Silent Hill 2: Problemy z jednym z aktorów
Na portalu Facebook Chihi został zapytany, czy nawiązałby jeszcze raz współpracę z Konami podczas prac nad odświeżeniem „dwójki”. Aktor odpowiedział:
Oczywiście, zrobiłbym to gdyby mnie poprosili, ale nie zrobią tego […] Problem polega na tym, że Konami było już powiadamiane w sprawie tantiem, jakie są mi winni za wszelkie poprzednie zastosowania mojego głosu czy ruchów. Zmiana głosu w następnej odsłonie nie załatwia sprawy, bo moje ruchy i tak są w grze odwzorowane (wybacz, Konami, ale mam do nich prawa!)
Aktor zapowiada też, że sprawa nadużycia wizerunku, za które Chihi nie został wynagrodzony, znajdzie się na wokandzie.
Mam zamiar wyegzekwować rekompensatę w sądzie któregoś dnia. Teraz zwyczajnie nie mam na to czasu. Każdy, kto domagał się sprawiedliwości na sali sądowej wie, jak wiele pieniędzy i energii pochłania proces.
Cóż, życzymy powodzenia.
Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Silent Hill 2: Problemy z jednym z aktorów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
pomachał kiedyś trochę łapami i teraz żąda za to tantiem? :/
Ty byś nie żądał, gdyby ci mieli za to zapłacić niemałą pewnie sumę?
Czego chcesz, się facet ceni 🙂
Koleś ma do tego prawo i dobrze że z tego prawa korzysta. KONAMI chce zaoszczędzić żeby nie robić wszystkiego od nowa, łamiąc prawo.
Jeśli miał wszystko zapisane w kontrakcie to Konami musi mu zapłacić… a na przyszłość ostrożniej kombinować z umowami.
Genialna myśl, opatentować własne ruchy! Kto wie, czy ktoś z was, idąc sobie spokojnie ulicą, siedząc przed komputerem czy też jedząc śniadanie również właśnie nie korzysta z jego ruchów i nie powinien płacić mu tantiem? 😉
@Skyer: nie łamiąc prawo, a korzystając z pewnych luk prawnych. Jak sam Chichi zauważył – sprawa sądowa to długi, skomplikowany proces. Jeśli tak łatwo byłoby wygrać tego typu sprawy to uwierz mi… Zrobiłby to dawno. Naturalnie życzę mu powodzenia, ale nie mówmy jeszcze, że Konami łamie prawo
James Sunderland był najbardziej klimatycznym bohaterem serii. Guy Cihi(bo tak brzmi jego prawdziwe nazwisko nie Chihi) Powinien dostać zadośćuczynienie za wykorzystanie jego wizerunku w drugiej osłonie kultowej serii, która mówiąc trywialnie ostatnio zdziadziała. @kkdm A gdyby ciebie ktoś nagrał jak biegniesz i drzesz się umieścił cię w filmie bez jakiejkolwiek zapłaty to ciekawe czy nie postąpiłbyś tak samo?
To w edycji HD będzie inny głos? Dobrze, że na PC wysokie rozdzielczości są od ręki, bo nie zniósłbym zmiany głosu.
bez jaj, chyba mu zapłacono za robotę i 'jego ruchy’. się obudził chłopak. Sprzedał i mogą robić co chca.
Ach, ten news przypomniał mi o tej perfekcyjnej grz… tfu, o tym dziele sztuki. I o wszystkich obesranych portkach i pampersach. Chyba przejdę ją kolejny raz
Zaraz, to on myślał że jak nagra głos i mocapy do gry to Konami je schowa do szafy, zamiast – nie wiem – wykorzystać w grze?| |A w ogóle to SH1 jest lepsze.