CD-Action Newsy
21.02.2019
Często komentowane 17 Komentarze

Samsung zapowiada w pełni składanego smartfona [WIDEO]

Samsung zapowiada w pełni składanego smartfona [WIDEO]
Mamo, to jest super!

Mieliśmy informacje wyciekające od producenta na lewo i prawo, tajemnicze patenty, szum medialny, domysły, aż w końcu doczekaliśmy się. Samsung Galaxy Fold został oficjalnie zaprezentowany podczas imprezy poświęconej premierze dziesiątej generacji serii Galaxy. Urządzenie ma funkcjonować w dwóch trybach – rozłożone przypomina minitablet, zaś złożone zmieni się w mydelniczkę z ok. 5-calowym ekranem. W tym drugim trybie będzie można używać telefonu jak każdego innego smartfona. Nad sprawnym działaniem całości ma czuwać zmodyfikowany Android 9.0 pozwalający na uruchomienie do trzech aplikacji jednocześnie. Ekran wewnętrzny o rozmiarze 7 cali zostanie wykonany w technologii AMOLED.

Ocierająca się o absurd specyfikacja – 12 GB RAM-u, 512 GB pamięci flash, wypasiony Snapdragon, sześć aparatów – zwala z nóg. Uwagę szybko przykuwa też plejada dziwactw takich jak notch w trybie rozkładania czy fakt, że po złożeniu urządzenia ekran zajmuje nieco ponad połowę frontu. Cena wyniesie… 2000 euro, czyli niemal 8700 zł (oficjalnej polskiej ceny na razie brak). Ale hej, mamy do czynienia z w pełni działającym rozkładanym smartfonem! To atrakcja na miarę pierwszego ogłoszenia Nintendo Switch. Jedna z tych rzeczy, którę budzą niezdrową ekscytację pomimo wszelkich przeszkód.

Zwiastun urządzenia prezentujemy poniżej. Premiera 29 kwietnia 2019 roku.

Czytaj dalej

17 odpowiedzi do “Samsung zapowiada w pełni składanego smartfona [WIDEO]”

  1. pawesz 21 lutego 2019 o 08:29

    Dobry start. Jeszcze 2-3 generacje i dostaniemy składany smartfon o grubości poniżej 1 cm, „mniejszy” ekran który wypełni całe pole a nie te wstrętne ramki (domyślam się, że obecnie technologia z jakiejś przyczyny nie pozwalała zrobić ekranu większego – raczej nikt z Samsunga nie mówił że ramki po 2 cm dookoła będą super wyglądać) i aplikacje będą przystosowane do takich bajerów. Wtedy kupię. Skoro już ma więcej ramu niż mój komputer…

  2. shrbr 21 lutego 2019 o 08:34

    Bajer do nocnwgo vzytania przed snem w lozeczku jak znalazl.|Wam tez sie od uzytkowania tych telefonów popsuł wzrok?? Zaczałem doceniac gry w ktorych jest możliwosć dopasowania wielkości ui… Ehh starość

  3. Krax 21 lutego 2019 o 08:46

    Microsoft miał plany, podchody, patenty… i jak zwykle konkurencja była szybsza.

  4. Winograd 21 lutego 2019 o 10:22

    @pawesz, gdyby to jeszcze obsługiwało apki z pc-ta to brałbym w ciemno 😀 🙂

  5. Cuker 21 lutego 2019 o 10:36

    Syf. Złożony wygląda jak Nokia z 2006 roku, grube, mały ekranik, a rozłożone ma syfiaste wcięcie w ekranie, proporcje takie, że film i tak ma ogromne czarne paski u góry i u dołu, poza tym działa jak działa – mapy ledwo, ledwo reagują, wystarczy się przypatrzeć, tak że: „Tato, co za porażka” xD

  6. le_Fey 21 lutego 2019 o 10:56

    Dla mnie rewolucja. Ograniczenie rozmiarem ekranu nagle znika. To pierwsza konstrukcja tego typu i może nie jest zbyt poręczna, ale pierwszy telefon komórkowy też miał wielkość cegły. Taki kierunek rozwoju smartfonów jak najbardziej mi się podoba. Trzymam kciuki za następne wersje.

  7. Krolek 21 lutego 2019 o 11:01

    Nie widzę praktycznego zastosowania. Do pracy wystarczy Note albo po prostu tablet lub – lepiej, bo z fizycznymi klawiszami – notebook, ultrabook, etc. Do gier – haha, pewnie za 2k euro 2x większy smartfon od standardowego? Mnie się to nie podoba i uważam, że ten smartfon też powstał „dla sportu”.

  8. qrczak333 21 lutego 2019 o 11:02

    Niezłe, mogliby tak zrobić w laptoqe 😀 No wiecie, wyjmujesz laptopik z plecaka, i rozkładasz mu ekran tak, że ma 35 cali. … Na razie to bajer, ciekawe jak to się rozwinie za kilka lat 🙂

  9. Typr 21 lutego 2019 o 12:08

    „pierwszy na świecie” ” Wiemy, że pierwszy składany telefon został stworzony przez chińskiego producenta Royole nieco ponad miesiąc temu.” Nie ma to jak „quality yournalism”. „Ale nie ma co ukrywać, że firma, tworząc sztywno rozkładającego się potworka, zrobiła to dla sportu.” Ten „potworek” stworzony „dla sportu” jest normalnie sprzedawany na Chińskim rynku, jesienią chcą wejść na zachód. Owszem, ten telefon Samsunga jest o wiele lepszym produktem, ale litości…

  10. Typr 21 lutego 2019 o 12:09

    Tu macie wideo Linusa omawiającego tamten chiński telefon na targach: https:youtu.be/_VsGhBSP7Z0

  11. Krax 21 lutego 2019 o 13:42

    Główny wyświetlacz: 7,3” QXGA + Dynamic AMOLED (4,2:3)|Wyświetlacz na obudowie urządzenia: 4,6” HD + Super AMOLED (21:9)|Aparat na obudowie 10 MP (2PD), F2,2|Aparat z tyłu Ultraszerokokątny: 16 MP, F2,2, Szerokokątny: 12 MP (2PD), F1,5/F2,4, OIS, Dual Pixel, Teleobiektyw: 12 MP, F2,4, OIS|Aparat z przodu 10 MP F2,2, 8 MP F1,9|Procesor (AP) Procesor ośmiordzeniowy 7 nm 64-bitowy|Pamięć 12 GB RAM (LPDDR4x), 512 GB (UFS3.0)|Akumulator 4380 mAh (typowo)|System operacyjny Android 9.0 (Pie) |cena podobno 1980$

  12. Driggooziz 21 lutego 2019 o 20:06

    @tommy50 – żyjesz w bańce wstydu, poszerz horyzonty. Przejrzyj zagraniczne fora i zobacz jak ludzie narzekali na cenę iPhone’ów (1000 $), a teraz także tego. Po za tym, ten prototyp nie jest skierowany do standardowego użytkownika, to jest cena za bycie pierwszym posiadaczem rewolucyjnego smartfonu. Ludzie na zachodzie nie są jakimiś bogaczami i nie wydają lekką ręką 100 euro na telefon.

  13. ajst47 21 lutego 2019 o 23:00

    Bardzo mnie ciekawi taki kierunek rozwoju smartfonów. A także trwałość takiego rozkładanego ekranu. Czy po jakimś czasie w miejscu składania nie pojawi się jakieś zagięcie?

  14. Winograd 22 lutego 2019 o 00:17

    @Krax, jeśli to jest specyfikacja tego samsunga, to bateria trochę mała… poczekam na coś ok 8k mAh

  15. Szaman1701 22 lutego 2019 o 07:56

    Panowie i Panie format 4:3 wraca z powrotem do łask, teraz tylko poczekać jak wymyślą nowe, rewolucyjne monitory w tym formacie. 🙂

  16. Windcaller 22 lutego 2019 o 10:39

    Składane smartfony w bliskiej przyszłości na pewno nie będą cieńsze ze względu na port ładowania i słuchawkowy (chyba że znikną i będzie tylko ładowanie indukcyjne i łączność bezprzewodowa). Poza tym jest jeszcze kwestia baterii, więc składany smartfon zawsze będzie 2x grubszy niż nieskładany. Raczej gadżet niż cokolwiek użytecznego, brak kompatybilności za aplikacjami, potencjalne problemy z łamaniem się zawiasu i niestandardowa rozdzielczość raczej nie wróżą temu rozwiązaniu przyszłości.

  17. Tesu 22 lutego 2019 o 11:03

    @Windcaller|Pamietam, ze lata temu podobnie mowiono o pomysle pakowania w telefony aparatu fotograficznego. 😉

Dodaj komentarz