2
30.05.2023, 09:00Lektura na 2 minuty

Smartfonowy kryzys w Europie

Jak widać, spora część populacji Europy ma aktualnie nieco ważniejsze wydatki na głowie niż wymiana flagowego smartfona na nowszy model.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Przedsiębiorstwo analityczne Canalys postanowiło przyjrzeć się rynkowi smartfonów w Europie Zachodniej. I pomimo tego, że nie sprecyzowano, czy nasz kraj został wliczony do tego grona, to przedstawione w raporcie trendy z pewnością mają odniesienie również i do Polski.


Dobrze to już było

Jak można się domyślić, obecna sytuacja ekonomiczna odcisnęła swoje piętno na sprzedaży smartfonów, która nie wygląda zbyt imponująco. W pierwszym kwartale bieżącego roku sprzedanych zostało 23,7 miliona urządzeń, aż o 13% mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Mimo wszystko firma przewiduje, że w 2024 smartfony ponownie wrócą do łask, a ich rynek zaliczy sześcioprocentowy wzrost.

Źródło: canalys.com

Najwięcej telefonów sprzedał Samsung, który w pierwszym kwartale 2023 roku posiadał 35% udziałów w rynku. Największym uznaniem wśród kupujących cieszyły się modele S23, S23 Ultra, A14 oraz zeszłoroczne A33 i A53. Na drugim miejscu uplasowało się Apple, które wywalczyło sobie 33% udziałów. Co ciekawe, gigantowi z Cupertino, w przeciwieństwie do największych konkurentów, udało się osiągnąć wynik większy niż w minionym roku. Co prawda wzrost był marginalny, ale lepszy rydz niż nic. Trzecie miejsce należy do Xiaomi posiadającego piętnastoprocentowy udział w rynku smartfonów. Trzy wspomniane firmy odpowiadają łącznie za 83% wszystkich sprzedanych smartfonów w Europie Zachodniej.

Źródło: canalys.com

Kolejną ciekawostką wynikającą z raportu jest to, że segment urządzeń z górnej półki, czyli tych wycenionych na 800 dolarów wzwyż, stanowi obecnie 41% rynku, zaliczając wzrost rzędu 35% względem 2022 roku.

Źródło: canalys.com

Jak więc widać, ludzie nie są już tak skłonni do zaopatrywania się w nowe smartfony, jak miało to miejsce kiedyś. Przyczyny tego stanu rzeczy mogą być dwie – galopująca inflacja oraz rosnące ceny produktów, jak również zastój na rynku. Trudno ukryć, że od paru lat producenci omawianych urządzeń nie uraczyli publiki niczym naprawdę innowacyjnym, zamiast tego co roku wypychając niemal ten sam sprzęt z nieco lepszym aparatem i odrobinę wydajniejszym procesorem. Biorąc pod uwagę obecną sytuację ekonomiczną w wielu europejskich krajach, spora część ich mieszkańców przekalkulowała, że stosunek ceny do możliwości oferowanych przez nowe smartfony wcale nie prezentuje się tak dobrze, jak przedstawiają go producenci.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów816

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze