Star Wars: The Old Republic – oficjalnie w księdzie rekordów Guinnessa

Kiedy studio BioWare ogłosiło, że The Old Republic będzie pierwszym w pełni udźwiękowionym MMO, a potem głównie na tę cechę gry wskazywało przy kolejnych jej prezentacjach (np. na E3), trochę się z tego podśmiewaliśmy. Okazało się jednak, że rację mieli panowie Muzyka i Zeschuk. Właśnie dzięki dialogom bowiem The Old Republic trafiło do księgi rekordów Guinnessa!
Rekord zostanie opublikowany w najnowszej, tegorocznej edycji księgi rekordów poświęconej grom – Guinness World Records: Gamer’s Edition – która m.in. w USA trafi do sprzedaży już 19 stycznia. Na certyfikacie, który trafi do siedziby studia czytamy, że Star Wars: The Old Republic ma ponad 200 tysięcy udźwiękowionych linijek dialogowych, czyli więcej, niż jakakolwiek inna gra czy film.
Czytaj dalej
60 odpowiedzi do “Star Wars: The Old Republic – oficjalnie w księdzie rekordów Guinnessa”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Oczywiscie, wszystko to moim zdaniem. Chociaz, jak juz wczesniej pisalem, moje zdanie podziela bardzo wielu ludzi, nie tylko w Polsce.
Dla tych, którzy nie godzą się na porównywanie ToR z teraźniejszym WoW tylko porównują z WoW z dnia jego premiery – nie można porównywać ToR z WoW z dnia jego (WoWa) premiery tylko z WoW takim jakim jest dzisiaj, a to dlatego, że to właśnie z dzisiejszym WoW ToR musi się zmierzyć. To czy z tego starcia wychodzi zwycięsko zależy już od każdego z was i ja się nie mam zamiaru wdawać w dyskusję czy samemu oceniać co jest lepsze – grajcie w tą grę, która sprawia wam przyjemność
@Quel nikt się nie musi z nikim mierzyć, bo w tym temacie nie ma żadnej walki. Są tylko porównania.|@Professor sorry ale ja też umiem czytać, tylko po prostu stwierdziłem na początku, że porównujesz stan WoWa teraz, z TORem, a to się nazywa co najwyżej nadinterpretacja ,a nie nieumiejętność czytania ze zrozumieniem… Co do argumentu z community to jest śmieszny, gdyż to ludzie je tworzą, a nie gra, a ja się pytałem w czym WoW jest lepszy i dalej nie uzyskałem odpowiedzi. Nie umiesz nawet podać przykładu.
I jeszcze co do tego, że nie grałem w WoWa, zmartwię Cię grałem, dlatego właśnie nie rozumiem jak możesz pisać, że jest lepszy. Za to cały czas koncentrujesz się na tym, że ktoś „nie umie czytać”, jak na razie to Ty jesteś ignorantem , bo wolisz się skupić na tym czy ktoś dobrze Cię zrozumiał, niż na tym żeby przedstawić jakiś sensowny i logiczny argument, zamiast tego z Twoich wypowiedzi można wywnioskować „WoW jest lepszy bo jest lepszy” i nie tylko jak tak sądzę. Wygrałeś internet…
Mnie się wydaje, że to są dwie różne gry. A różnice między nimi są dużo większe niż w przypadku takich CoDa i BFa.
Grałem miesiąc w WoWa i mnie nie przekonał. Zagrałem w TOR i poczułem MOC. Formułka Warcrafta jest już stara a wprowadzenie rozwiązania single-MMO w uniwersum Star Wars daje powiew świeżości do gatunku. Jako zawzięty SinglePlayer wciągnąłem się bez reszty. Teraz sukces lub porażka jednej z tych gier zależy czy na świecie jest więcej zapaleńców Fantasy typu WoW czy fanów SW.
The Old Republic to dla mnie gra roku. Właściwie może i gra ostatnich paru lat – żadna mnie tak nie wciągnęła od Heroes III i Diablo 2. |Porównywać do innych MMO nie chcę, bo ta gra jest klasą samą w sobie, a połączenie RPG w stylu BioWare z multiplayerem wyszło perfekcyjnie, ale powiem tylko, że WoW wywaliłem po 4 dniach grania – o czymś to świadczy. I nie mówicie mi, że „WoW zaczyna się na endgame”, bo gra ma bawić cały czas, a nie męczyć. TOR bawi non-stop 🙂
A ja napiszę tak: zazwyczaj KotORy czy Mass Effecty przechodziłem tak, że zapraszałem znajomych, ktoś brał klawiaturę/pada i razem przedzieraliśmy się przez fabułę. Dzięki TORowi robimy to samo, tylko tym razem każdy ma coś do roboty ;]Ostatnie MMO które mnie tak wciągnęło to Ragnarok w gimnazjum, od tego czasu mnie nie ruszały, WoW też jakoś nie zauroczył. A to jest KotOR-mmo, byle mieć z kim grać i niesamowity fun zagwarantowany.Co do cen – 50 zł na miesiąc to NIE jest dużo.
Ja gram w obie gry – WoW od siedmiu lat i teraz SWtoR. Oba tytuły nadal zapewniają mi wstyd się przyznać setki godzin rozrywki. Porównywać te tytuły można ale najlepiej jest zrobić tak jak ja i grać w oba 😀 .
Czy to naprawdę taka wielka sprawa, co jest lepsze TOR czy WoW? Szczerze, to WoW zupełnie nie przypadł mi do gustu a TOR odstraszał ceną, ale po zagraniu w betę przekonałam się do niego i obecnie stwierdzam, że warto. Ale to moja osobista opinia. A wy zamiast się cieszyć, że na rynku MMO czy prawie-MMO pojawił się większy wybór tracicie czas na porównywanie co jest lepsze a co gorsze. Dla każdego coś miłego i o to chodzi! 😀