25.07.2011
174
Star Wars: The Old Republic – „Gra będzie istnieć przez dekady”
Bardzo optymistyczne prognozy wygłosił James Ohlen, dyrektor kreatywny projektu Star Wars: The Old Republic. Podczas ComicConu Ohlen przewidywał, że w MMO w uniwersum Gwiezdnych Wojen znajdą się setki światów, które będą istnieć przez dekady.
Tak, dobrze przeczytaliście. SETKI światów. Jak mówi Ohlen:
Mamy 19 dużych światów. Mamy też nieokreśloną liczbę mniejszych. Naszym celem, jaki określiliśmy dla gry online, jest -mamy nadzieję – jej istnienie przez dekady, w trakcie których będziemy rozszerzać mapę galaktyki [o kolejne światy] […] Chcemy dodawać dziesiątki światów. Nawet setki. Mamy nadzieję, że w 2025 roku będziemy mieć 500 światów.
Jak budować, to z rozmachem. Oby nie okazało się to wielką, pustą bańką.
Czytaj dalej
-
CD-Projekt RED: 10 lat Wiedźmina 3. Przeżyjmy to jeszcze raz
-
Nintendo domaga się 4,5 miliona dolarów odszkodowania od moderatora Reddita....
-
Netflix zaprezentował nowy zwiastun 4. sezonu „Wiedźmina”. Premiera już...
-
Cliff Bleszinski pobłogosławił fanowski remaster pierwszego Unreala. „Młodsi gracze...
174 odpowiedzi do “Star Wars: The Old Republic – „Gra będzie istnieć przez dekady””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pff… Te prognozy to wzięli chyba z ucha. 😛 Nie chcę być pesymistą, ale wątpię, żeby TOR istniał do 2025 roku.
Czemu? Istniec sobie może. Wątpię, żeby zachowało świetnośc.
Liczba światów nic nie da jeśli rozgrywka będzie nudna, to chyba proste no nie? No i liczba przedmiotów powinna być dość duża. Ale wątpie żeby gra przeżyła nawet do 2020.
Wiedziałem, że będzie haters rage xD
Bardzo zabawne, biorąc pod uwagę fakt, że gra prawdopodobnie po paru miesiącach będzie zmuszona przejść na F2P z mikropłatnościami, gdy furora związana z premierą opadnie, a ludzie wrócą do WoWa. Tym bardziej, że każdy kolejny trailer coraz bardziej zabija nadzieje na coś bardziej innowacyjnego od „WoWa z mieczami świetlnymi”, jak to już wielokrotnie był ToR określany. A po co płacić abonament w nowej produkcji, skoro tyle samo kosztuje to w innej, już dopracowanej i sprawdzonej?
W 2025 to ja będę śmigał w konkurencyjnej produkcji wyglądającej 25x lepiej ;p.
Bardzo optymistycznie i bardzo jest to przesadzone. Pożyjemy zobaczymy.
@Damianuss, nie ma zadnego problemu azeby ta sama produkcje rowzwijac rowniez wizualnie, nawet przez te 10-13 lat, nawet jesli wymagalo by to zmiany silnika o ile gra zostala odpowiednio zaprojektowana. Jesli faktycznie chca doic kase z tego samego przez ponad 10 lat i rozwijac to w tempie o ktorym mowia to czemu nie.
a czym różnić się będzie stanie w miejscu i naparzanie skilli między jednym światem a drugim?
2025?Będę miał wtedy 35 lat 😛 .Bioware będzie musiał wydać sporo dodatków żeby w grze było te 500 światów.Tak jak kiedyś pisałem, uważam, że ta gra będzie tylko dla fanów Kotorów i Star Wars,jak ktoś będzie wolał potłuc się z kolegami to niech lepiej poczeka na GW2-tam chyba będzie większe nastawienie na PvP.A pseudo znawcy gier mogliby sobie odpuścić prorokowanie F2P i upadek ToR,jak nie lubicie tej gry trudno, ale nie psujcie innym zabawy.
Może trochę i przesadzone, ale nie doceniacie Gwiezdnych Wojen. Jestem pewien że wśród fanów ta gra będzie popularna więc jest szansa że przetrwa do 2025, sam bym grał, w zależności od wysokości abonamentu, po drugie Uniwersum gwiezdnych wojnach zawsze dawało wielkie możliwości więc raczej nie prędko się się znudzi, zwłaszcza jeżeli weźmiemy mnogość światów na losy których możemy wpływać (jak to w gwiezdnych wojnach bywa).
Oglądałem tą konferencję 🙂 co do wypowiedzi James’a Ohlen’a … On sobie po prostu zażartował z tym 2025 rokiem 😛 Kto oglądał , widział jego twarz wypowiadającą się 🙂 |To nie było : „Mamy nadzieję , że w 2025 roku będziemy mieć 500 światów 🙂 ” tylko było tak „Mamy nadzieję , że w 2025 roku będziemy mieć 500 światów 😛 xD”|Tzn. iż owa gra będzie się rozrastała przez lata .
nie no, poczucie humoru to ten koleś ma, i to tak duże jak galaktyka, w której ma miejsce akcja tych całych gwiezdnych wojen…
Grafika natomiast nie jest w grach najważniejsza, tylko klimat który sprawia że ludzie chętnie wracają do gier sprzed n lat. może i gra rzeczywiście będzie potrzebować sporo dodatków ale rozgrywka na pewno na tym nie utraci, a będzie tylko zyskiwać.
Ja oficjalnie, jak by ta gra byłą za free to może bym spróbował. Co prawda jestem fanem SW ale jednak poczekam sobie na Guild Wars 2.
EDIT:|Ja oficjalnie: jak by ta gra była za free to może bym spróbował. Co prawda jestem fanem SW ale jednak poczekam sobie na Guild Wars 2.|Sorki za byki, ale mam sztywne palce po pracy… I jak tu grać teraz w Starcrafta 🙁
E tam za pewnie 100000% usuną grę kiedy pojawi kolejne MMO z gwiezdnymi wojnami od EA np:powiedzmy „lord sith ble ble coś tam z super realistyczną grafiką „.
Już nie mogę się doczekać tej cudownej gry !
Obiecanki cacanki, a głupiemu radość… że tak przypomnę… All Points Bulletin…
Hehe, World Of Warcraft nawet nie ma dekady a tu już planują z TOR’a zrobić grę ponad dekadową. 😀 POZDRO ! 😀
Kozirek. SAME HERE !! I WANT IT NOW NOW NOW 😛
@Adzior Czyżby przeczytali Twój felieton? xD
Dla mnie ta gra jest martwa od momentu ujawnienia 'komiksowej’ grafiki… A tworzenie wielu swiatow moze sie skonczyc tym, ze beda one puste i nudne lub ludzaco podobne.
@Mr.Alfik Hasło i odzew 😉
Moim zdaniem gra ma duże szanse na sukces. Nawet jeśli istnieją ludzie (np. większość na dole 😀 ) którzy hejtują grę w którą jeszcze nie grali 🙂
Tia oni to sobie mogą.
IMO ta gra będzie taka sobie lub słaba
A ja bym to chętnie zobaczył. Polowanie na terentateka w Krainie Cienia na Kashyyyk albo wielka bitwa kosmiczna gdzieś nad Telos. Ach, jak w tę pamiętną noc nad Kamino…A może to był dzień? Tam wiecznie jest pochmurno.
@Dzejk0b Dokładnie – według ciebie. Bo IMO gra się wybroni fabułą, a grafika w MMO najważniejsza nie jest.
„Mamy nadzieję, że w 2025 roku będziemy mieć 500 światów.””SPEEEEJJJS!”, ni ma takiej możliwości, by ta gra przetrwała więcej jak cztery lata. Imo podzieli los Galaxies. Powody? Już po gameplayach widać, iż granie Jedi nie będzie takie jak trzeba (Sith Inquistor = mag który poszedł w drzewko piorunów), tym samym spora rzesza fanów odpadnie. Zostaną ci którym podoba się gra bounty hunterem czy innym strzelającym bo to jest zrobione dobrze. No i jeszcze abonament…
Straszny wysyp hejterów tutaj mamy. Znawcy, którzy nie grając w grę wiedzą już o niej wszystko, wygłaszający swoje prywatne opinie jako niezaprzeczalne, niezbite i oczywiste fakty. Cóż powiedzieć… Haters gonna hate.
Aha…
Jestem nastawiony bardzo… neutralnie. Uniwersum plusuje, klimat plusuje, rozbudowane wszystko – plusuje. Jedyny minus to koszta i jakość akcji pokazana na gameplayach i Comicconie – tutaj gra u mnie osobiście pada, co nie przeszkodzi mi w wypróbowaniu 😛
generalnie, idea MMORPG-ów jest nudna – masz swoją postać i przez całą grę nie robisz nic innego jak tylko ją „koksujesz”, zabijając wpierw wilki, potem ogry, a na końcu oczywiście smoki. wg mnie jeśli w grze sieciowej dochodzi do pojedynku dwóch graczy, to o rezultacie powinny decydować rzeczywiste umiejętności, a nie rubryki ze statystykami, bo to tak, jakby w quake’u wygrywało się deathmatche tylko dzięki temu, ilu wcześniej zabiliśmy gruntów i shamblerów.
Nie podoba mi sie i tyle -.= nie podaje powodow bo nie musze lol. Czekam na guild wars 2
Najlepiej dajcie ”ANTOLOGIE” wszystkie części w jednej bo niechce mi się kupować jednej po drugiej i już nawet mi się nazwy mylą.
aeromorte, to po jaką cho… tu piszesz żeby podjudzać tych co ta gra interesuje?Co do tematu to wiadomo że to marketing na wyrost ale też zapowiedz rozwijania i szerokiego wspierania gry, dla graczy to najważniejsze, nie ważne czy dodadzą 50 czy 500 planet.
Jeśli gracze sie nie znudzą a gra będzie systematycznie rozwijana nie tylko o nowe bronie,przedmioty,potwory to gra ma szanse przeżyć do tego 2025.
Kopia WoW’a w świecie Star Wars – bajka 😛
@kkdm w MMORPG oczywiście wiele to zasługa statystyk. Ale najczęściej to ludzie rozwijaja swoja postać i dobierają do niej itemy itp itd. A potem zawsze jest strategia walki jak np. w WoW-ie.|Pomimo itemów i statystyk które mają duży wpływ na przebieg walki to zdolności gracza i wiedza o tym jak używać różnych skilli,jak czym odpowiedziec itp itd ma też duża wartość.
@kkdm|zazwyczaj w end-game’owym pvp liczy się tylko umiejętność graczy, dlatego PVP>PVE
Według mnie TOR ma szanse przeżyć do tego 2025. Po pierwsze fani samego Star Warsa(i nie chodzi mi tutaj już o starych znawców ale też o tych młodszych), po drugie fani MMORPG i ci którym znudził sie lub przejadły inne MMORPG(naprzykład WoW chociaż nie wiem jak może on sie komuś znudzić gdy sie ma zgraną paczke do grania ;d) i ogólnie fani gier RPG którzy skuszą sie na tą gre ze wzgledu na to że jest duży nacisk na fabułe i doświadczenia z nią związane czyli też duży nacisk na gre pojedyńczego gracza.
A no i Abonament dzieki któremu gra będzie sie rozwijać a ludzie nie są na zachodzie tak skąpi na wydawanie kasy na abonament skoro wiedzą żę dzieki temu dostaną świetną jakość rozgrywki.
A poza tym TOR to KoTOR 3, 4, 5 i tak do 20 pod względem fabuły, więc na długość rozgrywki nie będę narzekał.
Rok, max dwa lata i przejdą na free2play. Marna kopia WoW w świecie gwiezdnych wojen. Jak na razie tak to wygląda z tych wszystkich trailer-ów. Dokładnie to co napisał piterko. W kotor 1 i 2 walki jedi wyglądały dość sztywno, ale to tutaj to już totalna porażka. Takie tam walki na miecze bez polotu. Nie oszukujmy się – jedi/sith to jest to co sprzedaje gwiezdne wojny. Tu jakby o tym zapomnieli.
Ludzie ciągle wspominają o tych samych rzeczach. Abonament? Czy ktoś się nim przejmuje poza polakami? Ja osobiście nie grałbym w grę BEZ abonamentu, bo z nim masz jakąś gwarancję wspierania produkcji, a nie wypinania się na klienta (vide Guild Wars). Star Wars z mechaniką WoWa? Sam miód, mi do szczęścia nie jest potrzebne więcej skoro to mechanika sprawdzona i działa świetnie. To dlaczego nie WoW? Wbrew temu co twierdzi ktoś tam z dołu wielu graczy nie wróci do WoWa po tym co się stało po Cataclysmie…
Zresztą to przedstawiają tabele popularności, gdzie WoW od paru lat zamiast iść w górę zaczyna spadać. Miejmy nadzieję szybko ukaże się Diablo 3, ToR też w tym roku, mają okazję odebrać sporą rzeszę klientów ww. mmo Blizzarda. Szczególnie, że WoW stracił trochę na popularności mimo braku szczególnie mocnych premier mmo. Sporo topowych graczy na świecie odchodzi z tej gry, Cata to 100% gra casualowa. Nie wiem jak oni do tego doprowadzili, ale jednak zniechęcili tym więcej graczy niż zachęcili.
@mad0mat urzekła mnie twoja historia…
Niby miało się zapowiadać na powrót do korzeni, ale wszystko jest tak uproszczone na siłę, nie mówiąc o dodaniu jakiegoś 100% PUG raidu, którym jest Firelands. Ja skończyłem grać stosunkowo niedawno, bo liczyłem może jeszcze na jakiś cud. W tym czasie sporo moich znajomych z lepszych i gorszych gildii poodchodzili. Ludzie z różnych poletek, bo nie tylko PvE, ale również typowi gracze PvP. Mimo, że poświęciłem na tą grę sporo czasu to nie zamierzam tam już wracać, nie po tym wszystkim.
Zresztą to przedstawiają tabele popularności, gdzie WoW od paru MIESIĘCY zamiast iść w górę zaczyna spadać.* Błąd w drugim komentarzu.