RTX-ów 5080 i 5090 na premierę będzie niewiele. Nvidia pracuje nad dostarczeniem większej liczby kart do sklepów

RTX-ów 5080 i 5090 na premierę będzie niewiele. Nvidia pracuje nad dostarczeniem większej liczby kart do sklepów
Jakub "Jaqp" Dmuchowski
Jeśli zastanawiacie się nad kupnem RTX-a 5090 lub RTX-a 5080, może was spotkać niemiła niespodzianka.

Premiera najpotężniejszych przedstawicieli nowej serii kart graficznych Nvidii już jutro, a korporacja postanowiła podzielić się informacją, że prawdopodobnie nie wszystkim chętnym uda się zaopatrzyć w takie GPU.

Problemy z dostępnością nowych RTX-ów na premierę

Na forum firmy znalazł się przypięty post, w którym jeden z pracowników kalifornijskiego przedsiębiorstwa napisał, że „oczekuje ono znacznego popytu na karty GeForce RTX 5090 oraz 5080 i uważa, że może dojść do wyczerpania zapasów”.

Zarówno Nvidia, jak i jej partnerzy, pracują w pocie czoła, aby dostarczyć do sklepów jak najwięcej egzemplarzy kart graficznych przed ich jutrzejszym debiutem. Zdaje się jednak, że wysiłki te zaowocują dopiero w nie tak bliskiej przyszłości, jako że część sprzedawców już otrzymała wiadomość dotyczącą problemów z dostępnością RTX-ów 5090 przez pierwsze trzy miesiące od premiery.

https://twitter.com/PowerGPU/status/1881758554836877675

Spodziewane zapotrzebowanie na karty graficzne z wysokiej półki po części spowodowane jest tendencją ludzi do rzucania się na nowości, a po części z wycofania z produkcji starszych modeli GeForce RTX 4080 i RTX 4090, w związku z czym dla topowych przedstawicieli nowej serii nie pozostała żadna sensowna alternatywna, o ile nie chcemy sięgać po produkty z drugiej ręki lub te nieco bardziej leciwe.

Gwoli przypomnienia – RTX-y 5080 i 5090 zadebiutują jutro, czyli 30 stycznia 2025 roku, ok. godziny 15.00 czasu lokalnego. Na słabsze (i bardziej przystępne cenowo) modele przyjdzie nam jednak jeszcze nieco poczekać.

Jedna odpowiedź do “RTX-ów 5080 i 5090 na premierę będzie niewiele. Nvidia pracuje nad dostarczeniem większej liczby kart do sklepów”

  1. Nie ma popytu więc wywołują sztuczny popyt, ot stara korporacyjna zagrywka.

Dodaj komentarz