Shadow of the Colossus: Jest reżyser, będzie film!

Jak podaje serwis Deadline, reżyserem filmu na podstawie Shadow of the Colossus będzie Josh Trank, który zadebiutował w tym roku obrazem Chronicle. Producentem został Kevin Misher, a w tej chwili Sony Pictures razem z Trankiem szukają odpowiedniego scenarzysty – kogoś będącego w stanie zamknąć godziny rozgrywki i potężną historię przez nią opowiedzianą w dwóch godzinach filmu.
W Shadow of the Colossus kryje się ogromny potencjał: to gra o młodzieńcu, który próbuje przywrócić do życia swoją ukochaną. Żeby to zrobić, zgodnie z umową którą zawarł z istotą z innego świata, musi zabić szesnaście naprawdę potężnych „kolosów” przemierzających „zakazaną krainę”. Z czasem zaczyna jednak zastanawiać się, czy postępuje właściwie, czy raczej jest wykorzystywany przez złego demona.
Na brak zmian w fabule bym nie liczył, na epicki rozmach opowieści też nie, ale przyznam, że mimo wszystko zobaczyć Shadow of the Colossus w kinie chciałbym bardzo. Szczególnie dlatego, że odświeżona wersja tej gry na PS3 była tak szaro-bura i nijaka graficznie, że ciężko było podziwiać w niej cokolwiek poza kolosami.
Czytaj dalej
-
Borderlands 4 na Switcha 2 opóźnione. Gra wymaga „dodatkowej pracy...
-
PS5 to najbardziej dochodowa generacja w historii PlayStation. Sony potwierdza spekulacje
-
Forza Horizon 6 oficjalnie zapowiedziana! Gracze wybiorą się na wirtualną przejażdżkę...
-
Marathon wielkim nieobecnym wrześniowego State of Play. Kiedy możemy...
16 odpowiedzi do “Shadow of the Colossus: Jest reżyser, będzie film!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Shadow of the Colossus to gra nietypowa, a już na pewno nie do zapomnienia i każdy, kto prawie zmiażdżył pada próbując utrzymać się na jednym z kolosów wie to dobrze. Jak się okazuje – możemy zacząć już czekać na film na jej podstawie!
Kolejny film na podstawie gry… Jakoś mi się to nie widzi, a i lepiej nie psuć sobie wspomnień słabym filmem 😛
Ta gra średnio nadaje się na film…
Moment, przecież jedyne różnice pomiędzy wersjami PS3 i PS2 to podbita rozdziałka i stabilny framerate wiec nie rozumiem co ci nie pasuje.|A skrócenie SOTC do góra dwugodzinnego filmu kompletnie zabije piękno tej gry.
Nieee ale there is no point. Dlaczego ? Ta gra wogóle nie nadaje sie do sfilmowania. Fabuła była od A do Z podstrojona do medium jakim są gry video, przeżyć ją można tylko samemu zabijając kolosy. Oglądanie tego to nie to samo. Czy oni się jeszcze nie nauczyli ? Może uda sie coś z tego wykrzesać, ale… czy kiedykolwiek powstała dobra egranizacja nawet najprostrzych gier ?
Chronicle nie było takim powiewem świeżości na jaki liczyłem, tutaj nie liczę na nic pozytywnego także.
Kaszana. Oby anulowali, bo zniszczą markę.
Jak już to anime krótka sierja pare odcinków.
Ile to już gier miały mieć swój film i do tej pory żadnego nie ma. Tak samo się podniecaliście przy Mass Effect filmie i wielu innych grach, i gdzie te filmy?
Uchwycić klimat gry/książki w filmie jest strasznie trudno, więc podchodzę ze sceptycyzmem do takich projektów. Zwłaszcza gry, której głównym haczykiem nie jest rozwałka w super grafice tylko długa, klimatyczna fabuła.
„musi zabić SZESNAŚCIE naprawdę potężnych „kolosów” ” „Producentem został Kevin Misher, a w tej chwili Sony Pictures razem z Trankiem szukają odpowiedniego scenarzysty – kogoś będącego w stanie zamknąć godziny rozgrywki i potężną historię przez nią opowiedzianą w DWÓCH GODZINACH filmu.” POWODZENIA xD
Pięknem SotC jest właśnie to że tworzy coś czego nie było by w stanie ukazać w filmie czy w książce.|Gry są jedynym medium które mogły by unieść taką strukturę narracyjną…|…Zdychaj Sony…
@LKAvallon – „…Zdychaj Sony…” huehuehue, ubawiłem się. Gdyby nie znienawidzone Sony to tej gry by nie było. Pogratulować konceptu.
@Sergi|To może „Zdychaj bankrutujące Sony”?
Chyba chodziło o to, że ma być szaro i buto aby stworzyć lepszy klimat. Przynajmniej ja miałem takie uczucie. Co do filmu to jak dla mnie, postać która by grała głównego bohatera musiała by pobić Atreyu z niekończącej się opowieści. Według mnie obie historię mają w sobie coś podobnego.
„Potężna historia?”… Czy ja grałem w jakąś inną wersję gry? Tam fabuły praktycznie nie ma.