Sony ma niebawem ogłosić konkurencję dla Game Passa

Swego czasu, gdy źródłem konkretnej wieści było Kotaku, wysoce prawdopodobne było to, że za newsa odpowiadał Jason Schreier. Po przeprowadzce zawodowej takim źródłem stał się dla niego Bloomberg. Gdy zatem za naprawdę poważną wiadomość odpowiada i Jason Schreier, i ktoś jeszcze – w tym przypadku Takashi Mochizuki, również dziennikarz Bloomberg – nie ma mowy o byle plotce.
Według anonimowych informatorów Schreiera i Mochizukiego, Sony planuje już w przyszłym tygodniu ogłosić kolejną usługę subskrypcyjną, projektowaną i znaną dotąd pod nazwą kodową „Spartacus”. Abonament ma połączyć ze sobą dwie już istniejące usługi firmy, PlayStation Plus oraz niedostępne w Polsce PlayStation Now, które oferuje tytuły z PS2, PS3 i PS4. Na start mamy otrzymać sporo hitów Sony z ostatnich lat (na ten moment nie wiadomo, jakich).
Już w zeszłym roku Schreier donosił o planach konkurencji dla Game Passa; wtedy też donosił, że najtańsza opcja ma zawierać to, co dotąd oferował Plus, środkowa opcja – duży katalog gier na PS4 i PS5, zaś najdroższa – dostęp do streamingu oraz do rozbudowanych wersji demonstracyjnych.
Jednocześnie – w przeciwieństwie do tego, co ma w zwyczaju robić Microsoft – najnowsze produkcje Sony mają się nie pojawiać już na premierę w ofercie usługi. Jako przykład podano God of War: Ragnarök – nikła szansa, że od razu będzie można w to zagrać w chmurze.
Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “Sony ma niebawem ogłosić konkurencję dla Game Passa”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To niezła konkurencja. Streaming na konsoli(co nie ma sensu) i demówki. Oj Panowe Japończycy
Sony strzela sobie samobóje ostatnio. Chyba za dobrze wyszła im poprzednia generacja, bo dzisiaj ich 4 the Players to już tylko prześmiewczy nem.
pewnie nie będzie takich promocji jak na game pass czyli 3 miechy za grosze itp 😀 plus większy abonament bo pewnie niby więcej u nich będzie 😀
pewnie będzie kosztować fortunę 😀 heh
Bardzo dobra oferta. Gry na premierę w abonamencie = słabe gry. Eksy Sony to Jakość więc i tak kupią je miliony. Eksów Microsoftu nikt nie kupuje, więc dają je w abonamencie i potem chwalą się ile osób w nie zagrało. Ale ile kupiło i gry i konsole to już nie powiedzą:)
Mówisz że takie serie jak Halo i Forza to jakieś noname beznadzieje, których nikt nie zna i nie kupuje?
„Gry Sony to klepanie trzecioosobowych gier akcji od 8 lat”. Proszę naprawiłem.
Jasne, ale nadal są to świetne gry. Brakuje urozmaicenia w ich eksach, jakie było jeszcze lata temu, ale gra się w nie bardzo dobrze. Sony przy Microsofcie to firma garażowa, udostępniając w abonamencie ich gry na premierę oznacza. że szybko pójdą z torbami. MS traci na GamePassie, ale oni mają kasę i mogą ją dokładać. Sony na to nie stać.
„Klepanie” sugerowałoby powtarzalność i niską jakość, a tymczasem mamy do czynienia z czymś zupełnie odwrotnym. Rozumiem, że można z jakiegoś powodu nie lubić Sony i np. kochać Microsoft, ale poza nielicznymi wyjątkami (ja powiedziałbym, że poza Forzą Horizon), produkcje tego ostatniego to w najlepszym przypadku druga liga, w najgorszym (Crackdown 3, State of Decay 2) poziom „Eurojanku”.
Co to za konkurencja, jak bez gier instalowanych na PC?