CD-Action Newsy
13.06.2012
4 Komentarze

SimCity: Twórcy gry analizują pierwszy zwiastun, wyjaśniając rozgrywkę [WIDEO]

SimCity: Twórcy gry analizują pierwszy zwiastun, wyjaśniając rozgrywkę [WIDEO]
Pierwszy zwiastun nowej odsłony serii SimCity prezentował to, co nowego miała ona wnieść do cyklu - tyle tylko, że robił to zupełnie nie pokazując rozgrywki. Teraz ten sam materiał rozkładają na czynniki pierwsze sami twórcy, zwracając uwagę na kluczowe jego elementy i tłumacząc, jak przekładają się one na to, co będziemy robić w grze.

Co zwraca szczególną uwagę? Developerzy podkreślają, że nowe SimCity to gra, która w pełni korzysta z możliwości współczesnych komputerów, dzięki czemu każdy Sim (mieszkaniec miasta), jest oddzielnie symulowany. Mówią też o tym, że wygląd produkcji inspirowany jest fotograficzną techniką tilt-shift – warto poczytać o niej choćby na Wikipedii.

Nowością ma być możliwość budowania wyspecjalizowanych miast, które zajmują się tylko jedną dziedziną działalności – a ich byt zależy od opcji sieciowych (kolejnej nowince), pozwalają one bowiem graczom/miastom współpracować ze sobą i m.in. wymieniać się wytworzonymi dobrami. Zwiastun pokazuje też jednak, że taka współpraca może mieć negatywne konsekwencje…

Twórcy o SimCity:

Czytaj dalej

4 odpowiedzi do “SimCity: Twórcy gry analizują pierwszy zwiastun, wyjaśniając rozgrywkę [WIDEO]”

  1. Piotrek66 12 czerwca 2012 o 18:05

    Pierwszy zwiastun SimCity prezentował to, czego możemy spodziewać się po grze. W nowym materiale filmowym wspomniany trailer analizują twórcy produkcji, opowiadając o jej kluczowych elementach.

  2. RaZzzZoR 13 czerwca 2012 o 09:02

    Mam nadzieje ze ta gierka bedzie wymiatac:)

  3. Blaadee 13 czerwca 2012 o 10:44

    Osobiście chciałbym, żeby zostało uwzględniona również np. wpływ społeczny albo komercyjny (TV). By to jeszcze bardziej urozmaiciło grę, aczkolwiek stawiam na to, przy następnej części.

  4. Illinois 13 czerwca 2012 o 16:28

    Kupię, chociaż szkoda że to nie Simcity 5000, ciekawe kiedy dojdą do tego, że najlepiej zrobić wielki come back wielkiej serii a nie wymyslac cos nowego

Dodaj komentarz