Skull & Bones: Projekt zrestartowano, dostaniemy grę-usługę

Skull & Bones: Projekt zrestartowano, dostaniemy grę-usługę
Produkcji oczywiście jeszcze nie skreślamy, ale domyślam się, że nie każdy fan jest zadowolony z takiego obrotu sytuacji.

Domorośli piraci rok w rok liczą na to, że Ubisoft na swojej czerwcowej (w tym roku lipcowej) konferencji ogłosi w końcu datę premiery Skull & Bones. Produkcja ewidentnie jednak podryfowała w złym kierunku, ponieważ po raz kolejny jej debiut został odłożony w czasie. Zaskakiwać może przy tym wszystkim wiara wydawcy w powodzenie projektu – w końcu równolegle powstaje serial osadzony w uniwersum gry.

Najnowsze doniesienia portalu VGC sugerują, iż na premierę przyjdzie nam jeszcze poczekać. Studio szukając własnej tożsamości dla swojej produkcji, zdecydowało się na drastyczne rozwiązane. W zeszłym roku postanowiono rozpocząć prace od początku, porzucając dotychczasowe efekty. Do tego zmieniono same fundamenty: zamiast charakterystycznego dla Ubisoftu tytułu premium z otwartym światem, otrzymamy grę-usługę, w której otoczenie, postaci i zadania będą stale dopasowywać się do działań społeczności. Developerzy kładą też ogromny nacisk na współpracę między użytkownikami, a nie aspekt rywalizacyjny. Osoba ze studia zdradziła portalowi, iż inspiracją dla tej rewolucji był Fortnite ze swoimi ciągłymi metamorfozami i wydarzeniami.

Wśród samych twórców doszło także do przetasowań. Firmę opuścił dyrektor kreatywny, Justin Farren, a zastąpiła go Elisabeth Pellen, zajmująca się do 2019 działalnością wydawniczą Ubisoftu. Wcześniej jednak napisała i wyreżyserowała XIII oraz projektowała poziomy w Splinter Cell: Pandora Tomorrow.

Skull & Bones według raportów finansowych wydawcy na pewno nie otrzymamy przed kwietniem 2021.

4 odpowiedzi do “Skull & Bones: Projekt zrestartowano, dostaniemy grę-usługę”

  1. Przecież to od początku miała być gra multiplayer (chyba 5 vs 5 jeśli dobrze pamiętam) jako gra-usługa… Co wy mi tu teraz wkręcacie 😛

  2. gamingman21 14 lipca 2020 o 17:13

    tak jak nie miałem zamiaru w to grać po pierwszym ogłoszeniu gry tak teraz tym bardziej ni2 tkne gry usługi. Ubi dalej leci w trendy które już dawno zapchały rynek. sporo ludzi gra w jedną grę usługę, reszta tak jak ja skacze z kwiatka na kwiatek i zapomina o takich grach po paru tygodniach, ja już nie popełnię tego błędu jak z destiny 2.

  3. lordshaitis 14 lipca 2020 o 18:06

    Może jak to będzie dostępne za free to zajrzę.

  4. czekalem czekalem i sie nie doczekalem. ja odpadam elo

Dodaj komentarz