Splinter Cell 6: Jade Raymond kieruje produkcją
W kontekście Assassin's Creed 2 i Assassin's Creed: Brotherhood nie mówiło się o pierwszej damie branży gier wideo - Jade Raymond. Tymczasem kanadyjska producentka, która z asasynami rozstała się po dziejach Altaira, koordynuje prace nad najnowszą częścią Splinter Cella.
Nowa odsłona historii Sama Fishera będzie pierwszą grą, jaka zostanie stworzona przez nowy oddział Ubisoftu – Ubisoft Toronto.
„Pracujemy nad Splinter Cell 6, nową odsłoną przebojowej serii i robimy to w całości tutaj, w Toronto„, powiedziała Raymond przed kamerą, gdy kręcono jeden z filmów przedstawiających kanadyjskie studio.
Już w maju Jade Raymond przyznała, że pracuje nad nowym projektem spod znaku Splinter Cell z ekipą odpowiedzialną za Conviction. Jednak dopiero teraz pierwszy raz padła nazwa Splinter Cell 6.
Czytaj dalej
49 odpowiedzi do “Splinter Cell 6: Jade Raymond kieruje produkcją”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Pierwsza dama branży gier wideo, Jade Raymond, nie zwalnia tempa po zaangażowaniu w produkcję wszystkich trzech części serii Assassin’s Creed. Kanadyjska producentka koordynuje prace nad najnowszą częścią Splinter Cella.
Jak wyjdzie to zagram bo zwyczajnie lubię tą serię ale teraz pozostaje czekać.:)
No oby ona tam skopała im dupska i niech zrobią drugie Chaos Theory.
Liczę na coś w rodzaju Convivtion, może lekko lepszego pod względem wykonania, ale w tym klimacie. Ale z moim szczęściem zmiany będą poważniejsze
@Maziak w pełni się z tobą zgadzam, bo bardziej mi się podobała rozgrywka z Pandory Tommorow i Chaos Theory niż z ostatniej części
Zawsze myślałem że piękna Jade jest tylko taką pokazówką i jedną wielką ściemą stworzoną w celach marketingowych i chyba dalej nie zmienię mojego szowinistycznego zdania. Nowy SC to coś na co czekam i liczę na powrót do nieco bardziej tradycyjnej formy gry, a także przedłużenia kampanii…
A może zamiast tego dziada ( 😉 ) dajcie zdjęcie pani J.R.? 😀 |Weselej by było 😛
no dokladnie…to co teraz im wyszlo juz wogole mi sie niepodobalo…a moj kumpel odiweczny fan…ktory jest od poczadku z ta gra…jest zeby sie ladnie wyslowic wsciekly po ostatniej czesci…
@skoczny nie Conviction. Grało się bo grało ale nie coś w tym klimacie. No chyba że etap gdzie Grim ci wszystko powiedziała co się stało i wtedy wychodziłeś z tego miejsca w którym byłeś. To był super etap.
@bzyk36 – a co to za problem ja wygoglowac, bardzo ladna kobieta z niej..
Lepiej by było gdyby wróciła do Asasynów 😀 |’|@Zbojnik2010 – bzykowi chodziło o to, że weselej by było gdyby zdjęcie było od razu… Bo chyba każdy wie jak ona wygląda :trollface:
@Maziak: ja jestem fanem Chaos Theory, ale jeszcze większym fanem serialu 24. A poza grą 24 na PS2 nie dane mi było nigdy poczuć się jak Jack Bauer więc mnie to wybitnie ujęło
,,….z ekipą odpowiedzialną za Conviction.” |Podziękował…..
Czyżby teraz Sam-śmieciarz? 🙂
@ haz111 – chyba masz racje…sorka tam na szybkosci czytalem…
To może niech zrobią stare dobre Splinter Cell a nie jakieś wymysły i to zresztą mało udane…
Ta historia a’la mściwy twardziel już mi się przejadła, a fisher wygląda jak menel.
Conviction mi sie podobało, fajne było. Brakowało paru elementów z poprzednich wersji ale było ok. Nie mam nic przeciwko:) jezeli stworza nowego:)
gra po chaos theory stała się parodią samej siebie , o ile twórcy nie powrócą do standardowej bardzo „skrytej” formuły gdzie prawie wogóle się nie strzela to dla mnie taka część serii w ogóle nigdy nie powstała traktuje ją jako spin-off i dalej czekam na prawdziwego następcę 3 części
dla mnie CT byl juz tak nudny ze polowe przeszedlem i nie moglem bo praktycznie to samo co w pierwszej i 2 czesci… Conviction wyszlo bardzo ciekawie gdyby nie wlepki typu „irak” itp. Jak sprytnie zmieszaja formule pierwszysch SC z conviction to moze wyjsc bardzo interesujaca gra 🙂
Ciekawe czy będzie więcej walki czy skradania?
„Przebojowa seria”? Hur dur hur dur, hah hah hah. Jako zatwardziały fanboy SC powiem: przebojowa, tak, ale do CT, potem żenujące pogrążanie się. Nigdy nie wybaczę tego co zaczęto robić z SC od DA.
uwazam ze conviction byl dobrym pomyslem. Uciekli od nadmiernego skradania sie, zrobili troche strzelania szybkie likwidacje. Moim zdaniem braklo tylko przenoszenia cial po szybkiej likwidacji. NO ale w conviction multi bolalo nie mozna bylo sie polaczyc. Pare razy sie udalo.
Powinni zrobić Chaos Theorry 2. Bo ta część kosiła wszystkie inne
zbojkotujmy to. Zróbmy im drugi irak. Może wtedy przypomną sobie definicję pojęcia „skradanka”!
Ludzie – nie sugerujcie się tym screenem… To wczesna wersja Conviction…”Splinter Cell z ekipą odpowiedzialną za Conviction” Aha… No to Fail. Conviction jest tylko troszkę lepszy od nieudanego Double Agenta, nie biorą przykład z Chaos Theory !
niech*
Ja przeszedłem Chaos Theory na wysokim poziomie trudności z oceną skradania 100%, gdzie trzeba było się trochę naskradać. Największą wadą Double Agenta było to, że nie dało się już osiągnąć 100% ze względu na błędy. Ale zmiany w serii były potrzebne. Jeśli byłby kolejny Chaos Theory to zamiast pojedynczych fanów, którzy tego nie kupili, liczba byłaby kilkukrotnie większa. A o traktowaniu DA i C jako spin-offy to jeden z największych faili jakie słyszałem. To nie wy decydujecie o serii tylko właściciele praw
autorskich. I jeśli będą chcieli zrobić Pacmana osadzonego w realiach Splinter Cella i uważać go za pełnoprawną część serii to tak będzie
@skoczny wygogluj sobie pojęcie ironia/porównanie i dopiero wtedy zacznij cokolwiek komentować . przy conviction zrobili ze skradanki strzelankę z binarnem systemem krycia, którego i tak się nie używało. jeżeli ubi chciało zrobić grę akcji to ok,ale po jaką cholerę robić to pod szyldem sc ? to tak jak z tęczą 6 w vegas, kompletna głupota speców od marketingu próbujących w podły sposób wykorzystać znaną markę
@bart-2pl: Ale ci marketingowcy mają do tego prawo a nam nic do tego. To ludzie tworzący dane dzieło określają co mogą a co nie. Zresztą jakoś nie pamiętam, żeby Conviction było opisane jako skradanka, tylko gra akcji z elementami skradanki. Jeśli trzeba byłoby się czepiać zmian w konwencji gry to przyczepmy się także do Dawn of War 2 (jaki syf… nie strategia… buuu…) i Metal Gear: Rising. To co zrobili z DMC (a konkretniej z Dante) nie podoba mi się, ale… to jest tylko i wyłącznie ich wybór
Nie mówię, że nie jest to kontynuacja poprzednich części, ponieważ czy mi się podoba czy nie mam na to wpływu. W Resident Evil 4 też nastąpiła znacząca zmiana dla serii i z klimatycznego survival horroru, zrobili świetny tylko świetny survival. Po prostu w przeciwieństwie do większości jestem realistą i wiem, że nie mi decydować co jest elementem danej serii a co nie. Od tego firmy zatrudniają specjalistów do spraw marketingu
@skoczny co mnie obchodzi że twórca / spec marketingu/ czy sam cholerny bóg stwierdził że nagle z rozbudowanej skradanki robimy gears of war ; Ma mi się to podobać bo ktoś kto leci na łatwą kasę ma do tego prawo ? „nie mi decydować co jest elementem danej serii a co nie” niby czemu nie ? skoro przez 3,5 części gra byłą skradanką to jakim cudem mam nie określać serii jako skradankowac i wkurwiać się gdy nagle podają mi grę akcji gdy oczekiwałem skradanki ?
cholera jasna kiedy wreszcie będzie można edytować posty ? miało być „skradanką to jakim cudem mam nie określać serii jako skradankę i nie się gdy nagle podają mi grę akcji gdy oczekiwałem skradanki”
Weźcie odpuście od Conviction. Dobre było fabuła mnie powaliła… Grim tylko troche namieszała ale to było potrzebne dosyć. Dostałem CT od kumpla i było dla mnie Strasznie nudne zupełnie jak flaki z olejem. Jezeli następny SC bedzie w połowie taki jak Conviction to ja kupuje w ciemno i po omacku:D
@bart-2pl: ale to, że była skradanką przez „3,5 części” nie znaczy, że zawsze nią będzie. Operation Flashpoint też był uznawany za symulator a już nie jest. Podałem za przykład np Dawn of War 2. Pierwsza część była strategią, druga… najlepiej ją określić chyba taktycznym RPG. Czy to znaczy, że nie jest kontynuacją? Fani przecież też oczekiwali strategii. A jeśli przez cały czas tworzenia myślałeś, że Conviction będzie czerpał z tego co wymyślili dla Chaos Theory to pewnie nie czytałeś żadnej zapowiedzi.
Twórcy od samego początku mówili, że ich inspiracją jest serial 24 i nowa trylogia z Bournem. I skradanie zaczerpnęli z tychże filmów, zamiast przekradania po cieniach mamy chowanie za różnego rodzaju elementami. W książkach z serii Splinter, którym najbliżej do klimatu do pierwszych 3 części gry też sprawa wygląda inaczej. My jesteśmy konsumentami, a nie twórcami. Nie tworzymy kanonów, my jesteśmy skazani na kanony, które określają twórcy danego dzieła
Zresztą wystarczy popatrzyć na to się dzieje z serialem dla dzieci Star Wars: The Clone Wars. Fani nie są w stanie zaakceptować, że Lucas i ogólnie osoby, które odpowiadają za markę Star Wars zalicza to głównego kanonu. Przecież pojawiły rzeczy zmieniające odrobinę uniwersum i odchodzące od schematów. Ja się pytam co z tego… Przecież to nie fani ustalają co mogą a co nie twórcy. Oni mogą co najwyżej nie sięgnąć po dany produkt i tu się ich wszelkie oznaki protestów kończą.
@skoczny: Twórcy gier będą robili gry jak będą chcieli, ale nie mogą zapominać, że nie robią tych gier dla siebie tylko dla graczy i to my zdecydujemy portfelem czy dana gra nam się spodoba.
@cyber: O tym pisałem,, że co najwyżej mogą nie sięgnąć po dany produkt. i sprzedało się ponad 2 miliony Conviction. Nie należy zapominać o ludziach z reklamy. Nie sięgną ci którzy chcieli skradanki, sięgną nowi. Nie zaspokoisz wszystkich, a gdzie jest napisane, że sięgać mają jedni i ci sami. Biznes.
boże ludzie… postawmy sprawę jasno, splinter cell, pandora tommorow, chaos theory – prawdziwe Splinter Cell, DA – pseudo splinter cell, Conviction – dobra gra, która powinna się nazywać Sam Fisher Conviction
@szymekczarodziej: uzasadnij, tylko sensownie i tak, żeby nie powielało tego co pisał bart-2pl (bo to już wyjaśniłem). Albo lepiej – wyślij taki tekst do Ubisoftu, przynajmniej umilisz dzień pracownikowi czytającemu emaile 😉
Hmmm… Coviction można oceniać na dwa sposoby: |1. Jako sequel SC, |2. Jako spin-off. |Jako sequel, wiadomo, gra będzie słabsza bo ma słabszy klimat, ale jako spin-off to jest świetna gra.
Dla mnie Conviction był średnią grą. Aczkolwiek lepszą od Double Agent. Nie podoba mi się zrobienie z świetnej skradanki (do Chaos Theory) shootera…
mnie się nawet conviction podobało ale tylko do jakiegoś momentu. Myślałem że Sam przez całą grę przebrnie bez super gadżetów polegając na potłuczonych lusterkach ,linkach znalezonych na ulicy itp. Tymczasem Fisher bardzo szybko dorywa super gadżety i wtedy też gra mnie zaczęła nudzić. na kolejną część trzeba czekać, nie ma to tamto
Ja bym pograł w pierwotną koncepcję Conviction.
Ach ta Jade, chciałoby się z nią pobawić w…chowanego? 😉 |Nie wiem, czy to jakaś większa różnica czy nad projektem czuwa Jade czy też Allah, jeśli po złożeniu w całość wyjdzie lipka. Oczekuję czegoś na miarę starej klasyki, czyli pierwotnego gameplay’u hide&seek, bo shooterów to nam nie braknie, a porządnej skradany to i owszem.
A ja powiem tak – jak skończyłem grać w SC III to pomyślałem – „chciałoby się jeszcze więcej tego samego…”. I moim zdaniem nadal trzeba czekać. Ani IV, ani V część nie oferowała tego, co I-III, a co było złego w pierwszych trzech częściach? Uważam, że wystarczyło zrobić to, co zrobiono w Starcrafcie: II jest najzwyczajniej „bardziejsza”, ale dokładnie w tych samych ramach, co I. Wróć do nas, Stary Kolekcjonerze… (przekład z książki Clancy’ego o Super-Samie 🙂 )
Ja bym chciał coś tak filmowego jak Conviction.