Rumbleverse, bijatyka Epic Games, jest już dostępna
Wbrew pozorom to nieco inna rzecz niż MultiVersus.
Giereczkowo zdaje sobie powoli sprawę, że bijatykę, w której postaci z przeróżnych marek mają za zadanie wywalić przeciwnika poza mapę (spektakularnie się napierniczając, rzecz jasna), można przerzucić na jeszcze inne franczyzy. W Super Smash Bros. Ultimate możemy walczyć Mario, Luigim, Kirbym, Pikachu czy nawet Sansem, Solid Snakiem, Jokerem czy Steve’em z Minecrafta (Steve jest z Minecrafta, nie Sans, Joker i Solid Snake). Czemu więc inni nie mogliby się tak bić?
Mieliśmy już ubisoftową Brawlhallę z gościnnymi występami Ezio, Raymana, Ricka Grimesa, Hellboya czy Po z „Kung Fu Pandy”; Cartoon Network: Punch Time Explosion; Mortal Kombat vs. DC Universe; PlayStation All-Stars Battle Royale, w której Sackboy mógł wpierniczyć Nathanowi Drake’owi; niedawno zaś pojawiły się Nickelodeon All-Star Brawl i popularne ostatnio MultiVersus. Przyszedł czas na… RumbleVerse Epic Games…. Ty, czekaj, RumbleVerse opiera się na innych zasadach.
Zapowiedziana miesiąc po ogłoszeniu MultiVersus bijatyka to typowe battle royale (nazwane wymyślnie „brawler royale”), w którym czterdziestu graczy ma przetrwać na placu boju. Lądujesz na ziemi, masz znaleźć broń i odpowiednie potiony, wygrywa ten, kto przeżyje jako ostatni, im dłużej trwa runda, tym ciaśniejszy robi się krąg, i tak dalej, znamy to. Grę wydaje Epic Games, tworzy ją Iron Galaxy, które portowało Fortnite’a na konsole, i kropka w kropkę wygląda ona jak event we wspomnianym BR.
Tym, co ma odróżniać Rumbleverse od Fortnite’a, jest to, że nie ma w nim broni palnej, jest wyłącznie biała: krzesła, kije baseballowe, itp. Walka wręcz została rozbudowana o ataki specjalne i ciosy wykańczające. To ich – razem z potionami, które wpływają na siłę, staminę i zdrówko – mamy szukać w skrzynkach rozrzuconych po Grapital City, futurystycznej metropolii. Cytując Jamesa Franco w „Wywiadzie ze Słońcem Narodu”: „Same, same… But diffreeent”.
Gra jest już dostępna za darmo na Epic Games Store, PS4, PS5, Xboksie One oraz Xbox Series X/S.
Czytaj dalej
Recenzuję, tłumaczę, dialoguję, montuję i gdaczę. Tutaj? Nie wiem, co robię, więc piszę, dopóki mnie nie wywalą.