Slave Zero X: Biopunkowa rąbanka wkrótce pojawi się także na Switchu
Starsi mogą pamiętać trzecioosobową grę akcji Slave Zero z 1999. Ta doczekała się nawet prequela w lutym tego roku.
Slave Zero X zabiera nas ponownie do tego mało przyjaznego świata, tym razem jednak rozgrywka nie opiera się na strzelaniu do wszystkiego, co stanie na naszej drodze. W ruch idzie miecz, za pomocą którego wycinamy stylowe kombosy. Gra pojawiła się na konsolach obu generacji i na pecetach, został ino Switch, ale i na niego przyszła pora.
Studio Poppy Works poinformowało, że tytuł pojawi się na konsoli Nintendo już 11 kwietnia w formie cyfrowej. Na tym jednak nie koniec, bo Slave Zero X dostanie także wydanie fizyczne tego samego dnia w Azji, a 17 maja w Europie i Stanach.
Aktualnie grę możecie kupić na pecetach, konsolach Sony i Microsoftu za około 100 złotych. Średnia ocen w serwisie OpenCritic wynosi okrągłe 70/100, a wieść gminna niesie, że ukończenie tej przygody powinno zająć wam przynajmniej dobre cztery godziny. Kolejne dwie przyjdzie nam spędzić w Slave Zero X: Episode Enyo. Jest to darmowy map pack do Quake’a, który możecie zaciągnąć choćby z itch.io. Miła ciekawostka na jeden wieczór.
Czytaj dalej
Is this enough to get 20 people plastered?