Star Wars Outlaws: Poznaliśmy szczegóły na temat frakcji

Niemalże dokładnie półtora miesiąca pozostało do premiery Star Wars Outlaws, a twórcy gry ze studia Massive Entertainment zdecydowali się podzielić z nami kolejnymi szczegółami dotyczącymi ich nadchodzącej produkcji. W rozmowie z IGN developerzy przybliżyli nam nieco różne organizacje, jakie pojawią się w grze.

Pierwszą i zdecydowanie najbardziej rozpoznawalną będą Huttowie, którym przewodzi doskonale wszystkim znany Jabba. Ich siedziba znajduje się oczywiście na Tatooine, a samą frakcję, czego nie trzeba mówić żadnemu fanowi Gwiezdnych Wojen, interesują przede wszystkim pieniądze (czyli kredyty) i władza. Kolejna znacząca w Outlaws organizacja to Syndykat Pyke. Od razu warto zaznaczyć, że twórcy chcieli, aby frakcja ta była nieco mroczniejsza od tego, co mogliśmy zobaczyć do tej pory w innych produkcjach z uniwersum. Macki tej organizacji będą sięgać praktycznie każdego zakątka galaktyki.

Niewiele wiemy z kolei o enigmatycznej grupie Szkarłatny Świt, która będzie załatwiać swoje interesy przede wszystkim z ukrycia. Oprócz tego twórcy stworzyli też zupełnie nową organizację, czyli klan Ashiga. Powstał on we współpracy z LucasFilm, a jego członków można rozpoznać po kojarzącym się z samurajami ubiorze. Dla klanu bardzo ważna ma być hierarchia, a także honor.

Jest jednak jeszcze jedna, niezwiązana z systemem reputacji frakcja. To Zerek Besh, który będzie ścigać naszą bohaterkę za to, że weszła w drogę przywódcy tegoż gangu, czyli Sliro. Twórcy zaznaczają, że znalezienie odpowiednich sojuszników wśród tych organizacji będzie kluczowe dla fabuły, a każda frakcja zaoferuje nam coś innego. Niedługo przekonamy się, jak wszystko to sprawdzi się w praktyce, bo, przypomnijmy, że Star Wars Outlaws zadebiutuje 30 sierpnia, a prace nad grą zostały już ukończone.