Sony vs. GeoHot: Nieoczekiwany finał, czyli ugoda
Strony doszły do porozumienia 31 marca, jednak informacja o tym fakcie pojawiła się dopiero dziś. W ramach ugody GeoHot zgodził się na wycofanie publikowanych przez siebie treści dotyczących łamania zabezpieczeń PlayStation 3. Ponadto amerykańskiego hakera obowiązuje zakaz publikowania nielegalnych informacji w przyszłości.
Co ciekawe, Sony wydaje się zadowolone z niniejszego obrotu sprawy. Jak mówi radca prawny Sony, Riley Russell:
[Jako] Sony cieszymy się, że możemy już pozostawić sprawę za sobą. Naszą motywacją w prowadzeniu sprawy była ochrona naszej własności intelektualnej oraz klientów. Wierzymy, że ugoda i związane z nią obostrzenia spełniają nasz cel. […] Doceniamy, że pan Hotz odpowiednio ustosunkował się do postulatów tej sprawy i wspólnie z nami doprowadził ją do wczesnego rozwiązania.
Dość krótko o ugodzie wyraził się sam oskarżony, lecz i on wyraża ulgę i satysfakcję. Jak twierdzi GeoHot:
Moją intencją nigdy nie było wpędzenie użytkowników w kłopoty lub uczynienie piractwa łatwiejszym. Jestem szczęśliwy, że sprawa jest już zamknięta.
Wygląda to dość interesująco, musicie przyznać. Pytanie tylko, czy Sony postanowiło nie walczyć z wiatrakami i odpuściło Hotzowi, kiedy mleko już się rozlało, czy też… Hotz znalazł nową posadę? A może to strach przed groźbami Anonymous?
Czytaj dalej
-
Twórcy Dead Island 2 zrezygnowali z Denuvo. Piraci coraz częściej...
-
Czy nowy dodatek do Kingdom Come: Deliverance 2 dorównuje wielkością rozszerzeniom...
-
W Warhammer 40,000: Boltgun 2 zagramy Siostrą Bitwy. Ujawniono drugą...
-
Czuliście, że wasze strzały w Battlefieldzie 6 nie trafiały wrogów? Twórcy gry...
106 odpowiedzi do “Sony vs. GeoHot: Nieoczekiwany finał, czyli ugoda”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Nie no BEEP DLACZEGO ODPUŚCILI TEMU BEEP DO BEEP NĘDZY!?!?!?
Jestem troszkę zaSKOCZoNY takim obrotem spraw… Z drugiej strony jeżeli Geohot wygrałby to i tak pewnie potrwałoby to parę lat, a tak chłopak ma już spokój 🙂
Chyba mu zapłacili bo nie wierzę że sprawa rozeszła się po kościach, na dodatek gdy jedną ze stron był taki gigant jak Sony…
Eee tam. To przecież proste jak konstrukcja cepa. GeoHot po prostu zrozumiał, że nie wygra z tak gigantyczną korporacją jak Sony. Złamał patenty i koniec. Nie miał najmniejszych szans na wygraną i, moim zdaniem mądrze zrobił, poszedł na ugodę. Nic nadzwyczajnego.|Walka z wiatrakami to była dla hakera, nie dla Sony. Bo prawo jest po ich stronie.
„Ponadto amerykańskiego hakera obowiązuje zakaz publikowania nielegalnych informacji w przyszłości.” – Rozumiem, że np. mnie taki zakaz nie obowiązuje, tak?
@Shunex – no właśnie nie bardzo. Teraz to już za późno – wyszło że Sony zrezygnowało pod presją i się skompromitowało. Gdyby zamiast to przeciągać postawili dosyć szybko sprawę jasno postawili – „że nie chcą na chłopaku się na upór mścić, tylko po prostu przeprosin i zaprzestania takich działań” to by wyszli z twarzą… A tak to wyszli na przegranych – idiotyzm. Mam nadzieję że teraz będzie spokój i anonimowi też dadzą na loooz
I żyli długo i szczęśliwie, mimo braku porażki „ciemnej strony mocy”. I gdzie tu przestroga dla innych takich lamusów…?
Wolałbym by ten gówniarz dostał po tyłku. Skoro zakończył sprawę w taki sposób, i takimi słowami, to należało mu się. Nie jest żadnym bohaterem. A, powinni się zastanowić, czy dalej występować jako mściciele jego sprawy.
I dobrze że tak to się skończyło… Dla obu stron.
@noniewiem – CO? Na taką ugodę każdy by poszedł od razu – GeoHot na pewno też, tylko że Sony wcześnie chciało go udupić. To Sony zmieniło zdanie (chyba że GoHot jest totalnym debilem, że wcześniej nie chciał takiej ugody)
@skoczny – Łał, ale jesteś zabawny tą grę słówek… mhm… 😛 |Tak odnosząc się do sprawy, to musi być bardzo ciekawa ugoda, gdzie warunki postawione są tylko jednej ze stron (GeoHotowi) 😉 Bo końcu on do czegoś się zobowiązał, a SONY do niczego. No, przynajmniej tak wnioskuje z newsa.Ale to w sumie dobrze, od początku kibicowałem SONY. Geo może i jest geniuszem, ale wykorzystuje to w iście gówniarski sposób. Tak jak Anonymous. Tylko że Anonymous są jeszcze bardziej dziecinni i niedojrzali…
@tanoth – właśnie o to chodzi że przestrogi nigdy nie będzie, bo informacje można też rozprowadzać w pełni anonimowo jak się umie i wtedy kogo będą łapać? Na tym froncie walkę się prowadzi inaczej – nie szukasz winnych, tylko działasz – poprawiasz co było nie tak i tyle! W innym wypadku tylko stracisz jak don kichot.|Nauczka była, ale głównie dla tych co chcą się popisywać (nie ma bezkarności) – jestem pewien że Geohot miał nie jedną nieprzespaną noc (postaw się na jego miejscu).
@Pacuszek Niedojrzali? Oni właśnie obalają system…
@MBHunter – Obalają system? Weź mnie nie rozśmieszaj… Sądząc po ich wypowiedziach i czynach tylko głupiec nie zauważyłby że to gówniarskie zachowanie prowadzace do nikąd… Co SONY takiego zrobiło, że Anonimowi aż tak się zbulwersowali? Czyżby to że pokłócili się z Geohotem którego A. popierają? I teraz znajdują żałosne argumenty by wszcząc wojnę i mamić takich ludzi jak Ty propagandą o walce z systemem? Sorry, ale na bohaterów to oni mi nie wyglądają…
hmm Geohot wcale nie musiał nic wygrywac. Przeciez to on został pozwany przez Sony a nie na odwrót. Do tego zobowiązania zawarte w ugodzie są co najmniej bezużyteczne. Te „tresci dot. łamania zabezpieczeń PS3” o ile juz nie sa znane przez innych hakerow to nie widzę problemu by ponownie „wyciekły’. Bardziej mi to wygląda na porażkę Sony ale nie stoję po żadnej stronie…
Jeśli się dokładniej przyjrzy sprawie – obiektywnie, bez emocji i bez zakładania z góry że ten jest taki a tamten taki, to strony zachowały się śmiesznie, a ocena kto wypadł gorzej to już indywidualna sprawa…
Koniec sprawy z Hotzem. Ale ciekawe czy anonimowi odpuszczą?
Jeśli się dokładniej przyjrzy sprawie – obiektywnie, bez emocji i bez zakładania z góry że ten jest taki a tamten taki, to obie strony zachowały się śmiesznie, a ocena kto wypadł gorzej to już indywidualna sprawa…
@Pacuszek – ależ tak. Obalają system, w którym wielkie korporacje czują się tak pewnie, że robią z człowieka śmiecia. Bez przesady. Przeglądanie kont PayPal? Bo co? Bo udowodnił, że ich niezłomna maszyna jednak jest „złomna” (ładny nowotwór słowny)? Za głupca się nie uważam, więc z całym szacunkiem – nie insynuuj, że moja opinia na ten temat jest wynikiem mojej rzekomej niekompetencji, bo w takim razie ja również mogę napisać, że poprawiłeś mi humor popołudniową porą.
japę ma chłop nieziemską !!!! chłopina się poddała a miałem nadzieje że go Sony udupi..
MBHunter, a obalili już coś? Jeśli nie, to nie mamy o czym rozmawiać.
@MBHunter – Starry, nie wiesz o czym gadasz… To rozprawa sądowa, wykorzystują kruczki prawne równie dobrze jak Geo. Przeglądanie kont PayPal według Ciebie to aż tak wielkie wchodzenie w cudzą intymność? To jest sąd, tutaj zdobywa się dowody udowadniające winę innych a nie przekomarza czyja racja jest moralnie lepsza… nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz. Zaś A., tak jak mówiłem, to tylko gówniarze którzy naoglądali się za dużo filmów i myślą że mogą coś zdziałać buńczuńczo się buntując i zgrywając cyników
Z tego newsa wynika, że przeciętny człowiek może legalnie publikować nielegalne informacje, bo tylko GeoHot ma taki zakaz. 🙂
Obalać to oni winiaka za rogiem mogą, bo tyle ich tyle stać.. dorośnij!!!!
@MBHunter Ja tam wole obalać co innego ale jak mają się czuć, jeżeli wiedzą, że konsola dobrze się sprzedaje i dużo na tym zarobią? W jaki sposób Sony niby robi z człowieka „śmiecia”? Nie wiem, poniża? Wyzywa od takich i innych? Jeszcze nigdy się nie spotkałem z takim czymś.
wiedziałem, że taki będzie finał
No i widać, że człowiek po rozum poszedl do głowy i zgodził się z Sony (częściowo). Z drugiej strony, Sony powinno go zatrudnić jako hardcorowego testera ich zabezpieczeń. |Swoją drogą – co teraz Anonymous bedzie robić ?
I dobrze, bo tak na prawdę jedyny plus jest taki że przynajmniej nie będzie już tych kretyńskich newsów. To mi zaczęło przypominać podglądanie gwiazd co dalej zrobią… Jednak zastanawia mnie sprawa że Anonymous nie wiedziało o ugodzie 🙂 . No bo wtrącili się do sprawy kiedy było po ptokach… Więc albo GeoHot im nie powiedział(:D ) albo Anonymous ma go w dupie i chce pogrążyć sony…
Widzę, że Sony się przestraszyło..Za dużo mieliby do stracenia…
Dobrze że doszło do ugody, szkoda że taki syf musieli wcześniej zrobić.|Zastanawia mnie jedno – Linux dalej nie jest możliwy na OFW, możliwe jest za to piracenie, a Geohot jest zadowolony. No to o co mu chodziło?
Z Anonymous ugody nie bedzie 😛
Trochę szkoda, że każda wojna internetowa zwykle kończy się pokojem. Jak ja płakałem, kiedy AVGN i NC się pogodzili. Teraz też płaczę. Jednak płaczę ze szczęścia… Dobra koniec „wazelinki”, nie płaczę, ale cieszę się, że Sony doszło do ugody z GeoHotem.
@Sergi – od pewnego czasu najprawdopodobniej chodzilo mu juz tylko o wyjscie z calej sytuacji bez wyroku.:D
No właśnie, jest jeszcze jedna sprawa. Wir wollen Linux für PS3! Wir wollen Linux für PS3! Wir wollen Linux für PS3! Wir wollen Linux für PS3!
No właśnie Anonymous, ma jeszcze misję przywrócenia Linuksa na PS3!
Geo, why?
For money
… for freedom 😉
Z Kotickiem mógłby nawiązać walkę w konkursie na najbardziej irytującą twarz świata gier.
@Sergi – naginasz. Na pewno jest wykończony tym wszystkim i ma dosyć… On sprawy nie zakładał.
4 reklama & posada.
A ja nadal mam błąd 8 ileś tam na psn i dupcia z nocnej sesji w Uncherted 2 ;/
@McGrave – I po tym całym nadęciu, jak to ich pojedzie, jak będzie walczył z „Handlarzami strachem” rezygnuje, bo się zmęczył siedzeniem w Ameryce Pd.? Coś tanio te ideały sprzedał.
Albo Geohot jest tajnym współpracownikiem Sony.Cała sprawa jest zrobieniem reklamy Sony i wmanewrowanie piratów w kupno platformy, którą podobno można łatwo złamać.:>Albo Geohot właśnie zrobił w balona wszystkich swoich „towarzyszy broni” za ładną sumkę i ciepłą posadkę.:PCiekawe, co teraz się wydarzy.:D
Dobrze że już z tym koniec, bo to już dawno stało się nudne i męczące, tym bardziej dla stron, kto by nie miał dość po takim czasie. Sprawa bez końca.
nikt nie wygrał. NA ugodę decyduje się z reguły strona która wie że ma małe szanse na wygraną a tu nie wiadomo kto zaproponował ugodę. Po tej ugodzie można się domyślać ze to prawnicy GH zdecydowali się na ugodę a Sony pokazało że ma twarz i się zgodzili.
ciekawe czy kase którą ludzie mu wpłacali na proces odda na cele charytatywne tak jak obiecał czy weźmie sobie, bo póki sam nie powie co z nią zrobił nikt się sam nie dowie
@glimi A może to Sony chciało ugodę? Nikt z ludzi spoza sprawy tego nie wie…
@Sergi – nie wiadomo czy rezygnuje, czy będzie teraz działał anonimowo. Podejrzewam jednak że sobie odpuści, bo po takich przeżyciach najpewniej wszystkiego mu się odechciało (przynajmniej na jakiś czas). Raczej nie trudno się domyślić, że długotrwały stres jest męczący. On rozprawy nie zaczynał (to Sony chciał coś wygrać), nie zmienił też swojej opinii. Nie przegrał, a ostrzej walczył bo był atakowany. Za to się czegoś nauczył – dostał nauczkę (wojnę) za swoją bezkarność a co z tym zrobi to już jego sprawa
@logoingr. Dla tego mówię że nikt nie wygrał bo nie wiadomo kto i dlaczego chciał ugodę. Może chciało Sony ugodę bo:1. Wiedzieli że sprawę wygrają a ktoś pomyślał i zaproponowali mu ugodę żeby go nie zniszczyć do końca|2. Przestraszyli się anonimowych ewentualnie sprawa nie była łatwa i ciągła by się latami.