Sony sprzedało aż 68 milionów więcej konsol niż Microsoft [PLOTKA]

Sony sprzedało aż 68 milionów więcej konsol niż Microsoft [PLOTKA]
Nieciekawe (ale i nie do końca oficjalne) wieści z obozu Xboksa.

Sprzedaż Xboksa jest owiana tajemnicą od pięciu lat, kiedy to Microsoft zdecydował się ukryć przed publicznością oraz inwestorami przepaść, jaka zaczęła dzielić jego produkt od konkurencyjnego Playstation. Aby dowiedzieć się, jak kształtuje się sprzedaż konsol giganta trzeba uciekać się do pojawiających się tu i ówdzie analiz firm trzecich lub… śledzić briefingi AMD, dostawcy podzespołów dla obu firm.

Właśnie z ostatniego „dnia analityka finansowego” dowiedzieliśmy się, że łączna sprzedaż PS4 oraz Xboksów One wyniosła łącznie 150 milionów. Mając takie dane wystarczy sięgnąć do mających ledwie kilka tygodni oficjalnych statystyk PS4 mówiących o 109 milionów sprzedanych kopii, odjąć jedno od drugiego i voilà: sprzedaż Xboksa One wyniosła jedynie 41 milionów sztuk.

To 68 milionów mniej od konkurenta. Przepaść. Co więcej, wynikałoby z tego, że nawet Nintendo Switch, w wielu krajach postrzegany jako niszowy, sprzedał się w większej ilości (52 miliony według oficjalnej strony). Wygląda na to, że pomimo otwarcia się firmy na niestandardowe rozwiązania, uwolnienia exclusive’ów, posiadania podzespołów o większej mocy oraz mocnych kontraktów to produkt Sony wciąż króluje w zbiorowej świadomości jako „ta” konsola do gier.

Dlaczego [PLOTKA]? Dane AMD zostały zaczerpnięte od vgchartz – serwisu brytyjskiej firmy analizującej rynek gier komputerowych. Nie można jej, niekiedy nieaktualnych lub szacowanych rozmaitymi metodami, danych traktować za pewnik. Podane wyżej liczby mogą się różnić o kilka lub kilkanaście milionów – przy czym warto pamiętać, że niewskazane by było, aby producent podzespołów dla obu konsol powoływał się na rażąco niepoprawne informacje.

27 odpowiedzi do “Sony sprzedało aż 68 milionów więcej konsol niż Microsoft [PLOTKA]”

  1. Z mojej perspektywy jeśli teraz ktoś postawi przede mną PS4 i Xboxa to wezmę PS4, nie dla tego, ze konsola jest lepsza, a dla tego, że po prostu mam pc na którym mam Xbox gamepass i ps4 oferuje inne i dobre gry. Sam Bloodborne,horizon czy bloodborne są warte kupna PS4. Jest dużo przypadków takich jak mój i chociaż ps5 nie kupie na premierę to za rok,dwa już na pewno bo będę chciał ograć exlusivy pokroju last of us2, kolejnego god of war i tak dalej.

  2. SolInvictus 7 marca 2020 o 13:39

    @Danon666 Prawda. Pierw problemem z One byl niemal brak exow (jesli Gears, Halo i Forza Cie nie jaraja), a teraz do tego MS wydaje sie robic wszystko, by tacy pecieciarze nie mieli po co kupowac ich konsoli. Inna sprawa, ze z czasem, majac Game Pass, moze mocno przewage Sony zniwelowac. Ostatnie zakupy studiow, ktore beda robic dla niego exy tez troche zmienia podzial rynku. PS5 pewnie znowu wygra gen, ale juz nie tak spektakularnie. A MS ciagle i fajnie kombinuje, gdy Sony trzyma sie 20-letniej formuly.

  3. @Danon666 Amen, można się kłócić która konsola jest lepsza, PS4 czy Xbone, ale prawda jest taka ,że koniec końców jak masz dobrego PC to kupowanie Xboxa po prostu nie ma sensu, bo nie zaoferuje ci nic, czego byś nie mógł ograć na kompie.

  4. SolInvictus 7 marca 2020 o 13:42

    A co do Switcha, odnioslem wrazenie, ze niedlugo po premierze, na Zachodzie stal sie zwyczajnie modnym gadzetem – sensacja, ktora kupowalo wiele osob, ktorych mozna nazwac ( i to co najwyzej ) graczami casualowymi.

  5. @SolInvictus| Tak samo było z Wii, bo tak ten sprzęt po prostu reklamowano. W USA wiele osób go kupiło, bo „o mogę machać pilotem i gra się rusza”, pograli w golfa czy inne takie i tyle. Nintendo po prostu sprzedaje teraz sprzęt, za sprawą różnych „bajerów” i marketingu. Nintendo znalazło swoją „niszę” i radzą sobie tak świetnie.

  6. Mi w PS4 pro przeszkadza jedynie głośność z jaką pracuje. W takim GoW jest po prostu za głośne. Problem rozwiązał zakup słuchawek. Jednak i tak muszę mieć zamknięte drzwi bo żonie przeszkadza. Co do Switcha sam się zastanawiałem, jednak wybrałem nowy telefon z grami na Androida 🙂

  7. SolInvictus 7 marca 2020 o 15:13

    @kajtiji To prawda, ale sukces Switcha wsrod nietypowych odbiorcow dziwi mnie bardziej niz w przypadku Wii, ktore bylo – powiedzmy – hi tech ciekawostka, ktora pobawilby sie kazdy, a Switch to jednak tradycyjna konsola, ktorej clue polega na mozliwej i szybkiej transformacji w handhelda – czyli argumenty niby trafiajace jedynie do graczy.|@mientek To zalezy od wersji. Specjalnie kupujac Pro wybralem Glacier White, nie dlatego, ze byla biala, ale nowsza i liczylem, ze pozbawiona bledow poprzedniczek.

  8. SolInvictus 7 marca 2020 o 15:14

    Jednak GoW to faktycznie rekordzista 😀

  9. @SolInvictus Nie zgodzę się. HD rumble, odłączane pady które mogą być dla jednej i dwóch osób oraz noszenie konsoli wszędzie – to jest hi-tech ciekawostka. Pamiętam, jak ekscytował mnie sam koncept konsoli – oglądając pierwszy trailer nie obchodziło mnie nawet, w co bym na niej grał! Przyznam, że jestem nieco zawiedziony brakiem wyciśnięcia ostatnich soków z jej potencjału technologicznego u innych developerów niż Nintendo.

  10. SolInvictus 7 marca 2020 o 15:42

    @Wokulski Pamietam ten trailer i przyznam, ze byl to kawal dobrej roboty. Mialem podobne odczucia. Co do odlaczanych i calkiem zaawansowanych technicznie joyconow – celowo nie wymienilem tego jako cos, co uwazam za trafiajace do ,,klienta niegrowego”. Umowmy sie, to nie robi na przypadkowych ludziach takiego wrazenia, jak wygibasy przed telewizorem znane z Wii. To cos, co doceni spolecznosc juz graczy – kanapowe granie na dwoch, ale przed handheldem i w terenie. Cos czego gracze jeszcze nie mieli.

  11. Jeżeli ktoś ma pc to nie ma po co kupować Xboxa, bo we wszystko zagra na pc. Dla mnie sony wygrało tylko grami, bo nic innego dobrego nie oferują. Jakość połączeń online gorsza jak w x360. Switch fajny, ale tylko kilka gier ciekawych. Reszta to odgrzewane kotlety już któryś raz. Ta cała generacja to głównie remastery, remasterów. Porażka

  12. Zapomniałem dodać. Mam nadzieję, że xbox otrzyma dobre gry zachęcające do kupienia konsoli w następnej generacji. Niech walka będzie równa i zacięta bo jak któraś firma będzie miała monopol to syf będzie.

  13. SolInvictus 7 marca 2020 o 19:12

    @TytanowyK Tu chodzi o to, by zachecic do kupna Xboxa klientow, ktorzy wybiora tylko jedna konsole, a nie wkrecic pececiarzy. Microsoft lepiej wyjdzie na sprzedawaniu Game Passa pececiarzom niz na wciskaniu im Xboxow. Xbox moze zajechac Sony samym GP. Jednak moc GP bedzie zalezec od tego jak wiele hitow bedzie tam ladowac zaraz po premierze. Playstation to taki stary mistrz, ktorego uczen – Xbox – przerosl pod niemal kazdym wzgledem, ale stary nadal rzadzi w jednym, najwazniejszym aspekcie – exach.

  14. SolInvictus 7 marca 2020 o 19:18

    Pomyslcie, ze jestescie zielonymi rodzicami z napalonymi na dowolna konsole dzieciakami, ktorym sprzedawca w markecie mowi cos w stylu ,,Tutaj mamy PS5 za 2000 PLN. Jedna gra kosztuje 250 PLN. Tutaj mamy Xboxa, na ktorego gry takze kosztuja 250 PLN. Jednak zamiast je kupowac, mozna wykupic dostep do bazy tych gier za 50 PLN miesiecznie. Jedna gra na Playstation kosztuje tyle, co 5 miesiecy grania bez ograniczen”. I tak to moze poleciec.

  15. @Sollnvictus tylko ten system coś u nich raczej się nie sprawdza. Biorąc pod uwagę newsy, że ms konsolową rywalizację odstawia na dalszy plan. I dużo słabsza sprzedaż sprzętu. Do tego przykładu dodaj jeszcze jeden aspekt. Gdy sprzedawca mówi o gamepas dzieciak dowala, mamo ale ja chcę grać w god of war czy innego ratcheta bo widział u kolegi i koniec tematu. Te ceny 250 zl śmiech na sali. Nigdy juz nie kupie gry na premierę. 2 tygodnie po, bedzie na olx za 140. Przykład death stranding.

  16. SolInvictus 7 marca 2020 o 19:55

    TytanowyK A wtedy niechetnie wydajacy hajs na gierki ojciec mowi ,,To chcesz jedna gre raz na 5 miesiecy czy jednak lepszy ten Xbox?”. Jestem pewien, ze baaaardzo wiele osob stajac przed podobnym wyborem skusi sie na Xboxa. By zagrozic Sony opcje sa dwie: exy (Microsoft kupil pare niezlych studiow, ale trudno powiedziec, co z tego wyjdzie) lub wybor Xboxa musi byc razaco bardziej oplacalny. Nic tak nie przemawia do ludzi jak kasa, a nowy Xbox z GP bedzie pierwsza w historii ,,tania w utrzymaniu” konsola.

  17. SolInvictus 7 marca 2020 o 19:59

    A ow system u nich nie trwa od poczatku obecnej generacji, a od paru lat i dopiero sie rozpedza. Rozumiem wypowiedzi oficjeli Xboxa jako odejscie od rywalizacji w tradycyjnym stylu – na gry. Playstation dalej klepie to samo, Xbox odjezdza w abonament na swojej konsoli i pecetach. Szczerze, niezaleznie jak sprzeda sie PS5, Microsoft, a nie sam Xbox – jesli rozegra Game Pass odpowiednio dobrze – imo zaliczy najlepsza generacje w swojej historii.

  18. Sollnvictus, no i oby tak było. Niech te studia zrobią mega nowe gry i marki. Ile można ciągnąć halo czy gears. Chociaż patrząc na cod czy bf to można i można.

  19. SolInvictus 7 marca 2020 o 20:07

    @TytanowyK Patrzac obiektywnie na Xboxa – wszystko jak nigdy wydaje sie zmierzac w nowym, dobrym kierunku. I dla Microsoftu i graczy. Patrzac na Playstation – mozemy tylko liczyc, ze exy beda rownie dobre lub lepsze niz wczesniej. I w interesie kazdego z nas jest to, by Microsoft dowalil Sony.

  20. @SolInvictus – Halo, przecież Sony też ma swój odpowiednik XGP. Jasne, nie jest oficjalnie w Polsce, ale i Polska to nie pępek świata, więc wypadałoby najpierw dowiedzieć się co w świecie piszczy, a generalnie na zachodzie PS Now jest bardzo rozpoznawalny. Ba, generuje o wiele większy przychód niż twój kochany XGP!! https:www.ppe.pl/news/127042/playstation-now-generuje-ponad-trzykrotnie-lepszy-dochod-od-xbox-game-pass-subskrybenci-placa-chetniej.html

  21. A generalnie życzenie, by Microsoft „dowalił” Sony, że to niby jest dobre dla każdego, to głupota. Sony nie ma bowiem takiego zaplecza (zapasu) finansowego jak Microsoft i gorsze wyniki również w segmencie Playstation, to dla nich niemal równoznaczne ze śmiercią. A śmierć Sony – koniec ich genialnych singleplayerowych exów. Tego chcesz? Jeśli już komuś kibicować z twej dwójki to zdecydowanie biedniejszemu Sony, zwłaszcza, że aktualny monopol (choć tak bym do końca tego nie nazwał) Sony w segmencie konsol…

  22. …wcale nie musi oznaczać nic złego patrząc na to ile więcej od MS świetnych gier serwuje Sony w zasadzie co roku, a to przecież niby Sony „patrząc z tronu” powinni czuć się bardziej rozleniwieni i bierni w tym aspekcie.

  23. SolInvictus 8 marca 2020 o 19:15

    @smd87 Playstation Now to usluga streamingowa, wiec nie stawialbym ja w jednym rzedzie z po prostu abonamentem GP. Now ma przewage tego, ze nie wymaga od uzytkownikow zdolnego uciagnac gry sprzetu, a szybkiego internetu. Mozna przypuszczac, ze osob z wystarczajacym laczem jest wiecej niz takich z mocnym kompem czy aktualna konsola potrzebnymi do GP. Uwazasz, ze obecna dominacja Sony jest dla Ciebie korzystna? Niezaprzeczalnym prawem rynku jest to, ze im konkurencja bardziej zazarta, tym lepiej dla klientow.

  24. Warto wspomnieć, że Sony korzysta z serwerów Azure do Playstation Now, więc to że PS Now zarabia więcej wcale nie znaczy że to Sony zarabia więcej. Poza tym Sony wcale nie sprzedaje telefonów, aparatów fotograficznych, słuchawek, telewizorów i wiele innego sprzętu, więc śmierć Playstation na pewno nie oznacza śmieci Sony, nie eskalujmy tego tak bardzo. Microsoft powiedział, że Sony i Nintendo nie są ich konkurentami (są nimi Amazon i Google), bo…

  25. … Microsoft chce z nimi nawiązać współpracę. Już rok temu Microsoft wspominał, że chce aby XBGP trafił na każdą konsolę. Także Sony pytało w ankiecie, czy PS Now powinno się ukazać na Nintendo Switch. Także wojna konsol może się skończyć wraz z nadejściem następnej generacji, bo nie będzie o co walczyć i każdy będzie grał w co chce na czym chce.

  26. @SolInvictus – Nie tylko. PS Now pozwala na ściąganie gier z PS4 na dysk konsoli, analogicznie jak to jest w XGP. Rozgrywka wtedy jest jak najbardziej offline, a nie streamingowa. Co do tego prawa rynku, to nie przypominam sobie, by dominacja Sony za czasów PS1 czy PS2 skutkowała stagnacją i złymi czasami dla graczy. Wręcz przeciwnie – były to złote czasy konsolowych exów. Teraz w sumie jest podobnie. Niby Sony jest hegemonem, ale wali tymi exami najwięcej, nie oszczędzając środków.

  27. @Windcaller – jak niżej. PS Now pozwala na gre offline gier z PS4 na konsoli, nie trzeba mieć neta do streamingu (wystarczy pobranie gry, analogicznie do XGP) i podejrzewam, że z PS5 będzie podobnie. Co do branży telefonów, to Sony regularnie notowało i notuje ogromne straty w tym segmencie. Swojego czasu w zasadzie jechali na samym Playstation, bo z innymi działami również różowo nie jest (było). Wystarczy popatrzeć na raporty finansowe Sony.

Dodaj komentarz