeśli jakimś cudem Amber wyjdzie poza fazę prężenia muskułów przez fabrykę w Królewcu. Pozycja Multipli – ta lokalna! – wydaje się więc moim zdaniem mimo wszystko niezagrożona.
Fot. Avtotor
Czytaj dalej
6 odpowiedzi do “Rosja pokazała prototyp auta elektrycznego. Ta estetyka!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nawet przewidziano wyżłobienie na masce, w którym nawalony Rosjanin może położyć się po nocnej libacji.
Mati, widać po mnie?
Oni chyba planują to wysyłać na front. Przy okazji: Putin to chuj!
Piękny jesteś smoku!
I to jest prawdziwa, destylowana esencja SUV-a.
A myśleliście, że co wyjdzie po dospawaniu blach „drugiej” karoserii do gotowego, chińskiego samochodu?