Sekiro: Shadows Die Twice – Jednoręki wilk zawojował serca recenzentów

Sekiro: Shadows Die Twice – Jednoręki wilk zawojował serca recenzentów
Mamy hit.

Biorąc pod uwagę status, jakim cieszy się seria Dark Souls, FromSoftware musiało wspiąć się na wyżyny swych umiejętności, by sprostać wygórowanym oczekiwaniom swoich fanów i jednocześnie zainteresować ich nowymi realiami. Wygląda na to, że się udało. W chwili, gdy to piszę, średnia ocen Sekiro: Shadows Die Twice wynosi kolejno: 90 (PS4), 91 (PC) i 92% (XBO). Najbardziej miarodajna wydaje się przy tym ta pierwsza, bowiem składa się na nią 10 not. Oto co sądzą wybrani recenzenci:

  • IGN: 9,5/10
  • PlayStation LifeStyle: 9,5/10
  • Game Informer: 9/10
  • Gameblog.fr: 9/10
  • TheSixthAxis: 9/10
  • Attack of the Fanboy: 9/10
  • COGconnected: 88/100
  • Hardcore Gamer: 4/5
  • GameStar: 4/5
  • IGN Japan: 8/10
  • Festiwal „ochów” i „achów” rozpoczyna IGN:

    Sekiro rozwija formułę From Software w kierunku stylowej skradanki akcji, która, rzecz jasna, kładzie nacisk na precyzję i umiejętności w czasie walki. Balansuje pomiędzy celowym i cierpliwym skradaniem się, a karkołomną walką przeciw zagrożeniem zarówno ziemskim jak i nadnaturalnym. Nowatorskie i elastyczne rozwiązania wspierają bardziej treściwe doświadczenie, pozbawione części przesadnie tajemniczych technik narracyjnych stosowanych w innych grach FromSoftware, nie pozbawiając przy tym gry aury tajemniczości. Sekiro to niesamowite nowe spojrzenie na znany zestaw pomysłów, które na tle swoich poprzedników broni się sam.

    Recenzent Game Informera chwali wymagającą walkę i interesujący świat:

    To wymagająca podróż przez dziwaczny, piękny świat, który zmusi cię do poznania i mistrzowskiego opanowania trudnego systemu walki, jeśli chcesz mieć szanse na sukces. Niemniej słodka radość ze zwycięstwa zmusza do ciągłego parcia naprzód mimo setek zniechęcających zgonów. Sekiro to jedna z najtrudniejszych gier, w jakie kiedykolwiek grałem, ale dla tych, którzy poszukują przygody, eksploracji i spełnienia marzeń o staniu się wojownikiem ninja, wędrówka jest warta spełnienia wysokich wymagań.

    Najbardziej krytyczny, choć w tym przypadku to nieco zbyt mocne słowo, okazał się dziennikarz IGN Japan, który dostrzega choćby nazbyt często powtarzających się przeciwników:

    Sekiro: Shadows Die Twice ma kilka oczywistych wad: typy przeciwników powtarzają się zbyt często i nie obrazilibyśmy się za nieco większe zróżnicowanie map. Konieczność pokonywania bossów, by ulepszać swoją postać, również może stanowić problem. Niemniej jako skradanka gra oferuje mnóstwo dróg do przeczesania i sposobów na pozbycie się swoich celów. Co najważniejsze, system walki mieczem wzbogacił się o kilka genialnych rozwiązań, na przykład postawy i parowanie, które sprawiają, że walki w Sekiro same w sobie wydają się sztuką. Choć uproszczony system rozwoju postaci i większy nacisk na eksplorację sprawiają, że Sekiro wydaje się nawet trudniejsze niż seria Dark Souls czy Bloodborne, walki w zwarciu nigdy nie były tak dobre.

    Naszą opinię o grze poznacie w CDA 5/2019.

    28 odpowiedzi do “Sekiro: Shadows Die Twice – Jednoręki wilk zawojował serca recenzentów”

    1. Mamy hit.

    2. W1NTER_MU7E 21 marca 2019 o 17:19

      91% na Metacritic 😮

    3. Z jednej strony bym zagrał, bo podobały mi się Dark Soulsy, ale z drugiej strony bardzo nie lubię takich typowych japońskich klimatów (architektura, katany, ninje itd).

    4. From Software wypuszcza kolejną świetną grę? Niespodzianka

    5. asasyn12334 21 marca 2019 o 18:23

      Tak na serio to te oceny X/5 powinni wyrzucać bo nie są miarodajne do procentowego wyniku. Jeden punkt to już 20% mniej do średniej

    6. A ja podziekuje za te ich drogi przez meke.Cierpliwosc skonczyla sie na Soulsach trzecich:-D

    7. gamingman21 21 marca 2019 o 19:51

      Jutro przyjdzie w paczce. Ale biorąc pod uwagę że nie doliczyłem żadnego souls do samego końca bo mnie wymęczyły strasznie to pewnie i tego nie skończę. Ale kto wie może klimat mnie wessie.

    8. Raczej było pewne, że Sekiro: Shadows Die Twice nie zawiedzie, gier w takich klimatach nigdy za wiele.

    9. @KrisAxe65 To gratuluję wytrwałości, ja miałem dość po Dark Souls (półtorakrotnym przejściu).|Cóż, mnie interesuje tylko jak będzie się toto sprawowało w akcji, jeśli akcja nie jest ślamazarna, AI kantujące a technikalia niezawodne, IOW jeśli gra nie jest adresowana do Souls-fanów, to może wyhaczę, kiedyś, na jakiejś wyprz.

    10. * miało być „zawodne”

    11. deanambrose 21 marca 2019 o 22:27

      – Z czego byłby pan zadowolony? |- Gdyby FromSoftware upadło i sobie głupi ryj rozwaliło.

    12. @deanambrose – Po co taka zawisc?|Gierke sobie rano ogarne jak wstane. Co prawda DS to dla mnie zerowy poziom trudnosci, i raczej sredniaki w swoim gatunku, ale to sie zapowiada jako cos bardziej ambitnego.

    13. Dobrze że wypłata już za rogiem 🙂

    14. Po dwóch godzinach gry na Xboxie (zwykłym, nie X) powiem tylko tyle: jeżeli macie wybór i możecie nie grać na tej konsoli, to nie grajcie. Te 30 fps tak bardzo wnerwia jak chyba przy żadnej innej grze. Co więcej są dropy poniżej tej wartości, także niestety ale wersja PC powinna być docelową żeby czerpać z tej gry frajdę. A sama gra wydaje się być świetna, klimat i system walki przemawiają do mnie znacznie bardziej niż Soulsy.

    15. @Redsun|”DS to dla mnie zerowy poziom trudnosci, i raczej sredniaki w swoim gatunku”.|W takim razie poleć mi coś godnego w tym gatunku 🙂

    16. @Filianore|@Redsun|,,,,DS to dla mnie zerowy poziom trudnosci, i raczej sredniaki w swoim gatunku”.|W takim razie poleć mi coś godnego w tym gatunku :)”|Dokładnie. Ciekawe, czemu gatunek wszystkich gier podobnych do Dark Souls jest określany mianem ,,souls-like” i wiele elementów trudniejszych gier porównuje się (często niesłusznie) słowami ,,(…)JUST LIKE DARK SOULS”. xd

    17. deanambrose 22 marca 2019 o 13:26

      @Redsun – Są dwie podstawowe rzeczy czemu nie lubię gier miyazakiego – bardzo wokalni fani, którzy ubóstwiają ten cykl i wszyscy, którzy nie lubią „soulsów” to lamusy i „git gud” choć sama seria jest na maksa średnia. Drugi powód – w życiu nie widziałem gorszego systemu walki (ok, w grze „Piła” może), a najgorsze jest to, że inne fajne gierki zaczęły czerpać z tego garściami i są po prostu nie do ogrania dla kogoś kto nie trawi bohatera ruszającego się jak ślimak i uważającego na pasek staminy.

    18. @Pul Proste …to jedno, wielkie nieporozumienie 🙂 Podsycane przez elitarystyczną, za przeproszeniem, społeczność gry.|Zresztą przeszukaj sieć w poszukiwaniu wypowiedzi twojego guru: on się bardzo denerwuje, gdy sprowadza się jego, za przeproszeniem gry, do poziomu trudności. Wg niego Soulsy są dla każdego, i nawet nie wymagają dużego skill-a (tu się zgadzamy).

    19. Od jakiegoś czasu ciekawi mnie fakt, że widuję dużo więcej osób narzekających na toksyczną i elitarystyczną społeczność soulsów, aniżeli przedstawicieli tejże społeczności, którzy spełnialiby te kryteria. Tak samo o tym, że gry Soulsborne są „piekielnie trudne” i że „fani marki uwielbiają ginąć” czytam chyba wyłącznie w newsach i zapowiedziach dotyczących tych gier. ¯\_(ツ)_/¯|Hate train never stops?

    20. @P4V3L |1. Fandom Soulsów zdycha. Przynajmniej tych pierwszych.|2. Jeśli brak ci przykładów, świeżych przykładów, gitgudowania, trolowania i odsyłania do Skyrim, to może zacznij odwiedzać fora gier FROM? Ja bym tam szukał.

    21. @Filianore Redsun to troll i Ci nie odpowie. Rzuca komenty żeby wywoływać gównoburze i tyle 😛

    22. Mały błąd w tytule, powinno być zawojował a nie „zwojował” XD

    23. @zadymek|To chyba dotyczy forów niemal wszystkich gier. Po prostu ilość taki fanatyków, mimo iż jest mniejsza, to jednak jest głośniejsza.|Ja jestem fanem Soulsów i Bloodborne, ale nigdy nie powiedziałbym nikomu Git Gud. Jak ktoś narzeka, że gra jest za trudna i powinni dać easy mode, to piszę, że powinien może spróbować inaczej podejść bossa lub po prostu to nie jest gra dla niego.

    24. @Scorpix Serio. Nie wątpię, że są inne gry z „elitarną” społecznością (jeszcze bardziej serio: ta od gier FROM, to jakiś kult nie społeczność), ale znam wiele i trudno byłoby mi wskazać choć jedną, gdzie osoba krytykująca mechanikę gry spotyka się z marszu z wrogością, w najlepszym razie z protekcjonalnością. Dlatego sądzę, że z tym „niemal wszystkich”, to grubo przesadzasz. |BTW „Niemal wszystkie”, to bardzo popularny argument w „kościele FROM Software” na obronę, licznych, mankamentów ich bożyszcza.

    25. @zadymek|Dark Souls nie jest idealne. Jedynka moim zdaniem okropnie się zestarzała i wolę Bloodborne bardziej od niej, bo jest dynamiczniejszy i setting mi bardziej pasuję. Dwójkę pomińmy milczeniem. Ogólnie trudne gry dochowują się takich społeczności np. Cuphead. Tworzy się ta pewna elita, która uważa, że jest lepsza od reszty świata. Ogólnie najgorsze społeczności mają LoL i DotA. Wieśka 3 też lepiej nie krytykować. Teraz powiedzieć coś dobrego o Epicu to zbrodnia

    26. @Scorpix „Teraz powiedzieć coś dobrego o Epicu to zbrodnia „|Zauważyłem 😉

    27. Gra miodna (choć przeszedłem wszystkie Soulsy, więc można mieć mnie jako 'fana), do tego chodzi bardzo płynnie na moim staruteńkim już 770 gtx w max detalach. From Software (jak zwykle) nie zawodzi

    28. 25 lat zajeło im wydanie gry z dobrym systemem walki, gratulacje From Software!

    Dodaj komentarz