Saints Row: Nowy szef THQ chce zmian. Koniec żartów z różowym dildo?

W wywiadzie udzielonym portalowi Polygon Rubin stwierdził, że pomimo dobrej sprzedaży Saints Row: The Third (4 miliony egzemplarzy) i świetnych ocen w prasie, gra powinna odnieść większy sukces. Jak mówi:
Dlaczego nie mógłby to być taki Red Dead Redemption lub Skyrim? Patrzę na ten tytuł [Saints Row: The Third] i zastanawiam się:
Rubin zaznaczył, że nie postrzega Saints Row: The Third jako gry żenującej, ale według niego studio Volition stać na znacznie więcej. Co więcej, choć kontrowersyjny humor najnowszej produkcji ekipy był jednym z jej najsilniejszych elementów, Rubin zasugerował, że nie pasuje on do tej serii. Jak mówi:
Tego rodzaju humor pasowałby do South Parku, ale nie jestem pewien, czy nadaje się do innych rodzajów gier. Nie sądzę, by Volition zdecydowało się na ten ruch, gdyby miało do wyboru więcej możliwości. Takie były po prostu wówczas realia. Wiem, że mogę to zmienić.
Odniósł się też do Darksiders II i studia Vigil Games. Choć postrzega grę, jako „bardzo interesującą”, to wierzy, że jej twórcy mogą zrobić inną ciekawą produkcję. Na razie jednak Rubin chce, by THQ skoncentrowało się na tworzeniu mniejszej liczby gier i zarabiało pieniądze, dzięki czemu „developerzy nie musieliby się spieszyć” pracując nad kolejnymi projektami.
Czytaj dalej
90 odpowiedzi do “Saints Row: Nowy szef THQ chce zmian. Koniec żartów z różowym dildo?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nauczcie się marketingowcy, raz i na zawsze: Nie dacie rady konkurować na rynku MMO z Blizzardem, nie dacie rady konkurować na rynku sandboxow z R*. SR3 miał takie wyniki właśnie ze względu na „niepoważne” podejście do tematu, jeśli zrobicie z tego sandbox a’la GTA 4, to już przegraliście. Rzekłem.
Co jeszcze… ?! Wielu ludzi kupowało Saints Row : The Dhirt tylko i wyłącznie na ten humor… Bez tego „czegoś” staje się po prostu przeciętną kalką GTA i to źle zoptymalizowaną…
@Szymek1231 – moim zdaniem na odwrót, nużyły mnie te klimaty czarnego ziomala w San Andreas, fabuła czwórki była dużo bardziej wciągająca i po prostu ciekawsza. Ale może to wina tego, że takie pseudo ziomalskie klimaty ala SA mnie nie rajcują. |Co do tematu zaś, nie niszczcie tego, hmm, niezwykłego humoru z Saints Row, bo to element, który naprawdę przyciąga do tej gry.
phew. całą seria sr ma swój kiczowaty i głupkowaty klimat za który tyle ludzi go kocha a ten koleś chce od tak po prostu odciąć się od tego czym ta seria jest i (najpewniej) chce stworzyc konkurenta dla gta co jest BZDURĄ bo nie da się (i udowadniało to paręnaście tytułów) stworzyć realnej konkurencji, dla takiej marki jak GTA
Jeśli chcą zrobić poważną grę to GTA ich zmiecie. Siłą tej serii był właśnie przegięty humor.
A może spytał by się szefów Volition jak mieli koncept artystyczny i wizje gry, a nie gdyby i wróży z fusów. Nigdy nie grał W SR ale seria jest słynna właśnie z tego pokręconego humoru
Jak chce grzecznej gry „wielkości Skyrim”, to niech stworzy nową serię, głomb jeden. Łapy precz od ostatniej ostoi klozetowego humoru!
Proszę, tylko nie Saints Row… Ten humor pozwala odciąć się od tych wszystkich innych, szarych gier. Jeżeli chcą stworzyć „poważną” grę, to muszą przygotować się na porażkę, bo GTA w tym gatunku nie ma sobie równych.
Jak w tym kawale – przyjeżdża amerykański turysta do europy, zamawia w restauracji lokalny przysmak, słucha o tym, jak to jest przyrządzane, z czego się to wykonuje, itp, itp – po czym polewa to wszystko grubą warstwą ketchupu i stwierdza, że smakuje jak kurczak w USA. Bierzemy oryginalną produkcję i zamieniamy w kolejny klon innej dochodwej serii, bo tak. I mamy w efekcie CoDmana zamiast Hitmana, Gears Space zamiast Dead Space 3 czy GTA Row zamiast Saits Row. Hurra.
Niech nad optymą popracuja
Ho ? Czyży konkurencja dla Uwe Boll-a ? Oni zniszczyli Postala to teraz 'fani tego wyczynu’ chcą zniszczyć Saint Row ? Gratuluje pomysłowości. dodam tylko że Saint Row 2 wyłączyłem bo był badziew a Saint Row 3 przeszedłem 3 razy bo tak mnie wciągneło.
SR3 to bardzo ale to bardzo dobra i zarazem jajcarska gra,a ten koleś to pewnie jest na poziomie Strasburgera z humorem -.-
Kiedy konkurentem jest gra pokroju GTA4, to nawet milion sprzedanych kopii jest ogromnym sukcesem.|Saints Row odniósł sukces właśnie dlatego, że skupiono się na tym, od czego GTA odeszło – czystej, bezmyślnej frajdy. Nie uświadczymy tu głębokiej fabuły, ale pojeździmy czołgiem i zdemolujemy miasto lub poprzebieramy bohatera. Optowałbym za pozostaniem przy tej konwencji, bo w przeciwnym razie SR4 poniesie spektakularną klęskę. A szkoda, bo mi daje to, czego właśnie od gier wymagam – zabawę.
Ja za to np. nie kupiłem SR3 przez jego żenujące „poczucie humoru”. Lubię gry w klimatach GTA, ale to co tam się dzieje to myślę że może podobać się głównie gimbusom.
Właśnie przez to gra była wyjątkowa. Nie będzie miała żadnych szans na konkurencję z GTA gdy będzie taka sama -,- Przez takich szufladkujących durni z klapkami na oczach mało dziś ambitnych gier.
@djgromo|Jeśli nie wiesz, dziś już takie prezentowanie „dojrzałości” wyszło z mody a ludzie robiący to w ten sposób są wyśmiewani.
Kupiłem SR3 tylko i wyłącznie dlatego, że jest tym czym jest. Pełno absurdalnego humoru, „toilet jokes” etc. bo tym ma być ta gra. Nie potrzebuję klona GTA IV, które już mam. Bez tej „żenującej” otoczki SR3 nie byłby grą z jajem, którą jest obecnie. Ten Pan najwidoczniej nie ma pojęcia o czym mówi. Szkoda, że zamierza upodobnić serię SR do GTA. A od Vigil Games to niech on się trzyma z daleka bo Darksiders to porządna marka i niech kują żelazo póki gorące.
Prima aprilis było już dawno, panie prezesie. |O to w tej grze właśnie chodzi!|By gracz mógł odprężyć się przy bezsensownej rzezi, z humorem niesmacznym do bólu, a pośród tego, kryła się kropla w morzu, chwila refleksji.
Przejadą się na tym… W tej grze chodzi o to , że jest chora…
Przecież rubaszny i nie wybredny humor to znak rozpoznawczy tej serii.W tym min. siła tej gry.Różowe dildo to chyba jeden z najpopularniejszych gadżetów w tej odsłonie.Chce ja ugrzecznić?To od razu może ja do kosza wyrzucić.
Bez tego jaja Święty Rów będzie gra slaba
Wielu recenzentów narzekało na idiotyzm większości żartów w SR3. Powinni wrócić do stylu z SR2, gdzie humor był na naprawdę wysokim poziomie, chociaż też luźny i czasem niepoprawny.
Ja grałem w saints row 3 dla humoru.
„SR3 to humor” takie stwierdzenie to jest prawdziwy humor, SR3 jest po***ane, a nie śmieszne. SR4 nie będzie takie jak 3 dlatego że, THQ zrezygnowało z działu dziecięcego.
Ten idiotyzm, to była najlepsza żecz w SR2, jeżeli spoważnieje, to będzie musiała konkurować z GTA, a wtedy przegra, jedyną kiepską żeczą była zła reklama, skyrim np. reklamował się sam, dzięki epickości sundtracku, tego że był na portalach typu kwejk, etc (wg mnie)
SR3*
SR2 Było pokręcone , zresztą w CDA było =] Hehe w dwójce może nie było aż tak szalonego humoru Chociaż występował choćby ten biegający w krótkich gaciach policjant do zlikiwidowania. Fabuła wcale nie była najgorsza dialogi całkiem dobre. Największą zaletą była według mnie możliwośc 100% destrukcjii otoczenia hehe . W SR np w Radiu można się było doszukać jakichś aluzjii tam|Ale z tego co czytam to w 3 poszli jeszcze Dalej ;p|Ogólnie szkoda byłoby stracić ten klimat.
„Dlaczego nie mógłby to być taki Red Dead Redemption lub Skyrim?” Bo. To. Nie. Był. RDR ANI SKYRIM!
@marcin206 tylko, że skyrim był popularny zanim pojawił się na portalach typu 9gag, kwejk itp. Dużo ludzi grało w niego zaraz po premierze i dlatego zrozumieli te dowcipy z gry typu „arrow in the knee”. Klimatowi SR3 nie mam nic do zarzucenia. Gorzej jest niestety z mechaniką rozgrywki i modelem jazdy. To mnie najbardziej od tej gry odrzuca.
Hah, ciekawe czy ktoś tego pana uświadomi że zabija największe forte SR, czyli pokręcony humor…
@Chromu „Największą zaletą była według mnie możliwośc 100% destrukcjii otoczenia hehe” No co ty nie powiesz? To można było całe budynki niszczyć i w ogóle zamienić planszę w płaską pustynie? Trochę przegiąłeś, najwyżej 10% elementów było zniszczalnych. Wszelkie płoty i płotki, hydraty, skrzynki z gazetami,śmietniki, wybrane szyby, latarnie, parkometry i kilka wież radiowych to nie jest 100% zniszczalności.
Nie mówcie mi, że chcą zabić lub wykastrować serię Saints Row. Humor i kontrowersyjność to są najlepsze atuty serii, a Saint’s Row The Third uważam za świetną grę, choć mogło być lepiej (multiplayer albo lepszy tryb hordy)
Oby nie…
SR faktycznie bez humoru dla gimnazjalistów nie ma prawa bytu ze względu na to, że żaden śmierdzący potem 14 latek nie kupi 'normalnego’ saints rowa
Saints Row bez swojego humoru i klimatu to już nie to samo… Dzięki tym dwóm czynnikom ta seria wygrywa z GTA na każdej linii według mnie.
… a na końcu tych jego ,, Być jak…” wyjdzie poraz setny podróbka call of duty…
Saints Row, świetna gra która grywalnością bije niektóre gry na głowę, nie rozumiem dlaczego zmieniać fabułę i rozgrywkę na dojrzalszą gdy od tego na rynku jest GTA, a dzięki swojemu humorowi Saints Row jes dobrym odstresowaczem
Nie no jak ruszą Saints Row’a to już nie będzie ta sama seria, no tak serio jak SR może być poważny ?! I jeszcze do Darksidersa coś mają ;/
A jak dla mnie to można by było dać więcej humoru do tej gry ale nie za dużo .
W tej grze nie powinno być nic poważnego , nic…|xD