Square Enix „panikuje” przez niską sprzedaż pre-orderów Final Fantasy XVI

Portal Game Rant powołuje się w tej kwestii na eksperta branżowego Imrana Khana, który w swoim newsletterze informuje, że Square Enix jest niezadowolone z liczby sprzedanych pre-orderów nadchodzącej gry (Khan opisuje ten stan jako „lekką panikę”). Poprzednia odsłona serii, Final Fantasy XV, spotkała się z dużo większym przedpremierowym zainteresowaniem.
Niektórzy gracze zauważają jednak, że porównywanie sprzedaży pre-orderów tych dwóch produkcji wydaje się nietrafione. Kampania marketingowa przed premierą Final Fantasy XV była dużo większa (wypuszczono np. film animowany powiązany z grą), pojawiło się również kilka wersji demonstracyjnych produkcji. Tymczasem Final Fantasy XVI wciąż czeka na swoje demo. Gra w dodatku będzie produktem ekskluzywnym dla PS5, co również sprawia, że potencjalna baza klientów pre-orderów jest siłą rzeczy mniejsza.
Final Fantasy XVI zostanie wydane 22 czerwca.
Czytaj dalej
7 odpowiedzi do “Square Enix „panikuje” przez niską sprzedaż pre-orderów Final Fantasy XVI”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Czyżby ludzie mądrzeli? Co prawda sprzedaż preorderów jest nadal większa niż zero, więc do ideału jeszcze daleko, ale po Cyberpunku może niektórzy się ogarnęli.
Niestety, wtopa z CP2077 wywołała ostrożność tylko pod względem kolejnych produkcji CDP. Na innych frontach bez zmian, wystarczy spojrzeć na Diablo 4.
Niestety, wtopa z CP2077 wywołała ostrożność tylko pod względem kolejnych produkcji CDP
Coś mi mówi, że pierwszy raport sprzedażowy Widma Wolności w bardzo brutalny sposób zweryfikuje tę „ostrożność”.
No zaraz, na last geny już to chyba nie wychodzi, więc odpada ten kawałek tortu. A wśród graczy PC i konsol PS5/XSX spora część poczuła się oszukana, więc też w najlepszym wypadku ludzie będą czekać na obniżki. CDP dodatek sprzeda i ostatecznie zarobi, ale trochę czasu im to zajmie.
Square Enix niezadowolone ze sprzedaży? Przecież oni nigdy nie są zadowoleni.
Biorąc pod uwagę, ile wpadek było z grami w tym roku ostrożność z preorderami jest uzasadniona. A jak dodamy, że gra początkowo będzie na PS5 to też się przekłada na wynik.
Serio aż tak może być źle?