Sony grozi ogromny pozew zbiorowy za ceny w PlayStation Store

Sony grozi ogromny pozew zbiorowy za ceny w PlayStation Store
Jakub "Jaqp" Dmuchowski
Jak orzekł londyński sąd, japońska korporacja wykorzystała swoją dominująca pozycję na rynku celem ustanowienia niekorzystnych dla konsumentów cen gier.

Początki pozwu przeciwko Sony sięgają jeszcze ubiegłego roku, kiedy to firma została pozwana przez niemal 9 milionów posiadaczy konsol PlayStation z Wielkiej Brytanii. Doszli oni do wniosku, że wysokie ceny znajdujących się w PlayStation Store gier oraz dodatków do nich są wynikiem wykorzystywania przez Japończyków swojej ugruntowanej pozycji na rynku.

Sony w sądzie

Poszkodowanych reprezentuje Alex Neill. Rzecznik konsumentów oszacował, że łączne poniesione przez nich szkody oscylują w okolicach 5 miliardów funtów, a to kwota jeszcze przed uwzględnieniem odsetek. W złożonych w zeszłym miesiącu w brytyjskim sądzie dokumentach zawarto informację, jakoby łączne szacowane odszkodowanie, które miałoby zapłacić Sony w przypadku swojej porażki, wynosi przeszło 6,3 miliarda funtów.

Argumentacja Alex Neill w rzeczonej sprawie nie odbiega od tego, co na co dzień twierdzą reprezentowani przez kobietę użytkownicy PlayStation – ceny gier na tych konsolach były zawyżane, jako że Sony nie posiada żadnej realnej konkurencji w segmencie cyfrowych tytułów. Prowizja pobierana od deweloperów sprzedających swoje produkcje za pośrednictwem PlayStation Store wynosi 30% (czyli tyle, ile na Steamie), a więc do najniższych ona nie należy.

Neill będzie starała się przekonać sąd, że gdyby nie monopolistyczne działania Sony, użytkownicy nie płaciliby tyle za gry, jako że ich realna wartość jest znacznie mniejsza. Brytyjski Sąd Apelacyjny ds. Konkurencji postanowił, że proces będzie kontynuowany, aczkolwiek zaznaczył, że osoby, które po raz pierwszy dokonały zakupu w PlayStation Store po tym, jak sprawa wniesiona została na sądową wokandę, nie załapią się nawet na pensa odszkodowania w przypadku przegranej Sony.

Nietrudno się przy tym dziwić, że przedsiębiorstwo stojące za PlayStation – a co za tym idzie również PlayStation Store – nie jest zbyt zachwycone przebiegiem wydarzeń. Prawnicy Sony określili toczącą się sprawę mianem niedorzecznej i „błędnej od początku do końca”. Na tym etapie jednak ich opinia nie ma żadnego wpływu na przebieg postępowania, a o jego wyniku zadecyduje sąd.

5 odpowiedzi do “Sony grozi ogromny pozew zbiorowy za ceny w PlayStation Store”

  1. PlaystationFanboy 22 listopada 2023 o 12:17

    debile

    • Ale kto, Sony, czy gracze? Bo wg mnie od tego właśnie jest sąd, aby rozstrzygnąć tę kwestię. Można akceptować status quo, a można próbować go zmienić. Jak komuś się chce bawić, i ma na to kasę, to czemu nie? A jak gracze wygrają to debilem będzie Sony, które zawyżało ceny gier. Jak wygra Sony, to gracze, którzy myśleli, że wygrają z korporacją.
      Ale właśnie od tego jest sąd, aby to rozstrzygnąć, przez wysłuchanie obu stron i analizie dowodów. Nie ma co z góry wyrokować.

    • PlaystationFanboy 22 listopada 2023 o 14:34

      Gracze (ci z newsa) to debile. Ceny ustala wydawca, Sony ustala ceny swoich gier i może nawet je ustalić na 1000 funtów i jest to ich prawo. Najwyżej nikt ich nie kupi i będzie obniżka. Czy Sony blokuje EA, Acti/Blizzard czy Take2 żeby sprzedawali swoje gry taniej? Prowizja jest taka sama jak na Steamie, Xboksie i u Nintendo. Nikt nie każe im kupować w PS Store jak się cena nie podoba – są tańsze wersje pudełkowe. W PS Storze są promocje cały czas, więc można kupić coś taniej. Jest sporo tytułów do 50 zł, więc zawsze coś można znaleźć.

    • Dawid „spikain” Bojarski 23 listopada 2023 o 13:25

      Przyszedłem tylko napisać, że nie mogę się nie uśmiechać na widok tej wypowiedzi, w tym kontekście, komentującego z takim pseudonimem 😀

  2. No i dobrze im tak

Dodaj komentarz