Splinter Cell: Blacklist – Sam Fisher powróci na E3!

To jeszcze niepotwierdzone, ale od rana internet huczy na temat kolejnej "niespodzianki z E3". Tym razem zabawę zepsuto koncernowi Ubisoft, pojawiły się bowiem doniesienia, że na nadchodzącej imprezie zapowiedziana zostanie gra Splinter Cell: Blacklist. Co wiemy na jej temat?
Szczegółów na razie brak – wszystkie informacje pochodzą z kilku rozproszonych wpisów na NeoGAF-ie, Twitterze i kilku pomniejszych forach.
Wedle nich nowa gra nosi tytuł Splinter Cell: Blacklist (od „czarnej listy”, na której Sam Fisher umieścił swoich wrogów) i jest bezpośrednią kontynuacją Splinter Cell: Conviction. Nad tytułem tym pracuje studio Ubisoft Toronto dowodzone przez Jade Raymond. Według postera NeoGAF-u dostaniemy podobną rozgrywkę, jak w Conviction, ale z Samem wyglądającym po staremu, a więc występującym w czarnym kombinezonie i w goglach.
Więcej informacji – zapewne – na konferencji Ubisoftu. Już w poniedziałkowy wieczór!
Czytaj dalej
-
Last Epoch trafi na PlayStation 5. Zobacz zwiastun wersji konsolowej...
-
Crimson Desert ma datę premiery. Nowy zwiastun przypomina o spektakularnym RPG
-
„Spider-Man: Beyond the Spider-Verse” z nową datą premiery. Wbrew pozorom...
-
Nowa gra studia odpowiedzialnego za Disco Elysium na kolejnym zwiastunie. Fani...
24 odpowiedzi do “Splinter Cell: Blacklist – Sam Fisher powróci na E3!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To jeszcze niepotwierdzone, ale od rana internet huczy na temat kolejnej „niespodzianki z E3”. Tym razem zabawę zepsuto koncernowi Ubisoft, pojawiły się bowiem doniesienia, że na nadchodzącej imprezie zapowiedziana zostanie gra Splinter Cell: Blacklist. Co wiemy na jej temat?
Byle żeby to nie była strzelanka jak w conviction
„jest bezpośrednią kontynuacją Splinter Cell: Conviction” i „dostaniemy podobną rozgrywkę, jak w Conviction” chyba to wyjaśnia wszystko. Znowu nie zagram:)
@MOVET zapewne będzie, choć podejrzewam, że będzie też więcej motywów jak w pierwszych trzech częściach. Taki zmiksowany skradający się Chaos Theory i strzelający Conviction.
I to mi się podoba 🙂 wbrew narzekaniom skusiłem się na Conviction (za jakieś 40 zł) i nie żałuję. Mimo wszystko liczę na choć częściowy powrót do korzeni i standardową noktowizję, a nie jakieś tam widzenie przez ściany… 😛
Oby to się nie potwierdziło. Jeśli tak, będzie to pierwsza część SC, której nie kupię. Po totalnie skopanym Conviction Ubisoft nie dostanie ode mnie drugiego kredytu zaufania.
Oby była taka rozgrywka jak w Conviction. Gra była świetna. 😀
Właśnie – Połączenie Chaos Theory i Conviction to byłaby idealna kombinacja. Może z lekką przewagą tego pierwszego. Chociaż patrząc na ostatnie dokonania Ubisoftu jakoś niespecjalnie mnie ta informacja cieszy.
Najlepsze by było rozwiązanie z ostatniego Hitmana: wolność w sposobie wykonania misji i różnorodne poziomy trudności.
Niepotwierdzone info: Ma nie byc na PC, a jedynie X360, PS3 i Wii U. Jezeli tak, to mam nadzieje ze gra bedzie beznadziejna, bo nie zniosl bym gdyby dobry SC nie wyszedl na PC.
TEz nie podoba mi sie kierunek w jakim ida niektore serie (hitman, wlasnie splinter cell) ale conviction bylo spoko gra tylko nie powinno byc splinter cellem a np jakims bournem czy cos w tych klimatach
Jaram się zarówno Chaos Thory jak i Conviction. Co prawda tego pierwszego częściej przechodziłem, ale nowa wizja również mi się podoba, więc… byle do zapowiedzi. Ale rzeczywiście… Jakby udało się połączyć obie części wyszła by fenomenalna gra.
@readher: Ghost Recon też został oficjalnie anulowany 😉 Ale fakt, że w przypadku Ubisoftu nigdy nie wiadomo z czym wyskoczy xD
Osobiście czekam, aż Ubisoft się zreflektuje i wróci w końcu do prawdziwego Splinter Cell’a jakim był Chaos Theory. Skradanie się, to podstawa tej gry, a w Conviction było więcej akcji, strzelania itp. niż właśnie skradania co mnie rozczarowało najbardziej.
@facet z Ahri, readher – Ty chyba kolego masz problem z głową xd. Mam nadzieję, że Riot jutro upadnie, bo przegrałem wczoraj mecz Soraką, ogarnij się. Od Splinter Cella oczekuję coopa dobrego 😀 .
Z jednej strony bardzo się cieszę, bo kocham Splinter Cell i Sama Fishera, ale z drugiej… nie spieprzcie tego UBI – nie chce gry akcji z elementami skradanki, tylko skradankę z drobynymi elementami gry akcji. Błagam…
@Suteq Gra może i tak, ale jako SC to była obraza i plucie w twarz.
Dla mnie seria umarła na Chaos Theory 🙁 .
@Abyss: policzkiem było jak coś Double Agent, które niby było skradanką, ale mocno naciąganą i tak zabugowaną, że nie zawsze się dało. Conviction zmieniło zasady, była o tym informacja od pierwszej zapowiedzi. Co innego jakby nie było o tym informacji, a tak ludzie sami się wystawili po ten policzek na swoje własne życzenie. A sztuczne ograniczanie twórców bo nie można nic zmieniać, jednocześnie oczekując zmian jest co najmniej nie fajne i bezsensowne.
@skoczny: Jeśli masz dostęp do xboxa lub ps2 to polecam zagrać w wersje Double Agent przeznaczone dla tych konsol. Te wersje były robione przez Ubisoft Montreal (tych od Chaos Theory). W skrócie można opisać że jest to Chaos Theory 2. Aż szkoda ze wersja nextgenowa była tak zepsuta 🙁
@koozka: niestety nie mam (tzn miałem PS2 przez pół roku, ale nie wiedziałem, że czymś się różni. No a nextgenowa… Mimo wszystko miło ją wspominam jako grę, ale bardzo słabo jako skradankę (słabiej nawet niż Conviction w którym za skradanie można tylko uważać ukrywanie się za przeszkodami.
@skoczny: W 100% podzielam twoje zdanie 🙂 DA fabularnie jak dla mnie całkiem niezłe ale mechanika gry ją zepsuła. Nawet porządnych cieni tam nie było a co dopiero mowić o ukrywaniu sie… To dla mnie taka pseudoskradanka. Niby można ale po co 😀 Do xboxowej wersji Double Agent dobralem sie niedawno i z czystym sumieniem mogę ją polecić jako tą właściwą czwartą część Splinter Cella. Jest tam wszystko co było w Chaos Theory a nawet więcej. No i powraca coop z prawdziwego zdarzenia 🙂 Nic tylko grać
Conviction 2? Ok to fajnie było. Wracam do Chaos Theory. Nic jej nie przebije.
@skoczny |Twórcy sami się ograniczają przez zasadę „Shootery z osłonami sprzedają się najlepiej”. |Jakoś to przeboleję, ale nie będę się oszukiwał, że za wzięciem znanej marki(A teraz wyobraźcie sobie podobną egranizację przygód Jasona Bourne’a) i skierowaniem jej na bardziej opłacalne tory stała jakaś Wizja Twórcza.