rek

Rządy domagały się od Mety danych 800 000 użytkowników. Polska w czołówce

Rządy domagały się od Mety danych 800 000 użytkowników. Polska w czołówce
Co gorsza, gigant ujawnił informacje w 76% przypadków.

Jak podaje AtlasVPN, w samym 2022 rządy państw złożyły dokładnie 476 802 wniosków do Mety o udostępnienie danych użytkowników jej portalów społecznościowych (Facebooka, Instagrama, WhatsAppa). Żądania dotyczyły 827 927 użytkowników. Bardzo niepokojący jest fakt, że w 76% przypadków Meta ujawniła rządom co najmniej częściowe dane na temat osób, których dotyczył wniosek.

Piętnaście tysięcy Polaków

AtlasVPN powołuje się na roczny raport Mety w sprawie udostępniania informacji o użytkownikach. W 2022 r. Meta otrzymała 16% więcej wniosków niż w 2021 r. i… 971% więcej niż w 2013 r., kiedy zaczęła raportować wnioski rządów. Łącznie od 2013 r. firma otrzymała prośby o dane około 3 600 000 użytkowników. W samym 2022 r. do Mety złożyło wnioski ponad sto trzydzieści rządów.

W proszeniu Mety o dane przoduje rząd Stanów Zjednoczonych – na sto tysięcy mieszkańców domagał się on informacji o siedemdziesięciu użytkownikach (łącznie mowa o około 237 000 Amerykanów). W czołówce wniosków na sto tysięcy mieszkańców są również Niemcy (62), Izrael (61), Brazylia (56), Singapur (49), Francja (47) i… Polska (38).

https://twitter.com/Atlas_VPN/status/1671158667016830977?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5Etweet

Polski rząd w samym 2022 r. domagał się od Mety danych o piętnastu tysiącach użytkowników. Nie wiadomo, jak wiele z tych próśb zaakceptowała Meta, choć liczba ta robi jednak mniejsze wrażenie, gdy zauważymy, że rzad naszych zachodnich sąsiadów prosił Metę o informacje na temat pięćdziesięciu dwóch tysięcy osób.

Niepokój wydaje się zasadny – jak wiele z tych danych dotyczy np. przeciwników politycznych obecnie rządzących partii? W rozmowie z serwisem TechRadar przedstawiciel AtlasVPN stwierdził, że większość próśb o informacje uzasadniana jest walką z przestępczością i korzystaniem z danych do śledztw. Co gorsza, nie wiadomo jednak nawet, jakimi dokładnie danymi na nasz temat dysponuje Meta i co w zasadzie może udostępnić służbom. Jeśli więc mamy coś do ukrycia, najlepiej drastycznie ograniczyć korzystanie z mediów społecznościowych i pamiętać, że rząd może szybko prześledzić nasz ślad cyfrowy – również z pomocą korporacji, którym powierzamy nasze dane.

8 odpowiedzi do “Rządy domagały się od Mety danych 800 000 użytkowników. Polska w czołówce”

  1. To kogoś dziwi? Nie chcesz, żeby twoje dane zostały wykorzystane przeciwko tobie, to ich nie udostępniaj, ewentualnie kłam na potęgę.

    • Każdy portal może odmówić jeżeli żądanie jest nieuzasadnione. Może też nie gromadzić i nie przechowywać niepotrzebnie danych. Ale nie od tego jest facebook

    • Niestety niewiele jest takich, które decydują się danych nie gromadzić. A nawet wtedy można je zmusić nakazem do logowania danych określonego użytkownika.

  2. Nie rozumiem co w tym niepokojącego. Założę się że jest to nawet gdzieś w regulaminie, że mają obowiązek udostępniać na żądanie rzędu, żeby móc działać w danym kraju

    • Historia uczy nas jednego: jeśli coś może zostać nadużyte, prędzej czy później na pewno zostanie.

  3. Panie Areczku, przepisy ochrony danych osobowych i inne rodo są dla zarządu, dla Pana mamy pełną inwigilację na wniosek zainteresowanego.

  4. YYY i co w tym nowego??? Przecież to norma po to te socjale są…

Dodaj komentarz